Otwórz zakład pracy, zatrudnij wszystkich swoich znajomych i co 3 miesiące dawaj im podwyżki. Widzisz jakiś problem? Bo ja żadnego. Sam też liczę na jakieś fajne stanowisko, bo przecież znamy się od dawna i lubimy. Kiedy opracujesz stosowny biznes plan i weźmiesz dotację na uruchomienie firmy? Twoja znana wszystkim kreatywność nie powinna się marnować na bezsensownych pisaniu na forum. Do dzieła dobroczyńco! Widzimy światełko w tunelu, dzięki tobie.
Kolejny pusty demagog radzacy wszystkim zeby otwierali wlasne biznesu. To sa puste argumenty. Moze wszyscy ktorym zle maja zalozyc biznesy? To kto wtedy bedzie pracowal w tych firmach jak kazdy bedzie przedsiebiorca?
Nie wszystkim radzę, tylko tym najbardziej aktywnym przed komputerem i na forum. Takich nie jest wielu i od lat ci sami. Pora na działania, a nie bezproduktywne judzenie ludzi na forum. Chętnych do pracy nie braknie, wszak w tym mieście podobno są tabuny specjalistów, znawców, profesjonalistów i mistrzów w swoich zawodach. Wystarczy tylko subtelny szczegół - dać im kupę kasy i firma hula na całego. Chyba za dużo porad daję ci za darmo. Za następną już poproszę stosowne honorarium.
Ja zaś radzę takim jak Ty "Januszom biznesu" aby zamiast zatrudniać ludzi, sami zakasali rękawy w swoich "firmach". Tak, to bardzo dobry pomysł.
Zapłacę Ci za Twoje złote rady wprost z tyłka wyjęte - jaką walutę preferujesz? Może chińskie jeny? Kto ma choć trochę oleju w głowie i nie chce marnować swojego życia na tyranie za gówniane pieniądze u jakiegoś wyzyskiwiacza wyjeżdża z miasta żeby zarabiać normalne pieniądze, które pozwalają mu żyć, realizować się i spełniać marzenia. Ale Ty wiesz lepiej, bo nie udzielasz złotych porad za darmo.
Jak zwykle głupia odpowiedź, może bardziej się wysil 14:50 ? Prawda o naszym mieście jest taka a nie inna i tej rzeczywistości nie zmienisz. Kto tylko może ucieka stąd bo przyszłości póki co nie widać tu szans na rozwój a życie ma się tylko jedno, szkoda go marnować.
Wreszcie piszesz rozsądnie. Do odważnych świat należy, a geniuszy wszędzie docenią. Po co marnować swoją niedocenianą tu wiedzę i umiejętności? Miasto powiatowe, czyli prowincja(prawda taka, a nie inna) zawsze była jest i będzie za mała na wielkie talenty i wyjątkowe osobowości. Szerokości życzę i pomyślnych wiatrów w żagle.
Gość 15:17 no i tym sposobem już za kilka lat w Ostrowcu wybierany może być Burmistrz, a nie Prezydent. Ale to są teksty powtarzane od nastu lat pod adresem wszystkich którzy czują się niedocenieni - pakuj się i wyjeżdżaj jak ci nie pasuje. Ale nikt nie ma pomysłu jak tych ludzi utrzymać, bo to również ludźmi buduje się kapitał. Zostają więc miernoty przyspawane do urzędniczych stołków, które rotują z miejsca na miejsce.
Znam miasta, w których rządzą burmistrze i jakoś populacja tam nie wyginęła. Historia kołem się toczy. Była wieś i do wsi wróci. Tak to jest, jak się tworzy sztuczne miasta na potrzeby ustrojowe.
Nie wiem jak byś szczekał i ile byś nie napisał to kumaci ludzie doskonale wiedzą jaka jest sytuacja w mieście, jaka była i dokąd to zmierza. Reszcie może da się po pewnym casie wmówić te wyświechtane teksty, a i pewne znajdą się tacy którzy uwierzą w nie natychmiast.
Tylko nie umiem zrozumieć, co trzyma tych "kumatych" ludzi w mieście, gdzie są tacy nieszczęśliwi? Przecież to nielogiczne. Jakiś zbiorowy masochizm? A może bezradność, brak samodzielności, bezzasadna roszczeniowość, wygoda, lenistwo? Realia są, jakie są, bo na wszystko złożyły się lata zmian ustrojowych, ekonomicznych, politycznych i wielu, wielu innych i trzeba rzetelnie ocenić możliwości i szanse oraz umieć się odnaleźć w obecnej rzeczywistości, bo nawet cudotwórca nie zmieni tego, co latami upadało, nie zawsze z winy zarządzających. Temat rzeka.
Co trzyma mnie w tym mieście?
To, że się tu urodziłem i nie chcę wyjeżdżać jeśli nie będę ostatecznie zmuszony.
Brak zaradności to nasze władze mają, skoro mają tekst:
Jak Ci źle to wyjedź...
To jest dopiero oferta na przyszłość tego miasta czy gminy.
No i znowu mentalność prowincjusza - tu się urodziłem i tu umrę na swojej miedzy! Na zachodzie ludzie przeprowadzają się średnio pięć razy w swoim życiu, bo też manna z nieba nigdzie nie leci, a jeśli ktoś chce żyć lepiej, to szuka i nie narzeka na niewygody. Tak żyją ludzie na całym świecie, ale jak to wytłumaczyć? Szkoda gadać po próżnicy. Róbta, co chceta. Wasze życie, wasza sprawa i wasz biznes.
Co mnie zachód obchodzi ? Dlaczego w innych miastach się da a w Ostrowcu nie ? Tam po prostu jest dobra władza i tyle. Nie wyskakuj mi tu z wyjazdem bo nie każdy musi to robić! Miasto jako takie mi się podoba i chciałbym tu mieszkać. Szkoda tylko że jest od dawna bardzo kiepsko zarządzane. Potrzebujemy mądrej władzy a z resztą sobie poradzimy.
Ludzi mogą trzymać tutaj różne rzeczy ale jak widać jesteś za mało "kumaty" żeby to zrozumieć. Żeby Cię oświecić napiszę Ci pierwszy z brzegu przykład - schorowani rodzice, którymi trzeba się opiekować. To tylko jedna z wielu możliwości. Widać życie mało Ci dało w kość jeszcze dzieciaku z 15:41 skoro piszesz takie dyrdymały.
Znam, znam życie i zdziwiłbyś się, jak bardzo. Opieka nad rodzicami, to bezwzględny obowiązek, ale wtedy wszystko da się przetrzymać, nawet niewygody w pracy i niskie zarobki, bo przecież ci rodzice mają jakieś emerytury, to można wynająć opiekunki z MOPS na czas, gdy jesteś w pracy. Poza tym nie zawsze trzeba się przeprowadzać. Przecież można dojechać do pracy, jeżeli tutaj za mało płacą? Jeśli jesteś w jakiejkolwiek pracy, to nie opiekujesz się wtedy rodzicami, prawda? Ale trzeba CHCIEĆ!!!!! A jeśli się nie chce NIC DAĆ OD SIEBIE, to nie narzekać bezzasadnie? Zapytaj autochtonów, mieszkańców stolicy i okolic, ile godzin tracą na dojazdy do pracy codziennie?To tak, jakbyś ty dojeżdżał do pracy do innego miasta. Myślisz, że nikt z nich nie opiekuje się schorowanymi rodzicami? Pleciesz takie brednie, że nawet nie chce się czytać. Dla ciebie najlepiej byłoby, jak byś nie musiał z domu wychodzić, nie musiał nic robić, oprócz obsługi internetu, a kasę przynosił ci listonosz do domu. Wtedy byłoby OK? Kończę, bo mam odruchy wymiotne.
Do 14.50 tak się składa że prowadzę działalność uslugowa znawco tematu, niestety przez pazerność lokalnych przedsiębiorców był zmuszony do działania na innym obszarze. Stawki przez nich proponowane były tak niskie że opłacalność byłaby bliska zeru. Tak jak pisałem wcześniej, tu panuje zmowa i kolesiostwo
Dlatego w życiu należy stale się uczyć, rozwijać, być kreatywnym i umieć się przekwalifikować, jeśli zaistnieje taka potrzeba. Czasy, kiedy ktoś posiadł umiejętność obsługi jednej maszyny i całe życie zawodowe na niej pracował w tym samym zakładzie pracy, nigdy nie wrócą. Aby Cię pocieszyć, wszędzie w naszym kraju, a tym bardziej na prowincjach, są układy i układziki typu "Antka kobity szwagra brat", który ma fory i pierwszeństwo.Ostrowiec nie jest w tym względzie precedensem, zapewniam Cię, wiem co mówię.