............. szok ze skrajnosci w skrajnosc..........
no cóż takie życie trzeba jeść, dbać o siebie i ubierać się a kasa też potrzebna:)
a ja myślę właśnie otworzyć szmateks w okolicy szpitala, nieopodal punkt bankowy, biedronka już tam jest, więc wystarczy, kosmetyczek i fryzjerów przy ul.Długiej jest pełno. Jak uważacie?? interes wypali??
No powinno przeszkadzać, przynajmniej dać do myślenia. Im więcej sieciowych sklepów z zagranicznym kapitałem, które złotówki podatków nie wpłaciły do kas naszych miast, tym słabszy nasz rodzimy handel. A to nasi sklepikarze dają zatrudnienie, płacą podatki i napędzają koniunkturę. Wiem, o czym piszę, bo handluję w wielu miastach z okolicznych województw. Ostrowiec niestety Biedronkami skutecznie zabił prywatny biznes.
takich co chca otworzyc szmateksy znam przynjmniej kilku no i nie wiem czy nie ma przesytu i nie bedzie Wszystko zalezy tak naprawde od asortymentu i ceny
Szmateks już był na skrzyżowaniu ul. Długiej i Grabowieckiej, tam gdzie był Figielek. Niestety nie wypalił.
na pewno małe szmateksy zostaną wyparte przez takie jak ten przy ul. Okólnej (MEX). Wiem, bo tam chodzę, towar mają często wymieniany, można znaleźć perełki, podczas gdy te malutkie lumpeksy stoją puste z niewymienianymi od kilku lat ciuchami
ale samochodów drogich na ulicach nie brakuje