A chocby zabojstwa w Czeęstochowie swoich dowodcow ktorzy u boku AK chcieli walczyć z niemcami...
Nie tych, którzy chcieli walczyć z Niemcami, tylko tych, którzy nie chcieli ewakuować Brygady na zachód. Otmar Wawrzkiewicz, gdy wyszło na jaw, że był inicjatorem tych zbrodni został wydalony z Organizacji Polskiej. Parę lat później popełnił samobójstwo.
Ktoś pisał jeszcze o Burym i Kurasiu. O ile z tym pierwszym ciężko się nie zgodzić, że pomimo wielu bohaterskich czynów ma na sumieniu również wiele istnień niewinnych ludzi, to Kuraś (nie wiem czemu ktoś go tutaj łączy z NSZ/NZW skoro najpierw był w AK, a później w Batalionach Chłopskich) nie zrobił nic złego. Kiedyś zarzucano mu zabójstwo żydów jadących do Palestyny, lecz jak wyszło nie Kuraś był za to odpowiedzialny tylko zwykły bandyta, który został z resztą przez Ognia za to ukarany karą śmierci.
Kuraś też jest wielbiony jako żołnierz wyklęty, a jego życiorys kontrowersyjny. Nawet słowacki odpowiednik IPN bada zbrodnie Kurasia i jego oddziału na ludności cywilnej. I takich bohaterów było więcej. Ludność cywilna bała się ludzi z lasu bo tak nazywali partyzantów. Pomagali tym których znali i wiedzieli, że nie zrobią im krzywdy.
Nie jest to prawdą. Istnienie nawet kilku dziesiętnego oddziału nie byłoby możliwe, gdyby nie poparcie ludności cywilnej. Takie poparcie miał Łupaszko i nic dziwnego, bronił ludność Wileńszczyzny przed bandami zwanymi radziecką "partyzantką". To samo było na Lubelszczyźnie gdzie ,,Uskok'' zwalczał rabunki PPR. Dlatego właśnie w każdym takim przypadku NKWD/UB posyłało w "teren" agentów. Właśnie do kontaktów z ludnością cywilną. Tak rozpracowywano wszystkie grupy czy to NSZ czy podziemia poakowskiego.
Wiedzę o Kurasiu czerpię głównie od Macieja Korkucia, który od lat bada historię ,,Ognia". Pierwsza jego książka kończy się jednak na roku 1945 i dezercji z UB przez Kurasia. W drugiej na którą niecierpliwie czekam poznamy szczegóły jego działalności w "Błyskawicy".
Łupaszko był odpowiedzialny za morderstwo ludności cywilnej w miejscowości Dubinki i powinien odpowiadać za zbrodnie ludobójstwa.
To prawda, że tam był ostry konflikt Polsko-litewski i w wyniku tego konfliktu ginęli cywile i to jest głęboka rysa na wizerunku wielu żołnierzy. Jestem za tym aby jasno mówić, że dana osoba ma takie i takie zasługi, ale i mówić otwarcie o tym jakie błędy popełnili. I to wtedy będzie prawdziwa historia. Przemilczanie i wybielanie nikomu nie przynosi chwały. Chcemy prawdy to bądźmy konsekwentni.
Zgadzam się, tylko ja nie mogę powiesić psów na Łupaszkę za Dubinki, bo jak do tej pory nikt jeszcze nie dowiódł, że to on wydał rozkaz i przede wszystkim jakiej treści? Jest mało prawdopodobne, aby Łupaszko nakazał mordowanie kobiet i dzieci, biorąc pod uwagę, że nigdy ani wcześniej, ani później takiego rozkazu nie wydał. Szendzielarz miał chłodną głowę i nie sądzę, żeby zaraz po masakrze Polaków w Glinciszkach pod wpływem emocji nakazał aż taki odwet. Nie zmienia to jednak faktu, że oddziały, które tego dokonały były pod jego komendą, jednak nieudowodnione i bardzo wątpliwe jest w dalszym ciągu jego sprawstwo.
Tak tylko działania jego oddziału rzucają niekorzystne światło na postać Łupaszki. Ludzie ginęli i należy to wyjaśnić bo z upływem czasu będzie to coraz trudniejsze. Mnie przeraża coś jeszcze. Pod kult bohaterów z tamtych trudnych czasów podpisana się ludzie o skrajnych poglądach i boję się, że zapędzi nas to w złą stronę. Jak patrzę na obecny ONR i Młodzież Wszechpolską to boję się, że znowu powrócą podziały na tle rasowym i religijnym,lub poglądów. Nie pozwólmy aby poglądy poróżniły społeczeństwo. Życie ludzkie jest bezcenne i nikt nie powinien ginąć za swoje poglądy i nie nakręcajmy spirali nienawiści. Hasło Polska dla Polaków to nie jest dobre hasło bo my też wyjeżdżamy do innych państw, aby nas szanować.
Twoje obawy to jeszcze nie rzeczywistość. Siejesz panike tylko.
To już się dzieje. Rozejrzyj się wkoło,poczytaj...
Kiedy wreszcie kasandra odpowiesz co świętowałaś 13 grudnia na rynku?
Daj Boże żeby moje obawy były na wyrost, ale to nie jest oczywiste. Znajomy policjant, które był w Warszawie 11 listopada na obstawie marszu opowiadał to co tam się działo. To nie napawa optymizmem.
Mój znajomy policjant też był na obstawie manify i co tam się działo to aż głowa boli.
Ale kłamiecie. Nic sie nie dzieje. Zwykli ludzie to widzą. Że wam oderwano koryto to nie znaczy, że możecie zakłamywac rzeczywistość.
Nie ważne czy to mania, czy marsz niepodległości nic nie usprawiedliwia chamstwa, agresji, bandytyzmu. Uważamy się za ludzi cywilizowanych to tak się zachowujemy. Na tych manifestacjach zawsze trafi się grupa zadymiarzy, których trzeba przykladnie przykładnie ukarać.
do Mruwy... zapomniałeś dodać, że Kuraś vel Ogień był jeszcze w szeregach Milicji Obywatelskiej! a o tym, że to jego podwładni i wszystko wskazuje na to, że za jego wiedzą! zamordowali grupę Żydów ocalałych z wojennej pożogi m.in, dzięki pomocy tych Polaków, którzy im dawali schronienie a byli w drodze do Palestyny! czyli wiali z kraju, w którym mimo zakończenia okupacji było dla nich właśnie przez takie działania powojennych bohaterów z NSZ o wiele bardziej niebezpiecznie niż za okupacji...
