Zajmij się domem i dziećmi, a nie udawaj mentorki, bo za głupia jesteś. Ile razy można to powtarzać? Nie masz już nawet resztek honoru? Nie widzisz, że jesteś obiektem kpin i żartów?Niech się ktoś zajmie tą chorą babą.
Raczej Tobie coś nie pasuje 10:59. Czep się tramwaja ;))
Nawet nie próbuj, nie tacy jak Ty próbowali. Nikt z tym nie wygra jeśli chodzi o ośmieszanie się.
Czego mam się bać ? Nie rozśmieszaj mnie 10:36. Znowu paranoja Ci się odzywa ? Weź leki, może będzie lepiej.
Dziwne, że ty zawsze, niezawodnie się zgłaszasz i powtarzasz te same frazesy, gdy ktoś zarzuci ci winę. Pora na wiosenne porządki z takimi, jak ty internetowy bohaterze. Niczego w życiu się nauczyłeś.
Skąd takie przekonanie 11:11 ? Twoja paranoja Cię wykończy. Z kimś mnie mylisz. Jaką winę niby mi zarzucasz ? Konkretnie !
A bo o władzuni to tylko trzeba dobrze pisać, wszelka krytyka do ukarania. Nie każdemu wszystko może i musi się podobać. Dla mądrych i uczciwych przy korytku, a takich to ze świecą trzeba szukać, to właśnie krytyka powinna być pożywką do dobrego zarządzania. Uważam że obecny prezydent nie zrobił do tej pory nic szczególnego dla Ostrowca, on po prostu zarządza tylko i każdy na tym stołku nawet po maturze mógłby robić to samo i byłoby tak samo. Poszedłbym i dalej, uważam że w parku pod tym ptaszyskiem "co robi" za orła (naszego Orła) jest lista na której umieszczono z imienia i nazwiska ostrowieckich celebrytów, co to za upadek naszego miasta są odpowiedzialni. Wszyscy bez wyjątku.
Tytuł wątku tak jakoś narzuca skojarzenia z ostatnim królem Polski. Ten to dopiero się nachapał... na tych obiadach czwartkowych -znaczy się, i takim szerokim patronatem obejmował wszelkiej maści artystów/podopiecznych. Mogli się czuć przez to spełnieni w życiu. :))
Jak tak dalej miasto będzie wspaniale zarządzane to niedługo będziemy mieli burmistrza ;)
Jak nam inne miasta np. takich wykształconych mieszkańców rozbiorą, tj. podbiorą...co rok jeden rozbiór, tj. podebranie kolejnych chociażby roczników absolwentów, którzy po ukończeniu szkół to nie wrócą, bo niby po co, to tak...burmistrzowanie gwarantowane. Oprócz absolwentów, z innych powodów/ w innych przypadkach też ubywa ludności.
Marzy się co niektórym widać burmustrzowanie. A tu, rodzicom tych, co to się wykształcili i nie wrócili już w rodzinne strony, coraz bardziej w boku strzyka. Kto się nimi lada chwila zajmie?
A tacy absolwenci...wróciliby i jeszcze zaczęli nosem kręcić, że pracy brakuje. A władza takich, co kręci nosem nie lubi...oj nie lubi. Zaraz coś bredzi, że głośne wyrażanie niezadowolenia z powodu władzy, równoznaczne jest ze szczuciem na miasto i wystraszaniem inwestorów.
Hahahaha. "Państwo (gmina) to ja"?. Nic z tego władzo. Gmina to my i przyjdzie taki czas.....:))