ruszyły jakieś prace na Denkowskiej, widziałam już usunięty humus i montowane ogrodzenie, coś się w końcu dzieje
to bardzo dobra wiadomosc, wierze w to osiedle, w koncu sie cos zmieni
Panowie zapraszam na ulicę Denkowską. Tam jest już wybudowany jeden bardzo ładny blok a drugi zaczyna się budować. Lubię te wasze komentarze. Część piszących nic nie wie w temacie a piep..... głupoty na forum.
Developerzy przez duże D mają własne środki na budowę i najczęściej kontraktują mieszkania niewielkimi zaliczkami dla zapełnienia portfela zamówień przynajmniej w takim stopniu aby projekt był opłacalny. Kilkanascie procent niesprzedanych mieszkań jest dużym sukcesem.
Niemniej jednak finansowanie odbywa się na podstawie śr. własnych i kredytu zabezpieczonego na nieruchomościach developera (niekoniecznie trwającej budowie - to najlepszy dla kupującego wariant, bo nie ma problemu z wyodrębnieniem poszczególnych mieszkań bez zgody banku kredytującego).
Drobni budowlańcy zwani pomyłkowo developerami przerzucają ciężar kredytowania na przyszlych nabywców i to są popierdułki a nie developerzy.
Jest to najbardziej ryzykowna dla nabywcy forma zakupu ale dzięki takiemu zabiegowi zazwyczaj tańszy jest koszt mieszkań, bo nie zawiera kosztów obsługi kredytu lub niewielki kredyt obrotowy.
Konieczność wpłacania zbyt wielkich zaliczek oznacza, że "developer" boi się o szanse powodzenia inwestycji i nie moczy swojej kasy. Do tego jeszcze pewnie w komlecie jest zapis w umowie o tym, że ostateczny koszt mieszkania zostanie określony po zrealizowaniu inwestycji - czyli kupuje się kota w worku.
W końcu ludzie odbierają bubla z niedoróbkami, aby tylko mieć już przeniesienie własności i zamrożenie ostatecznej ceny.
Ale Ostrowiec, to specyficzne miejsce jeśli chodzi o "developerów".
weź się chłopie sam za robotę a nie gadaj pierdół, skoro tak uważasz, bo albo sam jesteś deweloperem albo masz niespełnione ambicje. Uważasz, że wszyscy wielcy deweloperzy tego świata od razu nimi zostali?? Myślę, że ogrom z nich zaczynał od zera i drobnymi kroczkami do przodu dążył. Deweloperka jest jedynie bardziej skomplikowanym tematem organizacyjnym niż np: postawienie własnego domu. Jakie będzie twoje zdziwienie gdy to osiedle powstanie i będzie wizytówką tego miasta? Czy wtedy też powiesz, że nie warto ufać osobom przedsiębiorczym??
skąd takie oburzenie.
Temat developera nijak się ma do tego osiedla. To był ogólny komentarz do roli i rodzaju developerów.
Nie wiem jakie umowy podpisuje ten wykonawca i czy ma swoje środki czy wykorzystuje kasę przyszłych właścicieli. To ważne dla wpłacających a nie dla mnie.
Faktem jest, że w ostrowcu developerka z prawdziwego zdarzenia nie istnieje. Nawet OTBS buduje na gratisowym gruncie.
Każda udana inwestycja dla dobra mieszkanców Ostrowca mnie cieszy i życzę powodzenia. Już sam fakt, że nie mówi się o cenach mieszkań w okolicy 3.800 jak dawniej uważam za wielki sukces.
Wyluzuj Kliencie
Czy na tym osiedlu zatrzyma się to miasto??
z ciemnogrodu się urwałeś. weź się rozejrzyj w innych miastach. developer ci zawsze sprzedaje dziurę w ziemi , a nawet czasami i tego nie. Tak to działa po prostu . Z reguły W momencie złożenia wniosku o pozwolenie na budowę rusza sprzedaż .I To nie jest jakaś nadzwyczajna procedura prowadząca do ograbienia cie z pieniędzy. Przemyśl ,poczytaj, dowiedz się zanim coś napiszesz.
No i co niedowiarki. Osiedle jednak powstaje!
A tak z ciekawości - ile chcą (życzą) sobie za metr 2 ???