opłata za pochówek u księdza- ile bierze? Ponoć 1000zł. Dlaczego biorą i tak drogo za ostatnią posługę? Papież apelował, żeby ta posługa była nie odpłatna
W kościele narodowym pochowa ksiądz za 200zl. Nie nabija kabzy tym czarnym nierobom.
dlatego tylko pogrzeb świecki, żadna watykańska mafia potrzebna nie jest
Świecki dla niewierzących - tak. Jeśli ktoś jest wierzący to chce kościelny.
Po to aby być człowiekiem uczciwym wcale nie muszę chodzić do kościoła. Wielu chodzi na msze a po wyjściu z niego bluźni przeciwko bliźniemu lub daje fałszywe świadectwo o nim. Co nam daje udział we mszy która uczy pogardy, nietolerancji i nawołuje do nienawiści. Pogrzeb też mam zaplanowany. Jakim człowiekiem jestem tak będę osądzony.
Bo sie na mszy oczyszcza a poganin nieoczyszcza się i tkwi w grzechu dlatego jest chowany pod murem cmentarza
??? Raczej naładowanie energii aby wyjść ze mszu i cały tydzień siać nienawiść i pogardę dla innych a w niedzielę znów wysłuchać nowej "instrukcji" na tydzień kogo opluć. Z Bogiem.
Zaczekaj na promocję, wtedy będzie taniej.
Sami nie biorą, to ludzie dają, ja nigdy nie pytałem ile kosztuje posługa, a było ich kilka w moim życiu. Wyjmowałem kwotę jaką uważałem i zostawiałem. Nie było problemu.
Jeśli nie sami biorą, to sami żądają. 6 lat temu załatwiając pogrzeb ksiądz mi powiedział " ja to biorę 1200 i 50 zł. za msze". Nie miałam siły do negocjacji.
Zawsze zaczyna się taki temat, jak ktoś ma bardzo mało wspólnego z kosciolem a pogrzeb się zdarza.
Wystarczy ze placi podatki i juz ma wiele wspolnego.
Ale darmowe sprzątaczki koscioła mile widziane a nawet przymusowe?
Dokładnie tak jest gościu 15:01.
Płaciliśmy 300 zł.
W 2008 roku ksiądz powiedział że co łaska ale parafianie dają siedem stówek.Jak powiedziałem że nie mam,spytał co zrobiłem z pieniędzmi z ZUS.Cudem uszedł z życiem,a potem się dogadaliśmy.Trochę był posępny.Do dziś nie wiem dlaczego.
1200 zł? Od razu bym zadzwonił do biskupa. Max.500 i to z zastanowieniem