Poniżej 7 stopni letnie ogumienie nie działa tak jak powinno, guma jest za twarda.
Kiedyś były opony na cały rok a zimy źę hej i się jeźdźło
Kiedyś ludzie mieszkali w ziemiankach,grotach i mieszkali?Mieszkali,ale świat idzie do przodu i staramy się nasze życie ulepszać.Myślę,że opona całoroczna to jest jak lekarz ogólny od wszystkiego i od niczego.Ale jakby była zima jak jest do tej pory to powinna wystarczyć.Przy większej zimie i mrozie ja bym nie ryzykował i bym kupił opony zimowe,która są przystosowane do jazdy w zimę.
Jak jeździsz koło chałupy, to możesz na samych felgach.:)) Póki co palmy u nas nie rosną, a opony zimowe, to nie tylko jak jest śnieg. A jak posypie , to widać na Ostrowcu , ze przechodzien szybszy od auta.
Janusze bezpieczenstwa. Pali papierochy a na gumach oszczedza wozac dzieci.
O9 59 tak myślisz ? Chodzi o to głównie źebyś ty wydał pieniadze aby interes się krecił
No tak, pieniądze! To , że jeździsz na letnich, to wcale nie znaczy , ze oszczędzasz w dłuższym okresie.
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/10-mitow-o-jezdzie-na-letnich-oponach-zima/tfpz4h9
Podobno lepiej jeździć cały rok na zimówkach niż odwrotnie. Mam wielosezonowe i jak spadnie śnieg to jest na nich ślisko, ruszyć z lekkiego wzniesienia już problem.
Gorzej ze stluczka w zime na letnich oponach.w polsce obowiazku zmiany opon na zimowe niema ale ubezpieczalnia wtedy znajdzie drobny druczek i nie wyplaci odszkodowania.
Gorzej ze stluczka w zime na letnich oponach.w polsce obowiazku zmiany opon na zimowe niema ale ubezpieczalnia wtedy znajdzie drobny druczek i nie wyplaci odszkodowania.
Niby tak, ale nie do końca.
Myślę, że tu dobrze to naświetlili: http://dieselteam.pl/pytania-i-odpowiedzi-z-dziedziny-motoryzacji/dlaczego-zmiana-opon-jest-konieczna/
Ja natomiast jeżdżę cały rok na zimówkach i nie narzekam.