Czy to źe są rzetelni i krytyczni wobec władzy nazywasz stronniczością? Że mają odwagę pisać prawdę , zadawać konkretne rzeczowe pytania , a nie ble ble ,to stronniczy PIS, Tak z założenia ?
Fela papkę to ty masz w głowie
23 25 piszesz Radio Kielce a powinieneś napisać Radio PIS
Gościu 21:42 nareszcie w tym .... dołku wreszcie oprócz mediów lokalnego układu jest to, które pisze obiektywnie to czego nie napiszą inni.
Ustawa z dnia 6 września 2001 roku o dostępie do informacji publicznej mówi: Każda informacja o sprawach publicznych stanowi informację publiczną w rozumieniu ustawy i podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonych w niniejszej ustawie!
Natomiast ustawa z dnia 26 stycznia 1984 roku Prawo prasowe mówi w Art. 5. 1. Każdy, zgodnie z zasadą wolności słowa i prawem do krytyki, może udzielać informacji prasie. 2. Nikt nie może być narażony na uszczerbek lub zarzut z powodu udzielenia informacji prasie, jeżeli działał w granicach prawem dozwolonych. Art. 6. 1. Prasa jest zobowiązana do prawdziwego przedstawiania omawianych zjawisk. 2. Organy państwowe, przedsiębiorstwa państwowe i inne państwowe jednostki organizacyjne oraz organizacje spółdzielcze są obowiązane do udzielenia odpowiedzi na przekazaną im krytykę prasową bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w ciągu miesiąca. 3. Przepis ust. 2 stosuje się odpowiednio do związków zawodowych, organizacji samorządowych i innych organizacji społecznych w zakresie prowadzonej przez nie działalności publicznej. 4. Nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów krytycznych ani w inny sposób tłumić krytyki.
Artykuł zamieszczony na stronie Radia Ostrowiec w dniu 18 lipca 2019 roku pt. "We wrześniu oficjalne otwarcie Ostrowieckiego Browaru Kultury". Cytat z tego artykułu "Warto przypomnieć, że w kwietniu 2017 roku Powiatowy Nadzór Budowlany wydał decyzję o konieczności wzmocnienia ścian i stropów na wyższych kondygnacjach, które były w katastrofalnym stanie. Miasto musiało zlecić wykonanie dodatkowych prac." Jak widać Radio Ostrowiec posiada informację dlaczego prace remontowe na tym obiekcie przedłużyły się i nawet o tym napisano. Nie rozumiem zatem, dlaczego piszesz tu jakieś elaboraty, powołując się na Prawo Prasowe i zarzucasz Prezydentowi jego nieprzestrzeganie? Ciebie Prezydent miał osobiście poinformować dlaczego prace się przedłużyły i kim jesteś, że powołujesz się na Prawo Prasowe, jako prawo, które Tobie przysługuje? Wystarczyło posiąść umiejętność czytania ze zrozumieniem, aby ten wątek w ogóle nie powstał, panie założycielu wątku. Na przyszłość warto się zastanowić, zanim się coś publicznie napisze i nie kierować się tylko nienawiścią do władz miasta, a zdrowym rozsądkiem, aby nie wychodzić na idiotę tak na forum publicznym.
Nawiązując do swojej wypowiedzi z godz.11:47 muszę jeszcze dodać refleksję, która zrodziła mi się po przeczytaniu artykułu zamieszczonego w Radiu Kielce w dniu 18 lipca br. pt."Prezydent lekceważy mieszkańców, czy żyje w innej rzeczywistości?" dotyczącego Ostrowieckiego Browaru Kultury. Jestem mieszkańcem Ostrowca Świętokrzyskiego i zdecydowanie stwierdzam, że nigdy nie czułem się lekceważony przez Prezydenta naszego miasta, nigdy też nie odniosłem wrażenia, aby Pan Jarosław Górczyński "żył w innej rzeczywistości". Na jakiej podstawie zatem, dziennikarka z innego miasta wyciągnęła takie wnioski pisząc ten kłamliwy i tendencyjny artykuł, który już w swoim tytule obraża nie tylko Prezydenta, ale i mieszkańców Ostrowca. Rekordowy wynik wygranej Pana Górczyńskiego w ostatnich wyborach samorządowych jest dowodem na to, że pani dziennikarka z Radia Kielce po prostu kłamie, bo jest niedoinformowana, albo może jest przez kogoś zmanipulowana? Czy tego typu rażąca nierzetelność dziennikarska powinna zostać niezauważona? Moim zdaniem służby prawne Urzędu Miasta Ostrowiec powinny wnikliwie zająć się omawianym, kłamliwym i szkalującym artykułem. Stara,znana metoda pseudo dziennikarzy, polegająca na stawianiu znaku zapytania w tytule do tendencyjnego artykułu, nie może być nigdy argumentem do zniesienia odpowiedzialności za nierzetelność dziennikarską i pozostawiona bez wyciągnięcia konsekwencji. Przyzwalanie na tego typu "swobodę dziennikarską" daje pole do jawnego łamania prawa i dotknąć każdego z nas. Nie może być na to zgody.
W skladzie rady nadzorczej radia kielce jest byly starosta ostrowiecki
Nie ma to jak gazetka ostrowiecka albo telewizja ostrowiecka nie zadaja niewłaściwych pytań. Wszystko jest pod sznurek.
14 31 nie ma to jak byla gazetka puls powiatu teraz portsl na ostro i dołącza RK haha
14:18. Wiesz co, jestem przeciętnym, statystycznym mieszkańcem Ostrowca i nie wchodzę w niuanse rozgrywek politycznych, bo to dla mnie za trudne do zrozumienia. Uważam, że w ostatnich wyborach samorządowych wybrałem najlepszego z możliwych kandydatów na Prezydenta naszego miasta, a pani redaktor Emilia Sitarska z Kielc(autorka omawianego artykułu) usiłuje mi uświadomić, że jestem idiotą, bo głosowałem na kogoś, kto "lekceważy mieszkańców i żyje w innej rzeczywistości". Aż się boję pomyśleć, co napisałaby o mnie, oczywiście w tytule asekuracyjnie stawiając znak zapytania? Pozostaje tylko mieć nadzieję, że w moim przypadku informatorami pani dziennikarki byliby moi przyjaciele, albo chociaż tacy, którym jestem obojętny.
Wystarczyło odpowiedzieć na pytanie dziennikarza gościu 11:47. Proste. Jak pisze Radio Kielce, bo na tym opieram swoją opinię - cytat poniżej z linka - Pan Prezydent nie odpowiedział na pytanie i sugerował, że to oni pomylili daty.
Odpowiadania na pytania wymaga nie tylko kultura, ale też obowiązek jeśli dotyczy mediów. To, że nadzór budowlany wydał jakąś decyzję nie musi być jednoznaczne z przesunięciem terminu. Gdyby zatem Pan Prezydent Górczyński odpowiedział na pytanie i zawarł w niej takie treści sprawa byłaby jasna. Nie widzę zatem argumentu na nazywanie kogoś, kto zadaje logiczne pytania idiotą. Ale to znak rozpoznawczy pewnym lokalnych kręgów. Chciałoby się zanucić " nie dokazuj ... nie dokazuj, przecież nie jest z ciebie znowu taki cud ...".
Dla przypomnienia portal na ostro też ma problem z uzyskiwaniem odpowiedzi na istotne dla społeczności a niewygodne dla samorządowców pytania.
Oto fragment artykułu Radia Ostrowiec pt. Prezydent lekceważy mieszkańców, czy żyje w innej rzeczywistości?
"Mimo to, prezydent Jarosław Górczyński chwali się w większości pustymi murami podczas konferencji prasowej i nie zamierza tłumaczyć się mieszkańcom z opóźnień. Na pytania dziennikarzy dotyczące rocznego poślizgu, bez śladu zażenowania daje odczuć, że wszyscy wokół pomylili daty."
14:48. Pominę fakt, że piszesz w takim stylu, jakbyś uczestniczył w tej całej imprezie w Browarze osobiście i poczuł się jakąś niefortunną miną Prezydenta urażony, to może wyjaśnij mi na jakich prawach, Pani dziennikarka wypowiada się w imieniu mieszkańców Ostrowca, będąc mieszkanką Kielc, pisząc "Prezydent lekceważy mieszkańców". Jeśli to ona zadała pytanie o opóźnienie zakończenia robót i poczuła się urażona, to powinna napisać, że Prezydent Ostrowca lekceważy mieszkańców Kielc, bo ona przecież tam mieszka. Widzę, że usiłujesz na siłę być adwokatem diabła i jeśli uważasz autorytatywnie, że nakaz Nadzoru Budowlanego(bardzo ważnego organu w budownictwie) w tak istotnym oraz niełatwym i czasochłonnym problemie budowlanym, jakim jest wzmocnienie ścian i stropów, jest mało ważnym tematem, z którym można było uporać się w tydzień, góra miesiąc, to wybacz, ale dalszą dyskusję z Tobą uważam za bezsensowną. Zawsze mnie zastanawia skąd ludzie biorą tyle odwagi, aby udawać znawcę jakiegoś tematu, nie mając o nim bladego pojęcia i nie wiedząc, że może akurat rozmawiają ze specjalistą z branży. Byłem kiedyś świadkiem dialogu dwojga osób. Pani uświadamiała pana, że "koronografia" to taki prosty zabieg, żadnych powikłań i że prawie każdy kardiolog wykonuje "koronografię" na korytarzu szpitalnym. Obserwowałem twarz mężczyzny, z którym pani rozmawiała, bo go znam i wiem, że jest znanym kardiochirurgiem. Nie ważne, oczywiście dla tej pani było to, że zabieg, o którym mówiła nazywa się koronarografią i że jest trudnych zabiegiem kardiologicznym, obciążonym jak każdy zabieg chirurgiczny, ewentualnościami powikłań. Czujesz dyskretną analogię do twojej znajomości zagadnień budowlanych? Nigdy nie wiadomo z kim się rozmawia, a tym bardziej na forum. Po raz kolejny obciach, żeby nie napisać, że znowu wyszedłeś na idiotę.
Żeby wyrobić sobie takie zdanie jak p. E. Sitarska nie trzeba opinii osób trzecich. Wystarczy odtworzyć sobie kilka niewygodnych dla prezydenta sesji Rady Miasta zarejestrowanych na stronie bip i wszystko w temacie. Całe szczęście, w tym mieście nie mieszkają jedynie rozanieleni uśmiechami prezydenta ludzie....że są też tacy, dla których liczą się twarde dane, a uwzględniając je, to wesoło nie jest. Dobrze, że Rada Miasta nie składa się z samych klakierów.
Felka, gratuluję ci operatywności. Dom, dzieci, mąż pod kołdrą, pisanie na wszelkich możliwych forach o każdej porze dnia i nocy i jeszcze się wyrabiasz z oglądaniem obrad wszystkich Rad w mieście i okolicy. Szkoda, że zaniechałaś coniedzielnej ewangelizacji do upadłego. Przynajmniej było się z czego pośmiać, ale teraz rozumiem- nadmiar obowiązków do obskoczenia.
Fela napisz gdzie masz gdzie aktualnie masz stojaczek z dzielami naukowymi , to tam przyjde przedstawie ci sie i podyskutujemy
Fela zna się na wszystkim na twardych danych 70 procent mowi ci to coś?
Dlaczego tylko 70 procent, a nie 100 procent "twardych danych" . Felka, nie starcie się towarzyszko, nie staracie.