Bardzo szanuję Święto Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, a obie nazwy świadczą o jego wyjątkowości.
Bowiem zostało objawione, że zbawienie dotyczy każdego człowieka, a nie wyłącznie Żydów (tj. narodu wybranego), co, być może, dla wielu z nich było czy jest trudne do zaakceptowania.
Z drugiej strony mowa o królach, także o magach czy mędrcach; w odniesieniu do współczesności o ludziach znaczących i światłych. Zatem jakże znamienny był ich pokłon, będący także gestem pokory intelektualnej elity (jak na owe czasy) wobec Osoby, która pojawiła się w niezwykłych okolicznościach, z ponadczasową i zapowiadaną misją.
To jest nasza narodowa/katolicka tradycja jak w każdym szanującym się narodzie.. obojętnie czy to buddyzm czy islam.
W pewnej wiosce,baby przebrały się,przemaszerowały a potem tańce i popijawa.
Rozrywka i kasa dla kościoła.Teraz kiedy coraz mniej ludzi chodzi do kościoła to większy zastrzyk kasy.