Skoro spółdzielnie pobierały opłatę za Presegregator, to można się z tego domyślać, że miasto wymagało by uiszczać tą opłatę.
W dniu 25 lipiec 2014 zaszły w firmie OSTROWIECKA SPÓŁDZIELNIA MIESZKANIOWA następujące zmiany dla Rada nadzorcza: Powołano LORANTY SYTA, MAŁGORZATA (Kobieta, ur. 1967),
Funkcja/Stanowisko: Członek http://krs.infoveriti.pl/Ostrowiecka,Spoldzielnia,Mieszkaniowa,Ostrowiec,Swietokrzyski,Rada,nadzorcza,KRS,0000120209.html
Przypomnijmy, że Pani radna powiatowa Agnieszka Katarzyna Rogalinska ma nazwisko rodowe Loranty - albo zbieżność, albo nie zbierzność.
Pani Małgorzata Loranty-Syta jest pracownikiem Remondisu.
@06:24 Są to bardzo duże pieniądze, bo trzeba to przemnożyć przez jakąś tam część ludności Ostrowca, czyli przez wiele tysięcy. OSM pobierała tą opłatę przez cały rok 2020, a nie do marca, tak jak to miało być w spółdzielni Hutnik.
"Z początkiem 2023 r. zaczną obowiązywać nowe, jednolite zasady obliczania poziomu składowania odpadów komunalnych. Do masy odpadów składowanych nie będą wliczane m.in. odpady powstałe podczas recyklingu lub innych procesów odzysku, które są następnie składowane. (...)" https://samorzad.pap.pl/kategoria/srodowisko/nowe-zasady-obliczania-poziomu-skladowania-odpadow-komunalnych-od-2023-r
Nowe stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi od 1 stycznia 2023 roku https://www.czystyregion.pl/nowe-stawki-za-gospodarowanie-odpadami-komunalnymi-od-1-stycznia-2023-roku.html
Ale oni sami na siebie i swoje rodziny dają baty opłatami.
Tylko że tych....stać a my musimy dzieciom i sobie odżalowac na opłaty zamiast im coś kupić do jedzenia.Wypad
20.01.2020 Opłaty za składowanie odpadów rosną, ale tak ma być
Od kilku lat sukcesywnie wzrastają opłaty za składowanie odpadów. Do końca 2017 r. stawka opłaty wynosiła 24,15 zł za tonę, w roku 2018 koszt wzrósł do 140 zł, a w 2019 r. kształtował się na poziomie do 170 zł za tonę. W 2020 r. stawka ta ponownie wzrasta - do 270 zł za tonę. Wpływa to na koszt odbioru odpadów komunalnych w Regionalnych Instalacjach Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK). Niemniej w sytuacji tej nie ma nic dziwnego i obiektywnie jest ona uzasadniona.
Samorządy gminne odpowiedzialne za gospodarowanie odpadami na terenie gminy zaczęły borykać się z problemem wzrostu opłat za odpady. Jednym z kluczowych czynników wzrostu opłat jest znaczące podniesienie stawek za korzystanie ze środowiska. W ocenie wielu samorządów, tak duży wzrost opłaty za składowanie odpadów jest nieuzasadniony i stawia je w trudnej sytuacji.
Istotnym elementem kosztowym gminnych systemów gospodarowania odpadami jest koszt zagospodarowania odpadów. Wzrost opłat za składowanie odpadów w sposób bezpośredni przełoży się na koszty funkcjonowania instalacji RIPOK, a szczególnie na koszty dalszego zagospodarowania tzw. frakcji nadsitowej, posiadającej dobre własności paliwowe, dla której wprowadzono zakaz składowania od 2016 r. Odnosi się to do do tej części, która z uwagi na brak cech kaloryczności może być poddana unieszkodliwieniu poprzez składowanie, jak również do części kalorycznej, która winna być poddana dalszemu zagospodarowaniu.
Skądinąd wiadomo, że w Polsce brak jest wystarczających mocy przerobowych dla instalacji, które mogą prowadzić proces zagospodarowania tych frakcji, w tym zagospodarowania ostatecznego w formie termicznej. To sprawia, że rosną ceny oferowane za przyjęcie kalorycznej frakcji nadsitowej.
Warto jednak wiedzieć, że wysokość stawekza korzystanie ze środowiska wprost wynika z wymagań Unii Europejskiej w zakresie konieczności redukcji odpadów deponowanych na składowiskach. Podwyższenie stawek opłat za składowanie odpadów było jednym z warunków pozyskania funduszy europejskich na lata 2014–2020. Niewydanie rozporządzenia zmieniającego stawki opłat za składowanie odpadów skutkowałoby zablokowaniem funduszy europejskich na lata 2014–2020 i nieuzyskaniem wsparcia na łączną kwotę ok 1,3 mld euro. Z tych środków skorzystało już wiele samorządów gminnych przy budowie i unowocześnianiu systemów gospodarowania odpadami komunalnymi opartych o selektywną zbiórkę odpadów i ich recykling.
Po drugie, wzrost stawek opłat za składowanie dotyczy ok. 10% rodzajów wytwarzanych odpadów i obejmuje te, które nie powinny trafiać docelowo na składowiska ze względu na możliwość ich odzysku, recyklingu a także zagrożenie dla środowiska (tj. odpady komunalne, odpady pochodzące z mechanicznej obróbki odpadów komunalnych, zużyte baterie i akumulatory, zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny oraz odpady opakowaniowe).
Co również ważne, składowanie odpadów, jako jedna z metod unieszkodliwiania odpadów, znajduje się na samym końcu listy w hierarchii sposobów postępowania z odpadami – jest zatem jedną z najbardziej niepożądanych metod przetwarzania odpadów. Zgodnie z hierarchią sposobów postępowania z odpadami, powinien następować sukcesywny wzrost ilości odpadów poddawanych recyklingowi. Państwa UE zobowiązane są w 2020 r. osiągnąć minimum 50% wagowo poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu odpadów komunalnych. Dlatego wysokość opłaty za korzystanie ze środowiska powinna skłaniać do recyklingu odpadów, a nie ich składowania.
Ministerstwo Klimatu tłumaczy, iż wzrost opłat za składowanie odpadów powinien przyczynić się do wykorzystania dostępnych wydajności istniejących instalacji do przetwarzania odpadów (odzysku), ich niezbędnych modernizacji, a także do kontynuacji realizowanych projektów inwestycyjnych, również przy wykorzystaniu środków funduszy UE. Taki efekt można osiągnąć wówczas, gdy koszt przyjęcia odpadów na składowisko będzie znacząco wyższy od ceny przyjęcia odpadów do zakładów przetwarzania odpadów innymi metodami niż składowanie. Dlatego przyjęte zmiany w tym zakresie powinny doprowadzić do sytuacji, w której korzystniejsze finansowo będzie zagospodarowanie odpadów w sposób inny niż składowanie, zgodnie z hierarchią sposobów postępowania z odpadami, a więc skupienie działań w kierunku zwiększenia ilości odpadów selektywnie zbieranych u źródła oraz rozwój procesów recyklingu odpadów.
https://www.chemiaibiznes.com.pl/artykuly/oplaty-za-skladowanie-odpadow-rosna-ale-tak-ma-byc
25.06.2021 [aktualizacja: 16.08.2021] Dlaczego ceny za odbiór odpadów rosną?
Opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadów rosną systematycznie w całej Polsce od 2017 roku. W latach 2018-2019 ponad większość gmin podniosła ceny. Według raportu UOKiK, w ciągu zaledwie dwóch lat – od końca 2018 do końca 2020 r. – stawki średnio się podwoiły, a w niektórych regionach nawet potroiły.
Podwyżki te nie są jednak złą wolą wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Samorządy są zmuszone do wykonywania decyzji, które zapadają bez konsultacji z nimi na poziomie rządowym. Zmiany wprowadzane są chaotycznie, w trakcie roku budżetowego, często w sprzeczności z obowiązującymi przepisami, co powoduje, że gminy nie mają czasu, żeby się na nie odpowiednio przygotować. Ciągłe zmiany przepisów wprowadzają niepotrzebne zamieszanie i trudności w interpretowaniu prawa. Gminy muszą prowadzić system gospodarowania odpadami według odgórnie narzuconych zasad, ale rządzący nie dają im żadnych narzędzi, aby robić to w sposób skuteczny i tani. To wszystko powoduje kolejne podwyżki i chaos. Rozwiązania wprowadzane są na poziomie centralnym, bez porozumienia z tymi, którzy na co dzień zajmują się tematem.
Jednym z pomysłów od lat postulowanych przez samorządowców było wprowadzenia Rozszerzonej Odpowiedzialności Producentów (ROP), która przeniosłaby część ciężaru opłaty za rzeczywistych wytwórców odpadów. Niestety do dziś, mimo wielokrotnych obietnic, nie doczekaliśmy się choćby tego rozwiązania.
Na skutek wieloletnich zaniedbań rządu, w ostatnich latach koszty utrzymania systemu gospodarowania odpadami znacznie wzrosły.
Problemy z przepisami to niestety nie koniec kłopotów. Gwałtowny wzrost cen opłaty za odbiór odpadów to także skutek rosnących kosztów zagospodarowania odpadów, trudności ze zbyciem surowców wtórnych przeznaczonych do recyclingu i spadek cen ich sprzedaży i problemów z zagospodarowaniem odpadów, których nie wolno składować na wysypiskach.
Do tego dochodzą wzrost opłaty marszałkowskiej za składowanie odpadów z 170 zł do 270 zł za tonę w stosunku do 2019 r. oraz małego zaangażowanie producentów opakowań w ograniczenie ilości odpadów. Istnieją także przyczyny ekonomiczne – wspomniana niestabilność prawa i związane z nią ryzyko jest uwzględniane przez przedsiębiorców, którzy zajmują się zagospodarowaniem odpadów. I nie chodzi tu o gminne przedsiębiorstwa zajmujące się odbiorem śmieci, ale przede wszystkim o firmy, które je utylizują.
Ilość opadów ciągle rośnie!
Na ostateczną wysokość opłaty za odbiór odpadów składa się kilka elementów, do których należą:
całoroczny odbiór, transport i zagospodarowanie wszystkich odpadów wytworzonych przez nas w gospodarstwach domowych a także okresowe zbiórki odpadów wielkogabarytowych, obsługa Punktów Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, gdzie trafiają odpady problemowe oraz odbiór i zagospodarowanie przeterminowanych leków z aptek;
administrowanie systemem, w tym wynagrodzenia pracowników, obsługa systemów informatycznych, wysyłka zawiadomień i wszelkiej korespondencji;
edukacja ekologiczna, do prowadzenia której gmina zobowiązana jest przez ustawę.
Statystyczny mieszkaniec województwa mazowieckiego wytwarza wg. Głównego Urzędu Statystycznego 321 kilogramów odpadów na osobę. W gminie Wołomin jest to 346 kg, czyli aż o 25 kilogramów więcej! (dane z kwietnia 2021). Tymczasem większość opłaty przeznaczana jest na odbiór i zagospodarowanie odpadów. Gmina rozlicza się za każdą tonę odebranych od mieszkańców śmieci. Ceny poszczególnych frakcji różnią się między sobą – najdroższy jest odbiór odpadów zmieszanych. Dlatego tak istotne jest ograniczenie ilości śmieci oraz ich właściwa segregacja.
Recykling jest konieczny
Gminy zobowiązane są do osiągania określonych poziomów recyklingu odpadów. Za każdą tonę brakujących do osiągnięcia określonego poziomu uiszcza się karę administracyjną. Na podstawie dyrektywy Parlamentu Europejskiej i Rady w sprawie odpadów, poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu, jaki każde państwo członkowskie UE musi osiągnąć to:
– w 2020 r. wynosił 50% w odniesieniu do 4 frakcji odpadów komunalnych (papier, metal, plastik, szkło);
– od 2025 r. wynosi 55% w odniesieniu do wszystkich wytworzonych odpadów komunalnych.
Już od 2021 r. poziom przygotowania do ponownego użycia i recyklingu będzie wyliczany w stosunku do wszystkich odpadów komunalnych. Oznacza to, że do ustalenia osiąganego poziomu będą uwzględnianie dodatkowe frakcje odpadów, takie jak bioodpady, tekstylia oraz inne odpady komunalne nieuwzględniane obecnie. Wprowadzenie tego mechanizmu spowoduje, że jeszcze trudniej będzie osiągnąć wymagany poziom recyklingu i przygotowania do ponownego użycia. Jeżeli nie chcemy ponosić kosztów kar powinniśmy przyłożyć jeszcze większą uwagę do prawidłowej segregacji odpadów, dzięki której możliwe będzie ponowne ich przetworzenie.
Chińczycy nam nie pomagają
Na wzrost cen gospodarowania odpadami w całej Europie wpłynął również zakazu importu odpadów wprowadzony przez Chiny, które wcześniej były największym światowym odbiorcą odpadów z papieru i plastiku. W związku z chaosem na rynku odpadowym z roku na rok maleje liczba podmiotów, które biorą udział w przetargach ogłaszanych przez gminy. W ciągu ostatnich dwóch lat w ponad połowie gmin miejskich o zamówienie ubiegał się tylko jeden przedsiębiorca (Raport UOKIK).
Nowe stawki za odbiór śmieci
Podnoszenie opłat mieszkańcom to zawsze ostateczność. Wysokość stawki za gospodarowanie odpadami musi jednak przystawać do realiów rynkowych.
Od 1 września 2021 roku stawka za odbiór i zagospodarowanie odpadów wynosi odpowiednio:
– w zabudowie jednorodzinnej: 31 zł za 1 osobę z możliwością uzyskania zniżki w wysokości 1 zł/1 os. w gospodarstwach posiadających własny kompostownik;
– w zabudowie wielorodzinnej: 11,20 zł za 1 m3 zużytej wody.
Nawet po podwyżce stawki za odbiór odpadów dla mieszkańców gminy Wołomin pozostają jednymi z najniższych w okolicy!
Jakie działania podjęła gmina Wołomin, żeby zatrzymać wzrost cen?
W ostatnim roku podjęliśmy szereg działań, aby uszczelnić system i włączyć do niego osoby, które do tej pory unikały płacenia za odbiór odpadów. Tylko wprowadzenie rozliczenia na podstawie zużytej wody w zabudowie wielorodzinnej pozwoliło na objęcie systemem 1680 osób.
W zabudowie jednorodzinnej kontrole prowadziła Straż Miejska. W pierwszej kolejności skontrolowano nieruchomości na terenie Lipinek, Ossowa i Zagościńca. Kolejne kontrole rozpoczną się niebawem. Dzięki naszym działaniom w tym momencie ponad 97% mieszkańców jest objętych systemem gospodarowania odpadami. Wprowadzenie kodów kreskowych na odpady w zabudowie jednorodzinnej to kolejny krok na drodze do maksymalnego uszczelnienia systemu. Kody pozwolą na zlokalizowanie miejsc, w których mogą być podrzucane odpady i wdrożenie rozwiązań, które pomogą to zjawisko ograniczyć.
Co możemy zrobić, żeby uniknąć dalszego wzrostu kosztów gospodarowania odpadami?
Obecnie cały ciężar utrzymania systemu gospodarowania odpadami spoczywa na konsumentach. W innych krajach europejskich funkcjonuje tzw. ROP (Rozszerzona Odpowiedzialność Producentów), który zobowiązuje producentów do współdzielenia tego kosztu. Od wielu miesięcy przedstawiciele samorządów domagają się od rządu jak najszybszego wprowadzenia ROP, co pozwoliłby obniżyć koszty funkcjonowania systemu również w Polsce.
To, co może zrobić każdy z nas to segregacja – prosty i skuteczny sposób na ograniczenie ilości odpadów, który ma również wymiar ekonomiczny, ponieważ odbiór posegregowanych odpadów jest tańszy. Do odpadów zmieszanych wrzucajmy tylko to, czego nie jesteśmy w stanie przypisać do pozostałych frakcji – to ulga dla środowiska i naszego portfela!
Segregowanie odpadów to również wymóg prawny i powinniśmy się do niego przykładać, bo z roku na rok rośnie wskaźnik recyklingu, który musi osiągnąć każda gmina. Za niespełnienie określonego poziomu recyklingu będziemy musieli zapłacić karę, co będzie miało wpływ na wysokość stawki za odbiór odpadów.
Czym jest Rozszerzona Odpowiedzialność Producentów (ROP)?
To mechanizm, który zobowiązuje firmy wprowadzające na rynek produkty w opakowaniach (np. napoje w plastikowych butelkach) do większego współuczestnictwa w kosztach systemu gospodarowania odpadami. ROP zobowiązuje producentów do płacenia za każdy opakowany w tworzywo sztuczne produkt, który trafia na sklepowe półki.
Jakie produkty objęte są ROP?
Oprócz opakowań ROP obejmuje również sprzęt elektryczny, elektroniczny, pojazdy, baterie, akumulatory, opony i oleje. ROP zachęca producentów do wprowadzenia zmian w sposobie projektowania i produkcji wyrobów – im mniej odpadów wytworzą, tym mniej za nie zapłacą, a co za tym idzie – mniej odpadów trafi do obiegu. Rozwiązanie zachęca do ograniczenia ilości odpadów i produkcji opakowań łatwiejszych do poddania recyklingowi lub odzyskowi surowców.
Jaki będzie wpływ wprowadzenia ROP na wysokość stawki za odbiór odpadów?
ROP zachęca do korzystania z mniejszej ilości łatwiejszych do przetworzenia opakowań. Dzięki temu z jednej strony odpadów jest mniej, a z drugiej łatwiej jest je przetworzyć. W obecnym systemie gminy płacą za każdą tonę odpadów odebranych od mieszkańców. Odbiór odpadów zmieszanych jest najdroższy, dlatego im mniej ich będzie, tym mniej zapłacimy. Dodatkowo system recyklingu zostanie wsparty z opłaty ponoszonej przez producentów, dzięki czemu będzie możliwe obniżenie kosztów utrzymania systemu gospodarowania odpadami.
Średni koszt wprowadzenia na rynek produktów w opakowaniach – za każdą tonę tworzyw sztucznych trafiających na sklepowe półki:
Czechy – 206 euro
Hiszpania – 377 euro
Estonia- 400 euro
Austria – 610 euro
Polska – 5 euro
Źródło danych dotyczących stawek za wprowadzenie produktów w opakowaniach: https://raport.togetair.eu/ziemia/surowce-i-gospodarka-obiegu-zamknietego/rozszerzona-odpowiedzialnosc-producentow-potrzebna-na-juz – aktywny link do źródła
Czy wprowadzenie kodów kreskowych na odpady w zabudowie jednorodzinnej ma wpływ na wysokość stawki?
Wprowadzenie kodów kreskowych na pojemniki i worki na odpady w zabudowie jednorodzinnej nie ma wpływu na wysokość opłaty. Rozwiązanie jest wdrażane w ramach projektu ,,e-Wołomin – Gmina Dobrych Rozwiązań”, który jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Mazowieckiego na lata 2014-2020.
Czy gmina może wykorzystać środki z opłaty za gospodarowanie odpadami na inne cele?
Zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach środki pochodzące z opłaty za gospodarowanie odpadami mogą być wykorzystane wyłącznie na obsługę systemu. Nie można z nich finansować żadnych innych działań.
Dlaczego stawki różnią się w gminach?
Powierzchnia, gęstość zaludnienia i ilość punktów, z których odpady są odbierane mają kluczowy wpływ na wysokość opłaty. Ma to związek z długością trasy i ilością przystanków, jakie musi zrobić śmieciarka, żeby odebrać odpady ze wszystkich punktów i dostarczyć je na składowisko. Im większa gmina, tym więcej śmieciarek i pracowników do ich obsługi jest potrzebnych, żeby zapienić sprawne funkcjonowanie systemu. Częstotliwość odbioru i ilość odpadów, koszty wynagrodzeń (wyższe lub niższe w różnych punktach kraju) to kolejne czynniki, które mają wpływ na wysokość stawki za odbiór i zagospodarowanie odpadów. Znalezienie dwóch gmin w zbliżonej lokalizacji, które będą miały identyczne parametry jest praktycznie niemożliwe, a porównania bez uwzględnienia wszystkich czynników nie dają rzetelnej odpowiedzi, dlaczego stawki się różnią.
Dlaczego nie płacimy mniej, skoro mamy obok składowisko?
Ustawa o utrzymywaniu czystości i porządku w gminach nie dopuszcza możliwości udzielenia bonifikaty w związku z bliskością składowiska. Choć koszty transportu są jedną z ważnych części składowych opłaty i bliskość składowiska działa na naszą korzyść, to trzeba też wziąć pod uwagę powierzchnię i gęstość zaludnienia na obszarze, z którego odbierane są odpady.
Zgodnie z przepisami na składowisko trafiają tylko te odpady, których nie można było unieszkodliwić w żaden inny sposób. Wytworzone przez nas odpady w pierwszej kolejności muszą trafić do zakładów zagospodarowania odpadów.
Opłata marszałkowska: a cena składowania. Przegląd Komunalny 3/2011 (234) Marek Górski
W praktyce świadczenia usługi w postaci przyjęcia odpadów do składowania pojawiają się czasem kontrowersje co do włączenia do ceny za taką usługę opłaty z tytułu składowania odpadów w sytuacji, w której przyjmowane są odpady zmieszane, zaś następnie część z nich, po dokonaniu przez kierującego składowiskiem odpowiednich działań selekcjonujących takie odpady, faktycznie składowana nie jest.
Formułowane jest wówczas pytanie, czy przypadkiem włączenie do ceny opłaty „marszałkowskiej” nie powinno być, w odniesieniu do masy odpadów, które nie zostały poddane składowaniu, traktowane jako świadczenie nienależne? Dla rozważenia tych kwestii warto spojrzeć bliżej na ideę opłaty „marszałkowskiej” i prawem określane zasady kształtowania ceny za przyjęcie odpadów do składowania.
Opłata ponoszona z tytułu składowania odpadów (popularnie nazywana opłatą „marszałkowską”, dla której podstawą prawną jest art. 273 ust. 1 pkt 4 Ustawy z 27 kwietnia 2001 r. Prawo ochrony środowiska – DzU z 2008 r. nr 25, poz. 150, z późn. zm.) jest instrumentem o charakterze finansowo-prawnym, służącym osiąganiu celów ochrony środowiska. Główną ideą realizowaną przez to narzędzie prawne jest zmaterializowanie jednej z podstawowych obecnie zasad światowego i europejskiego prawa ochrony środowiska, nazywanej „zasadą sprawcy” („Verursacher prinzip” w prawie niemieckim) czy też zasadą „zanieczyszczający płaci” („polluter pays”), w popularniejszym i częściej spotykanym określeniu. Za „zanieczyszczającego” środowisko (sprawcę uciążliwości dla środowiska), w rozumieniu powołanej zasady, przepisy dotyczące opłat uznają ostatecznego sprawcę takiej uciążliwości, a więc w przypadku składowania odpadów – ich posiadacza prowadzącego takie składowanie.
Koszt zagospodarowania
W zdecydowanej jednak większości przypadków, w szczególności w odniesieniu do odpadów komunalnych, podmiot składujący nie jest równocześnie sprawcą powstania przyczyny, skutkującej tą uciążliwością, a więc wytwórcą odpadów, a za podstawowego „zanieczyszczającego” (w rozumieniu zasady „zanieczyszczający płaci”) należałoby uznać właśnie pierwotnego sprawcę problemu, czyli wytwórcę odpadów. To on powinien ponosić podstawową odpowiedzialność za rozwiązanie problemu, jaki powodują wytworzone przez niego odpady. Jeżeli nawet art. 25 ustawy o odpadach (Ustawa z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach – DzU z 2010 r. nr 185, poz. 1243, z późn. zm.) zakłada, że wytwórca może przekazać odpady innemu podmiotowi, by je zagospodarował zgodnie z prawem (a właściwie nawet powinien, jeżeli sam nie jest w stanie tego zrealizować), to nie oznacza to, że zwalnia się wytwórcę z poniesienia kosztów takiego zagospodarowania, czyli usunięcia uciążliwości. Do takich kosztów niewątpliwie należy zaliczyć poniesioną przez składującego opłatę za korzystanie ze środowiska. Podkreśla to zresztą ustawa o odpadach (art. 61), wskazując, że cena za przyjęcie odpadów do składowania powinna uwzględniać w szczególności koszty budowy, eksploatacji (tu mieszczą się koszty związane z opłatami), zamknięcia, rekultywacji, monitorowania i nadzorowania składowiska odpadów. Praktycznie więc art. 61 odnosi się do sytuacji, w której przyjęcie odpadów do składowania jest świadczeniem usługi związanej z ich zagospodarowaniem w sposób zgodny z prawem.
Wobec powyższego włączenie opłaty do ceny nie powinno budzić wątpliwości. Jest to bowiem zgodne zarówno z prawem, jak i z teoretycznymi założeniami instytucji opłat za korzystanie ze środowiska – w ostatecznym rozrachunku opłata obciążyć powinna bezpośredniego sprawcę, czyli wytwórcę odpadów. W takim kontekście opłata może też odgrywać rolę bodźcową w sensie dopingowania do szukania innej formy zagospodarowania odpadów niż ich składowanie. Prowadzący składowisko także może szukać innych sposobów postępowania z odpadami, ale jednak takie działanie jest dla niego podstawowym. Natomiast dla przekazującego odpady do zagospodarowania cena, w której nie ma opłaty za składowanie (bo odpady są zagospodarowywane w inny sposób), powinna być atrakcyjniejsza, co powinno stanowić zachętę do innego niż deponowanie sposobu ich zagospodarowania. Przekazanie odpadów w stanie kwalifikującym je do składowania, oczywiście, tego wymogu nie spełnia, wobec czego cena uwzględniająca opłatę jest tu uzasadniona. Nawiasem mówiąc, taki sens (dopingowania do ograniczenia składowania) ma sukcesywne podwyższanie opłaty z tytułu składowania zmieszanych odpadów komunalnych (co wyraźnie widać z analizy zmian stawek opłat określanych przepisami załącznika nr 2 do Rozporządzenia Rady Ministrów z 14 października 2008 r. w sprawie opłat za korzystanie ze środowiska – DzU nr 196, poz. 1217, z późn. zm.).
Chybiony zarzut
W praktyce zasady ustalania ceny za przyjęcie odpadów do składowania mają charakter umowny: powinny być dookreślone przez kontrahentów. Powołany wyżej art. 61 ustawy o odpadach nie ma charakteru obligatoryjnego (co z punktu widzenia przepisów Dyrektywy Rady 1999/31/WE z 26 kwietnia 1999 r. w sprawie składowania odpadów – Dz. Urz. UE L nr 182, poz. 1, z późn. zm. jest wątpliwe). Wobec powyższego zakres włączenia do ceny opłaty z tytułu korzystania ze środowiska także zależy od uzgodnień stron. Postawiona przez kierującego składowiskiem propozycja objęcia taką opłatą wszystkich przyjmowanych odpadów, chociażby nie wszystkie były potem rzeczywiście składowane (bo w momencie przyjmowania nie da się tego jednoznacznie ustalić, ich stan jest tego rodzaju, że nie zostały z nich wyodrębnione odpady, które mogłyby zostać zagospodarowane w inny sposób, a takiego wyodrębnienia ewentualnie mógłby dokonać kierujący składowiskiem), w rzeczywistości stawia w trudniejszej sytuacji tegoż kierującego, bo proponowana przez niego cena jest mniej konkurencyjna. Ewentualny zarzut przekazującego odpady, że taka propozycja jest wykorzystywaniem pozycji monopolistycznej i narzucaniem ceny, wydaje się o tyle chybiony, że kierowanie odpadów do składowania nie jest obowiązkowe, a wręcz przeciwnie, ustawa o odpadach uznaje je za najgorszy z dopuszczalnych prawem sposobów ich zagospodarowania (co wynika jednoznacznie z art. 7 ustawy o odpadach i katalogu obowiązków posiadacza odpadów). Z przepisu tego wynika, że posiadacz powinien dążyć do poszukiwania innych niż składowanie sposobów zagospodarowania odpadów, także w kontekście poszukiwania kontrahenta do wykonania za niego działań służących zagospodarowaniu. Nie ogranicza powyższego stwierdzenia fakt, że pewna ilość odpadów może być wyłącznie składowana. Wówczas odpady te muszą być objęte opłatą, a wyodrębnienie przez przekazującego odpadów, które dzięki takiemu wyodrębnieniu nie będą musiały być składowane, powinno wyłączyć z ceny opłatę za składowanie.
Koszty dodatkowej segregacji
Należałoby bowiem zauważyć, iż opłata nie powinna być wliczana do ceny za przyjęcie odpadów w taki sposób wyselekcjonowanych, kiedy z góry wiadomo, że są przyjmowane nie celem składowania, ale celem poddania ich innym procesom zagospodarowania. W sytuacji natomiast, w której przyjmowane są odpady zmieszane, z założeniem skierowania ich do składowania, ale w stosunku do których prowadzący składowisko podejmuje działania pozwalające na choćby częściowe zastosowanie innego sposobu zagospodarowania, cenę obejmującą potencjalną opłatę należałoby uznać za dopuszczalną. Stanowiłaby ona w jakimś zakresie zwrot kosztów ponoszonych przez prowadzącego składowisko na wykonanie zobowiązania obciążającego na mocy art. 7 poprzedniego posiadacza odpadów, który powinien podjąć takie działania sam i dążyć do ograniczenia ilości odpadów kierowanych do składowania, a faktycznie wykonuje za niego te obowiązki kierujący składowiskiem. W takim sensie zarzut nienależnego włączenia do ceny sumy opłaty za (potencjalne w tym momencie) składowanie odpadów uznać należałoby za nietrafny, bowiem posiadacz odpadów przekazujący odpady, nie wykonując obciążającego go obowiązku prawnego, a który za niego wykonuje prowadzący składowisko, nie powinien z tego tytułu odnosić korzyści w postaci niższej ceny za odebranie odpadów.
Dla uniknięcia jednak tego rodzaju kontrowersji i sporów należałoby w umowie o przejęcie odpadów do składowania określać stawkę ceny, zastrzegając, że obejmuje ona opłatę za składowanie odpadów, bądź też koszty przeprowadzenia dodatkowej segregacji odpadów, umożliwiającej częściowe zastosowanie innego niż składowanie sposobu zagospodarowania.
prof. dr hab. Marek Górski, Wydział Prawa i Administracji, Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Szczeciński
Śródtytuły od redakcji
https://portalkomunalny.pl/plus/artykul/oplata-marszalkowska-a-cena-skladowania/
Ktoś to przewidział w wątku o kwocie przetargu, że małym druczkiem jest napisane o podwyżce w razie potrzeby i tyle jaki sens ma przetarg jak jest podawana kwota a po chwili zwiększa się i zwiększa. Nie rozumiem celowości ustalenia kwoty. Czy przyjmowana jest na dzień przetargu, rozumiem może się zwiększyć w przypadku znacznego wzrostu cen ropy naftowej lub energii elektrycznej, ale ot tak. Dobrze, że ten Giertych się będzie teraz świętokrzyskim zajmował ze swojej willi we Włoszech hahaha....
Ostrowiec Świętokrzyski, dnia 21 września 2021 r. / Or.271.14.9.2021
Informacja o kwocie przeznaczonej na sfinansowanie zamówienia.
Dotyczy: postępowania o udzielenie zamówienia publicznego pn. Gospodarowanie odpadami komunalnymi w Ostrowcu Świętokrzyskim w okresie od 01.01.2022 roku do 31.12.2024 roku. Odbiór i zagospodarowanie odpadów wytwarzanych
na nieruchomościach, na których zamieszkują mieszkańcy. Organizacja i prowadzenie PSZOK.
Gmina Ostrowiec Świętokrzyski, działając zgodnie z art. 222 ust. 4 ustawy z dnia 11 września 2019 r. – Prawo zamówień publicznych (tekst jednolity Dz. U. z 2021 r., poz. 1129), informuje, że na sfinansowanie przedmiotowego zamówienia zamierza
przeznaczyć kwotę w wysokości 40 031 000,00 zł.
Halina Kaczmarska
Kierownik Referatu Przetargów i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego
https://bip.um.ostrowiec.pl/przetarg/24225/or-271-14-2021
Remondis chciał więcej pieniędzy niż gmina zamierzała przeznaczyć na ten cel. Co w takich sytuacjach się robi ? Ogłasza się kolejny przetarg a obecny uznaje za nierozstrzygnięty ?
18 września 2021 pod linkiem było 13 załączników
http://web.archive.org/web/20210918163007/https://bip.um.ostrowiec.pl/przetarg/24225/or-271-14-2021
Aktualnie pod linkiem tym znajduje się 7 załączników.
----------
Ostrowiec Świętokrzyski 21 września 2021 r.
Or.271.14.10.2021
INFORMACJA Z OTWARCIA OFERT
Dotyczy: postępowania o udzielenie zamówienia publicznego pn. Gospodarowanie odpadami komunalnymi w Ostrowcu Świętokrzyskim w okresie od 01.01.2022 roku do 31.12.2024 roku. Odbiór i zagospodarowanie odpadów wytwarzanych
na nieruchomościach, na których zamieszkują mieszkańcy. Organizacja i prowadzenie PSZOK.
Gmina Ostrowiec Świętokrzyski, działając zgodnie z art. 222 ust 5 ustawy z dnia 11 września 2019 r. – Prawo zamówień publicznych (tekst jednolity Dz. U. z 2021 r., poz. 1129), przekazuje informacje z otwarcia ofert w postępowaniu.
Zamawiający informuje, iż w postępowaniu złożone zostały dwie oferty:
l.p. | Nazwa i adres Wykonawcy | Cena oferty brutto w zł
1. Remondis Sp. z o.o. Oddział w Ostrowcu Świętokrzyskim
ul. Zawodzie 18, 02-981 Warszawa, Oddział w Ostrowcu Świętokrzyskim, ul. A. Hedy ps. „Szary” 13a,
27-400 Ostrowiec Świętokrzyski
44 292 340,08 PLN
2. Konsorcjum firm w składzie:
Lider – Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych „Fart” Sp. z o.o. ul. Ściegiennego 268A, 25-116 Kielce
Partner – Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych „Fart - BIS” Sp. z o.o. ul. Ściegiennego 268A, 25-116 Kielce
44 320 095,97 PLN
Halina Kaczmarska
Kierownik Referatu Przetargów i Zamówień Publicznych Urzędu Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego
Oddział w Ostrowcu znajduje się w Warszawie czy w Ostrowcu ? :))) Oczywiście w Ostrowcu a nie w Warszawie!
... albo znajduje się w dwóch miejscach równocześnie, czyli bilokacja :) Czyli kto przystępował do tego przetargu ? Może ten przetarg jest po prostu nieważny, bo oddział w Ostrowcu nie ma takich kompetencji chyba aby startować w przetargach. Od przetargów jest prokurent i zarząd, a te znajduje się w Warszawie a nie w Ostrowcu. Nie znam się na przetargach, ale według mnie oferta Remondisu została złożona nieprawidłowo bo nie wiadomo kto ja złożył. Mogę się oczywiście mylić.
REMONDIS SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
KRS 0000031135
NIP 7280132515
REGON 011089141
Adres siedziby Zawodzie 18, 02-981 Warszawa, Polska
REMONDIS OSTROWIEC SP Z O O - spółka wykreślona z KRS w 2007 r.
KRS: 0000027985
NIP: 6610004577
REGON: 290384620
Głowna siedziba firmy Remondis jest w Warszawie, a jeden z jej oddziałów jest w Ostrowcu Świętokrzyskim. Oddział w Ostrowcu reprezentowany przez dyrektora Huberta Januszewskiego nie mógł wiec przystąpić do przetargu samodzielnie, bo Pan Hubert Januszewski nie jest członkiem zarządu ani prokurentem w firmie Remondis.
Ciekawe w jaki sposób została złożona oferta przetargowa przez Remondis kilka lat temu. Pan Hubert Januszewski w ogolę cokolwiek się angażuje w te procedury przetargowe, np. jako "goniec" składający ofertę osobiście w imieniu zarządu firmy, czy może oferta jest przesyłana z Warszawy za pośrednictwem poczty polskiej / firmy kurierskiej albo faksem itp. ? Zastanawiam się po prostu czy oferta Remondisu została złożona w sposób prawidłowy, a wiec skuteczny i wiążący prawnie :)
Może np. wystąpić taka hipotetyczna sytuacja, ze przyjdzie do Urzędu Miasta szeregowy pracownik firmy Remondis (np. kierowca śmieciarki) i powie, ze to on chce złożyć w imieniu firmy ofertę - ale czy jest do tego uprawniony i takie złożenie oferty będzie skuteczne ?
Jeśli ofertę składał osobiście dyrektor ostrowieckiego oddziału tej niemieckiej firmy, to moim zdaniem powinien dysponować stosownym i aktualnym upoważnieniem od zarządu, ze może tego osobiście dokonać w imieniu zarządu. Brak takiego upoważnienia powinien skutkować tym, ze tak złożona oferta przetargowa jest nieważna, nie ma mocy prawnie wiążącej, jest nieskuteczna... czy jak to się tam fachowo nazywa.
Odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu Gminy Ostrowiec Świętokrzyski od właścicieli nieruchomości, na których zamieszkują mieszkańcy w okresie od 1września 2016r. do 31sierpnia 2019r
Uwaga! Dodano brakujący załącznik "załącznik nr 6c do SIWZ - wykaz osób"
zobacz ogłoszenie
zobacz SIWZ
pobierz załączniki
termin składania ofert: 08.08.2016, godz. 9:30
Przetarg nieograniczony powyżej kwot unijnych zamieszczony w DUUE Nr 2016/S 124-222554
UWAGA !!!
Zmiana nr rachunku bankowego
Od dnia 01.08.2016r. wadium do przetargów należy wpłacać na rachunek bankowy prowadzony przez PKO BP S.A. nr
03 1020 2629 0000 9802 0341 0131
Tomasz Kolasa
Opublikowano: 30 czerwiec 2016
Aktualizacja: 26 lipiec 2016
Odsłony: 1068
https://www.archiwum.um.ostrowiec.pl/index.php/pl/przetargi/przetargi-organizowane-przez-gmine-ostrowiec-swietokrzyski/archiwum/1342-odbieranie-i-zagospodarowanie-odpadow-komunalnych-z-terenu-gminy-ostrowiec-swietokrzyski-od-wlascicieli-nieruchomosci-na-ktorych-zamieszkuja-mieszkancy-w-okresie-od-1wrzesnia-2016r-do-3sierpnia-2019r
Odnośniki / linki nie działają już.