czy zerówki prawnie pobierają miesieczną opłatę na tzw.potrzeby dziecka,gdzie i tak wszystko rodzice dostarczają(cukier,herbatę,papier toaletowy itp.)czy może ktoś mi wyjasnić jakie to są potrzeby dziecka w zerówce (obowiązkowe nauczanie)i na podstawie jakiej ustawy lub uchwały są takie opłaty pobierane i czy jest to zgodne z prawem?
Statut przedszkola mówi o jakiś tam opłatach i jest zgodny z przepisami
ale u nas np. pobieraja ZA WSZYSTKO opłaty, dosłownie za wszystko czy to jest normalne??? czy państwo, budżet państwa nie daje NIC na dzieci w zerówce i dalej czy daje tylko na wypłaty nauczycielom i nie daje nawet na głupi przysłowiowy papier toaletowy? kto sie orientuje? ktoś na nas chyba robi niezłe przekręty..
i powiedzcie, że edukacje w tym kraju dla dzieci jest bezpłatna....
Papier toaletowy w szkołach też trzeba kupować a kolorowej kredzie też można pomarzyć.
Ani w zerówce ani w podstawówce ani w gimnazjum nigdy nie wymagano od nas takich składek :)
Tzn za co? Za teatrzyk, za kino, za dodatkową herbatę? Czy za to ma ktoś ci zapłacić? Piszesz że dosłownie za wszystko czyli za co?
O takich sprawach rozmawia się na zebraniach z rodzicami