Krytyka dotyczy śpiewu: gość 11.34 rzeczywiście nie krytykuje braku poczucia rytmu, czy fałszywych dzwiekow. Nie jest krytyką, ale słusznym spostrzezeniem gościa 11.34 antyprzykład osoby konsekrowanej: ludzie też idą o 7.00 do komuni i mają śpiewać, bo siostra zacznie na chórze piesn i do powrotu na chór buzi nie otworzy. To niech nic nie rozpoczyna i wszyscy w milczącym uniesieniu będą przyjmować Boga, demonstracyjnie. A co? Ludzie, obudźcie się, ta siostra to chodząca PYCHA, nic nie widzi poza czubkiem własnego nosa. Dlatego nie rozpoczyna pieśni w tonacji, aby ludziom było łatwiej śpiewać, dlatego przeważają solówki, dlatego to indywidualistyczne podejście i odrzucenie tego co liturgiczne. Żeby przy zmianie melodii Pieśni Kościelnych podkreslic własne JA. Ludzie przestali śpiewać? To doskonały grunt, aby PYCHA tryumfowała. A teraz wszyscy mnie uwielbiajcie i bijcie mi pokłony. W takim przypadku nie wystarczy rozmowa, chwasty trzeba plewic.
To jeszcze dziadzia niebyles w kościele u siebie na osiedlu? wstydz się
11:49. Pier.... po pijaku jak zwykle. To stary, utajony alkoholik udający prawego i szlachetnego człowieka, bo jest NIKIM a tak chciałby coś znaczyć w Ostrowcu i nijak mu się nie udaje, bo rzeczywiście jest NIKIM.
12:08 trafileś jak kulą w płot pudło :)
Zdania podzielone: jedni uwielbiają głos inni krytykują za niestosowne zachowania. A siostra zakonna pójdzie w kolejne miejsce, a kto z drugiego końca Polski słyszał o wybitnej organistce ze Stawek? Chyba, że kolejny pracodawca przeczyta na forum i zastanowi się dobrze kogo zatrudnia. Świeccy mają gorzej, bo jak nawywijają to w najbliższej okolicy pracy nie znajdą. I z rodziną mają się przeprowadzać?
Ważne, aby w ujadaniu, merytorycznie nie występował przerost formy nad treścią.
Gość uprzedzone ucho jak sądzę podgrzewa i rozdyma temat z tzw. powodu - ten typ już tak ma. Będzie tak zanudzał, aż Proboszcz go nie zaangażuje, żeby to on pośpiewał i pograł na organach.
Dziadzia lepiej psa pilnuj ...i chódz do kościola bo sie zaniedbaleś i piszesz farmazony tutaj
Najlepszy glos ma organista z Milosierdzia Bożego na Ogrodach. A gra jak nalezy
Zgadzam się. Konkretny facet. A zakonnicom to chłopa brakuje, żeby im histerie z głowy wybił - zwłaszcza tej ze Stawek - w końcu o tym wątek.
Babą po menopauzie sie w berety porobilo i zrzedzą na wszystko