Nurtuje mnie to pytanie bo niby wszędzie piszą Ostrowczanie, gdzieniegdzie Ostrowiacy a jak dla mnie obie formy bardziej pasuja do mieszkancow Ostrowa a nie Ostrowca.
Jakie macie pomysły ?
ps. hejterom, trollom i innym wynalazkom za opinie z góry "dziękuję"
Było kilka razy :) Link z któregoś z postów.
http://www.wiadomosci.o-c.pl/archiwum.php?pokaz=wiecej&kategoria=7&news=11241
Ciekawy artykul - dziekuje za sensowna odpowiedz :)
do póznych lat 90 mówiono Ostrowiak, ostrowianka. Potem nastała moda na ostrowczanina, ostrowczanke i tak zostało. Ja z opcji ostrowiaków .
Znalezione w internecie:
Mieszkaniec Ostrowca to Ostrowczanin (forma żeńska: Ostrowczanka). Natomiast Ostrowianin i Ostrowianka odnosi się do mieszkańca (mieszkanki) Ostrowi Mazow. lub Ostrowa.
Prof. dr hab. Mirosław Skarżyński
Czyli jednak Ostrowczanie
Ostrowczanin. A tak na marginesie (nie do autora wątku), nie forumowicze, jak najczęściej się zdarza, lecz forowicze.
Jak to zwykle bywa - nie do końca ;)
Nazwa „ostrowiak” jest nazwą potoczną, tak jak np. „poznaniak”. Nie ma tu żadnego strukturalnego błędu. (...)Ostrowiec przez wieki był Ostrowem, więc ten „ostrowiak” broni się historycznie pierwotną postacią nazwy miasta. Niewątpliwie „ostrowczanin” jest nawiązaniem do współczesnego brzmienia, jest określeniem bardziej oficjalnym"
-prof. Jan Miodek
"W słowniku można by przytoczyć obie formy, ze wskazaniem na forumowicza jako wariant wprawdzie częstszy, ale środowiskowy."
- Mirosław Bańko, PWN
Przypominam starszym Ostrowiakom:
"Ostrowiacy, wszak to nie byle jacy
weseli to pętacy, każdy fason ma.
bo kiedy Ostrowiacy zabiorą się do pracy,
to wszystko, jak na tacy idzie im, że cha!
Fakt, że nikt im nie podoła
piekielny świat obraca sie dokoła,
biedę znamy, czego nie doceniamy
i wszystko w nosie mamy, gwiżdżemy jak ptak.":))))))
Z tą piosenką wracało się z kolonii w Szczawniku i wrzeszczało się i śpiewało a najgłośniej, gdy pociąg (tak, pociąg) z kolonistami wjeżdżał na stację gdzie czekali na nas rodzice.
Fajne były czasy, czyż nie Ostrowiacy 50+ ?
Jak miawa Korwin Mikkę - większość jest głupia a Ci co są mądrzy są w mniejszości. Cóż z tego że wiele osób mówi ostrowczanin? Bo im tak ktośwmówił że tak jest poprawnie. Zresztą sami widzicie, że rodzi siępytanie jaka forma jest poprawna bo podświadomość podpowiada Wam że coś to nie tak jest z tym Ostrowczaninem.
Nie jestem ani Janem Miodkiem ani Jerzym Bralczykiem - choć to nie jedyni językoznawcy i gramatycy w Polsce. Sam miałem piątkę z gramatyki w szkole podstawowej więc jak na mój gust to ...
OstrowCZANIE są z OstrowCZYNA. Skoro mieszkamy w mieście OstrowIEC to jesteśmy OstrowIAKAMI tak samo jak OstroWIAKAMI są także Ci co mieszkają w OstrowIE (-> OstrowIE+C). Co powiecie na to, żeby na mieszkanców KrakowA/KrakOWA mówić KrakowCZANIE/KrakOWCZANIE? Albo nie WarszawIACY tylko WarszawCZANIE (legenda mówi o Wars i Sawa...). Kto to w ogóle wymyslił tego Ostrowczanina i zatwierdził do użycia?
profesorowie też mogą się mylić bo to też ludzie.
jak Poznań to poznaczanin
A mieszkaniec Bielska/o-Białej to kto? Kilkuletnia bratanica mówił Biało-Bielsko więc może Biało-Bielszczanin?
forum forum-owy forum-owcy
A ja zapamiętałem inną wersje tej piosenki:
"Ostrowiacy, wszak to nie byle jacy,
nie żadni to pętacy, każdy o tym wie.
bo kiedy Ostrowiacy zabiorą się do pracy,
to wszystko, jak na tacy idzie im, że hej"
oczywiście każdy czuje że nie ma czegoś takiego jak poznaczanin?
Pierdolicie Hipolicie!
Kolega spod Lublina mi powiedział że ostrowianin mu pasuje.
Kolega z warsz\awy mowi o sobie warszawiak a nie warszawianin.
więc i ostrowianin mogło ulec skróceniu do ostrowiaka
Legenda mówi, że przejeżdżając przez nasze miasto w zamieszchłych czasach trzeba było szybko jechać czyli ostro: Ostro-jedź (bo jacyś zbóje się tu pętali na tych terenach co napadali na dyliżansy/e) co potem zamieniło się na Ostro-wiec. No ale legendy ktoś wymyśla sobie i zazwyczaj nie mają nic z prawdą wspólnego. A więc ostro-jeźdźca ... a może ostro-jeźdźczanin?
Człowiek raczej ma tendencje do tego żeby sobie ułatwiać / upraszczać coś, a zatem i skracać
10.38
Ja słyszałem nieco inaczej.
,, Ostro-jedź "
Ostro-wiedź ( w sensie wieźć)
Ale w każdej opowieści jest ziarko prawdy.
forumowczanie? ;-)
Od rzeczowników można tworzyć przymiotniki, np. drewno - drewniany, ostrze - ostry
Przymiotniki odpowiadają na pytania: jaki? jaka? jakie? jacy?
Utwórzmy przymiotnik od rzeczownika / nazwy własnej "Ostrowiec": ostrowiecki, ostrowiecka (np. gazeta ostrowiecka a nie ostrowczańska czy ostrowska), ostrowiecki, ostrowieccy. ....
ostrowiański? ostrowiańska? ostrowiańskie? ostrowiańscy
ostrowczański? ostrowczańska?, ostrowczańskie, ostrowczańscy?
ostrowski?, ostrowska? ostrowskie?, ostrowscy?
W Warszawie mieszka warszawski warszawiak. W Krakowie krakowski krakowiak. W Ostrowcu ostrowski (ostrowiecki niby) ostrowiak. gazeta powinna nazywać sięgazetą ostrowską a nie ostrowiecką:D
a teraz szybko: ząb zupa zębowa, dąb ... dębowa:)
ostrowiec zupa ostrowska/ostrowiecka.... ostrowczańska????
Jezyki powstawały samoistnie, naturalnie a nie że w szkole ktoś ludzi uczył jak mają mówić. co komu weszło w nawyk ....
Daj sobie spokój ostrowiecki "prof. Miodku". Już wystarczająco udowodniłeś nam, że ta Twoja piątka z gramatyki, to wielkie nieporozumienie. Wiemy, że fizycznie nigdy nie byłeś orłem, a dzisiaj udowodniłeś nam, że intelektualnie również, a dobre oceny w szkole, to w Twoim przypadku jedynie efekty koneksji rodzinnych. Dlaczego uważasz, że wszyscy muszą być mędrcami na siłę? Może jesteś dobry w podpieprzaniu, donoszeniu, pisaniu anonimów? W kręgach ludzi upadłych podobno to też zalety. Zamiast walczyć o niezasłużone splendory, może pomyśl, co zmienić w swoim postępowaniu, aby ludzie zaczęli Cię cenić za mądrość i dobroć?
Sufit ci spadł na łeb? Konstrukcja zdań i merytoryczna zawartość jak u schizofrenika paranoidalnego.