Kulturą i umiejętnościami o niebo przewyższa pewną osobę, która ma się za eksperta od wszystkiego.
Miałem przyjemność wysłuchania świątecznego koncertu organowego w kunowskim kościele, i wyszedłem podbudowany. Raz, ze p. organista z głową wybrał utwory, dwa, że b. dobrze je przygotował. Z tego co się zorientowałem jest to młody człowiek. Niestety w wielu parafiach koncerty organowe są rzadkością, pewnie wynika to z niechęci proboszczów do organizacji takich koncertów oraz braku chęci ze strony organistów by takie koncerty przygotować.
Wracając do p. organisty z Kunowa. Koncert odbył się zamiast coniedzielnego kazania, a więc przed i po koncercie miałem również możliwość wysłuchania pieśni kościelnych, zarówno od strony gry jaki wokalu jestem zachwycony. W wielu parafiach jakie odwiedziłem wyczułem, że ktoś gra z zamiłowania, ale brakuje elementarnego przygotowania. Śpiew woła o pomstę do nieba i dobrego laryngologa dla proboszczów. W Kunowie proboszcz pewnie jest bardzo dumny ze swojego organisty, i mam nadzieję, że parafianie są równie dumni.
Oby tylko został w Kunowie na zawsze, bo jest świetny. Młody i utalentowany wokalnie.Pozdrawiam pana Grzesia, organistę:)
GalAnonim, jesteśmy zachwyceni, wartościowy chłopak, wie co lubią w Kunowie.
Cieszę się bardzo. Dobrych organistów na prawdę brakuje, albo ci utalentowani nie są doceniani i rezygnują z grania.I nie mówię tu o finansowym docenianiu, po prostu czysto ludzkim. To jest powołanie - bardzo wymagające. Wielogodzinne ćwiczenia, dyspozycyjność, brak wolnych praktycznie weekendów. Dlatego jeżeli się ma utalentowanego, zaangażowanego muzyka, to trzeba go doceniać, wspierać w ciężkich chwilach. I nie mam na myśli pocieszania... ;-)
Organista fajny, ale są tacy co nie lubią jak ktoś jest lepszy więc zobaczymy co z tego wyjdzie. Parafianie protestowali i buntowali się że wydali kupę kasy na organy, a organisty nie było albo zmieniał się w zastraszającym tempie (a byli wśród nich naprawde dobrzy) więc teraz jest pan Grzegorz juz kilka miesięcy i dobrze. Oby wytrzymał dłuzej.
Społeczeństwo w różnych aspektach jest coraz bardziej świadome. Świadomi są coraz bardziej parafianie - wypowiedzi na tym, ale nie tylko na tym forum utwierdzają mnie w takiej opinii. Nie znam sytuacji na parafii, w kunowskim kościele byłem chyba trzy razy (mam nadzieję załapać się na kolejny koncert), ale wiem jedno - czuć w organiście prawdziwą pasję i umiłowanie do gry. Życzę temu panu, by się rozwijał i uświęcał ludzi swoim pięknym głosem, oraz grą nie tylko ludzi wierzących, ale i sympatyków płynącej z organów muzyki. Pozdrawiam serdecznie ;-)
Teraz dobry organista jest w cenie i watpie aby ten nienapasony proboszcz sie go nie pozbyl przeciez ta sciema nic nie robi popatrzec tylko wopol kosciola i wystarczy jaki tu jest gospodarz to co zrobil ks. Godzwon tat zostalo niech sie nie zastawja cmentarzem ze zrobil dwie alejki to jest wszystko zero na taka parafie Amen
Właśnie dlatego napisałem, że trzeba p. organistę wspierać w ciężkich chwilach, również celowo napisałem o rosnącej świadomości parafian. Z tego co widzę zadowolenie wśród parafian jest, mam nadzieję, że w sytuacji kryzysowej poparcie nie zamknie się jedynie w formie anonimowych wypowiedzi na forum ;-) Trzeba być dobrej myśli. Myślę, że nie ma co schodzić z tematu (choć w pewnym sensie cały czas mówimy o tym samym), denerwować się ;-)
Nie ma co tez tak wyliczać. Trzeba pamiętać ze oni placa podatki do kurii i to nie małe. Na wszystko trzeba czasu. Najważniejsze to nie szemrać.
Wszyscy płacimy podatki ;-) Pośrednio do kurii również, ale ma pan/pani rację - nie ma co wyliczać, przecież temat nie dotyczy finansów, a oceny pana organisty. "Najważniejsze to nie szemrać." - otóż to, i o tym też wspominałem pisząc o nadziejach, że poza forum pan organista może liczyć na wsparcie;-)
Nawet nie dwie tylko jedną alejkę. A panu Grzegorzowi pozostaje życzyć cierpliwości, asertywności i odporności i wytrwałości - parafianie go doceniają, a czy proboszcz tez go uszanuje i doceni - czas pokaże.
Podatki płacą do kurii wszystkie parafie nie tylko Kunów. A u nas zastój, marazm, wiekowy krzywy chodnik wokół kościoła, pokrzywy i chwasty - dobrze że I Komunia jest raz w roku to trochę tych chwastów przy kosciele zniknie. Dziwne wyłożenie ścian w kosciele marmurem: kawałek ściany w marmurze a dalej stara boazeria...paskudnie to wygląda. Dopiero ostatnio zaczęło byc czyściej na cmentarzu, po licznych interwencjach parafian. Zresztą jak jest każdy widzi. Coś tam od czasu do czasu sie dzieje ale w żółwim tempie, a ludzie dają pieniadze, nie żałują. I kościół zabytkowy, można się starać o dotacje, ale to wymaga trochę zachodu i cóż każdy wydatek trzeba wtedy udokumentować. Dodrze że chociaż WRESZCIE porządny organista, oby grał nam jak najdłużej. Panie Grzegorzu, życzymy dużo zdrowia.
Jak dla mnie chłopak ma talent i życze mu sukcesów zawodowych trzymam kciuki :)
Parafianie są bardzo zadowoleni z organisty w kunowie