Choć w Urzędzie Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego zapytaliśmy o koszty utrzymania zieleni, a odpowiadająca nam z upoważnienia prezydenta Anna Niedbała, Sekretarz Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego przedłużyła termin udzielenia odpowiedzi, ze względu na „(…) konieczność zgromadzenia wielu składowych żądanej informacji”, to okazuje się, że część informacji, o które pytaliśmy jest dostępna w Sprawozdaniu opisowym z realizacji budżetu miasta Ostrowca Świętokrzyskiego za rok 2023. Z czego wynika zwłoka w udzieleniu nam chociaż częściowej odpowiedzi? I czy miasto, które zaciągnęło kredyt w wysokości do 30 000 000 zł powinno wydatkować na utrzymanie zieleni ponad 3 600 000 zł?
Widocznie przyjęto zasadę, że skoro jest biednie, niech będzie przynajmniej zielono:)
Gdzie zielono jak wszędzie betonoza?
Przecież trawa sama rośnie. Wystarczy jej nie przeszkadzać.
Ktoś tam niezły biznes kręci...
Kwiaty-sadzonki itp. Ponoć ktoś od swego teścia zamawia...
Ale cii, bo władza wszystko słyszy...
Ja mam inne pytanie. Dlaczego Pani Niedbała mając dostęp do sprawozdania nie udzieliła mediom odpowiedzi?
Bo ręka rękę myję
Od teścia brał sadzonki ? No to pięknie- ale wiadomo było że ktoś swój zarabia na tym procederze
Może nie mogli się doliczyć?
Tak trafiaja pieniadze do ZUM. Temat tescia tez nie jest tajemnica. Przeciez wiadomo o kogo chodzi.
Oświeć mnie bo ja niestety nie wiem a chciałbym dostarczać sadzonki do miasta.