Miejska Energetyka Cieplna w Ostrowcu Św. szuka innych źródeł energii niż węgiel. Powód? Wysokie ceny certyfikatów CO2, które jak powiedział Jarosław Górczyński, prezydent Ostrowca Św., w przeciągu trzech lat wzrosły dziesięciokrotnie (z ok. 3 EURO na 36 EURO). Czy MEC oszczędności szukać będzie w odnawialnych źródłach energii, biomasie, czy gazie? Czy wiązać się one będą także z niższymi wynagrodzeniami członków Zarządu Spółki? Według oświadczenia majątkowego ( na 31 grudnia 2019 roku) Dariusz Wojtas, prezes MEC-u zarobił 281 896 zł, a wiceprezes Renata Mikołajczak – 123 891,125 (wspólnota majątkowa).
Z linku wyżej:
Na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Miejskiej Energetyki Cieplnej w Ostrowcu Św. próbowaliśmy znaleźć aktualną sytuację finansową spółki – a konkretnie zobowiązania kredytowe. Niestety ostatnia aktualizacja pochodzi z 5 września 2019 roku. Otwartym pozostaje pytanie czy jest to zgodne z Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji?
Zwróciłem uwagę na olbrzymią różnice w zarobkach pomiędzy prezesem, a vice prezesem. O co chodzi?
Zupełnie jak nasz rząd.
noź się w kieszeni otwiera
Z ust Prezydenta Ostrowca Pana Górczyńskiego usłyszałem, że miałem nie można palić w ciepłowni ostrowieckiej , ponieważ jest obciążony dodatkowymi kosztami związanymi z pozwoleniem na emisję dodatkowych ilości CO2. Postanowiono od przyszłego roku stosować do opalania kotłów gaz. Panie Prezydencie, są dużo tańsze możliwości zakupu odpowiedniego paliwa stałego - substytutu miału węglowego. Takim paliwem mogą być np rozdrobnione podkłady kolejowe (frakcja np 40mm kawałkowatości) o kod odpadów 17 02 04 i znam firmy które mogą takie paliwo dostarczyć nie w ilości kilkuset ton/m-c ale kilka tys ton na m-c. Nie tyko MEC nie będzie musiał za to paliwo płacić ale jeszcze na tym może zarobić jako utylizator niebezpiecznego odpadu min 100 zł/tonę. Podkłady kolejowe nie mają statusu paliwa kopalnego, mają stosunkowo odpowiednią do potrzeb wartość opałową (ok 20 GJ/tonę). Są rodzajem biomasy. Zamiast więc płakać , że drogo wychodzi miał węglowy, trzeba trochę podejść do tego pro-ekologicznie. Jeśli będzie jakieś zainteresowanie takim paliwem proszę podać numer pod który miałbym ewentualnie zadzwonić i spróbujemy. W każdym bądź razie w cementowniach już od dawna używają zamiast miału paliwa alternatywne i dobrze na tym wychodzą finansowo.
No faktycznie, jak na takie biedne miasto Ostrowiec, prezes i wice prezes zarabiają imponująco. 28000 za-miesiąc- a jakie kompetencje i kwalifikacje ma ów pan. Ceny idą w górę, trzeba się zastanowić nad alternatywnym ogrzewaniem domu. Nasze pieniądze są żle wydatkowane, niech pan Górczyńki zapłaci ze swoich, a nie z naszych pieniędzy i jeszcze ta pani. Co to, po OXfordzie obydwoje i utytułowani, z dorobkiem naukowym, jakieś nowe technologie wprowadzili i za nie tyle pieniędzy, a może jakieś ukryte patenty? Nic o tym nie słychać.
Kolesiostwo. Rozwalić ten stęchły, chory do szpiku kości ostrowiecki układ.
Takie zarobki to skandal!!! To jest śmianie się w twarz ludziom!!!
Brawa ! ekolog
Podkłady kolejowe to odpad zaliczany do odpadów niebezpiecznych. Aby go spalić potrzebna jest spalarnia odpadów niebezpiecznych. Jeśli taką wybudujesz (koszt od 150 mln w górę) możesz dostarczać ciepło dla miasta. Żeby sprawa była jasna nie jestem przeciwnikiem termicznego wykorzystania odpadów. Spalarnie zrobione zgodnie ze sztuką emitują kilkakrotnie mniej niż nasze kotły węglowe.
Gościu_Andy. Nie zabieraj głosu w sprawach, które nie do końca ci są znane. Rozdrobnione podkłady kolejowe od dawna są paliwem alternatywnym w cementowniach i obecnie w niektórych elektrociepłowniach. Powszechnie spala się je w Niemczech również w cementowniach i prowadzi się rozmowy z polskimi firmami recyklingowymi w sprawie produkcji takiego paliwa na rynek niemiecki. Podkłady kolejowe jako odpad niebezpieczny kod 17 02 04* (gwiazdka oznacza odpad niebezpieczny)wynika z ich dużego wpływu na zdrowie człowieka jako surowców używanych do produkcji altanek, garaży, elementów drewnianych przy budowie domu itd. Są bardzo rakotwórcze i produkcja ich dawno została zabroniona i muszą być zastępowane w kolejnictwie podkładami betonowymi. Moje kontakty z cementowniami nie potwierdzają rewelacji o szkodliwości ich spalania w piecach do wypalania klinkieru. W odróżnieniu od paliw produkowanych z foli, elementów zawierających PCV, podkłady nie zawierają chloru i dlatego mogą być spalane w postaci rozdrobnionej biomasy także w kotłach elektrociepłowni. Pozostaje sprawa jeszcze uzyskania tzw" Pozwolenia zintegrowanego" w Urzędzie Marszałka Województwa Świętokrzyskiego. No to do roboty i trzeba składać takie wnioski. Nikt nie zrobi tego za Zarząd MEC.
Kolego ekologu. Zapewniam. Cię że wiem o czym piszę. Zajmuję się tym tematem od 20 lat. Widziałem też całkiem sporo spalarni w Europie. Oczywiście piece cementowe są bardzo dobrym rozwiązaniem do spalania odpadów w tym odpadów niebezpiecznych. Mają jednak swoje ograniczenia. Nadają się do utylizacji odpadów o wysokiej kaloryczności no i ciepło z cementowni nie ogrzeje nam Ostrowca. Jestem za budową instalacji TPO w Ostrowcu ale odpadów Nie zaliczanych do niebezpiecznych.
Gościu_Andy. Myślę, po twoim wpisie, że temat spalania odpadów jest znany ci pobieżnie. Piece obrotowe w cementowniach podałem tylko jako przykład, że odpady można w nich spalać. Popiół ze spalania tych odpadów jest później składnikiem klinkieru , a w dalszej kolejności procesu produkcyjnego składnikiem cementu. Kaloryczność odpadów do produkcji cementu waha się od 15 GJ do 23 GJ (węgla 33Gj) i stanowi ok 20 % miału węglowego. Ale odpady można spalać także w ciepłowniach (przykład jedna z ciepłowni w Zabrzu). W zależności od potrzeb danej jednostki "produkującej ciepło" można zamówić w firmach recyklingowych odpady o odpowiedniej kaloryczności, odpowiedniej kawałkowatości, o odpowiednim ograniczeniu w składzie szkodliwych pierwiastków np chloru, można wynegocjować odpowiednią cenę, (do każdej tony przyjętego odpadu żąda się dopłat i to wysokich np 100zł/tony) i przy tym zmniejszyć swoje koszty zakupu paliwa innego niż odpady. Firmy recyklingowe dysponują swoim transportem (flotą samochodową) odpadają więc koszty transportu i są usytuowane całkiem blisko Ostrowca Św. np w Karsach przy cementowni w Ożarowie. Wystarczy zakasać rękawy i nauczyć się "schlać się po pieniądze, które leżą na ulicy"
Zwracam uwagę na jeden z artykułów na portalu ONET, w którym zawarte są informacje jak wykorzystuje się tani surowiec z odpadów do produkcji energii. Odwrotnie niż Szwedzi marnujemy darmowy surowiec energetyczny i nie wiedzieć czemu "pchamy" się w dość drogi gaz.
Od 1 marca Mec wprowadza podwyżkę za Gj i moc zamówioną.
Te zarobki pokazują jak się legalnie okrada Ostrowiec