syf...zaptraszam mkoles do hiszpani gdzie mieswzkam od 10 lat
tutaj jest jeden wielki burdel
syf smrod i brak kultury
Pytacie co mówią młodzi: brak mieszkań i ceny w porównaniu do zarobków(śmiesznych) - przerażające!! nie wspomnę o wynajmie...Pracy nie ma i pewnie nie bedzie. Mieszkam tu od dwóch lat i podoba mi sie tyle tylko, że miasto jest w miare zadbane i jakies tam inwestycje ruszają - ale niestety nie maja one wpływu na poprawe sytuacji mieszkańców.
Masz okazje powiedziec to dzis na wiecu bedzie pwenie polowa urzedasów z Ostrowca moze cos zmienia w swojej postawie i zmienia to miejsce w raj w koncu Komorowski juz tyle obiecal ze i to spełni Beda teraz Mowic Bałtów koło Raju
Ja mieszkam od 4 lat oprocz przyrody pobliskiej i paru miejsc gdzie mozna wyjsc ogolnie klapa a z praca to juz fatalnie tylko dziedziczna
To ja zaczne np. od budowy kanalizy i przebudowy drogi wojewodzkiej w Szewnej. Tu jest syf. Pare lat mieszkalem w Czechach - konkretniej w Pilznie. To calkiem fajny, maly kraik i nasi "kierownicy budowy" ze swoimi pomyslami nie mieliby tam startu. Niech sie ciesza, ze nikt ich jeszcze nie pozwal. Nie prosciej byloby zamknac calkowicie te ulice i zrobic objazdy? PKS moglby jezdzic jakimis wioskami. Pan Bak pisal, ze pracowal 7 lat w Kielcach. Ja mieszkalem na Rynku - ul. Wesola i na Stoku. I powiem, ze Ostrowiec nie ma startu. Fakt - Lubawski ma dziwne pomysly - patrz budowa wielopoziomowego parkingu w centrum obok urzedu w centrum miasta, czy pozwolenia na kolejne galerie handlowe. Ale to miasto jakos sie rozwija, budowane sa nowe osiedla i najwazniejsze: nikt nie robi pompy w lokalnych mediach z okazji oddania dwoch blokow na Sikorskiego.