Nazwanie dziś Ostrowca Św "miastem hutniczym", jest nazwą trochę naciąganą, wiąże się z określaniem naszego miasta w niedalekiej jeszcze przeszłości. A teraz? Pewnie określenie to będzie funkcjonowało jeszcze przez jakiś czas do momentu powolnego jej wygaśnięcia, lub do momentu gdy stanie się cud i pewna dziedzina przemysłu stanie się w nim dominująca. Nie należy raczej liczyć na ponowny rozwój hutnictwa. Nie ma też co liczyć na odbudowę przemysłu włókienniczego. Turystyka? Owszem, o ile Bałtów, Muzeum w Krzemionkach będzie chciał się dzielić postępami w rozwoju turystyki. Widzę tu jednak granice. Wątki takie jak "TOP WĄTEK: Pomysły dla Ostrowca" wskazuje, ze trudno będzie o cud który zmieni określenie naszego miasta na inny niż "miasto hutnicze". Pozostaje "miasto rolnicze", ponieważ wokół są same gminy typowo rolnicze i takie które mają ogromny wpływ na np wybór władz w naszym mieście. Oby tylko nie wróciło określenie "czerwony Ostrowiec". To określenie niech odejdzie do lamusa historii.
Określenie "czerwony" Ostrowiec, jest niestety ciągle aktualne, bo czerwona jest jego mentalność.
Też hutnicze zjedna zmianą miasto hutniczych emerytów.
Nie ironizuj 14:26 bo Ci to nie wychodzi.
Zgoda gościu
To miasto emerytów
Najpierw za lichwe i inne przekrety powsadzac s synow do lochu jak porzadku z tym niezrobia nigdy niebedzie dobrze.To robotnik ma utrzymywac tyle pasozytów?
08:08 atut w postaci potencjału ludzkiego, czyli co i kto? Emeryci do pracy? Młodych ludzi niewiele w mieście.