„Ostateczną decyzję o przyznaniu stypendium podejmuje Prezydent Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego. Od decyzji Prezydenta Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego nie przysługuje odwołanie´ – czytamy w punkcie 5 i 6 Regulaminu przyznawania Stypendium Prezydenta Miasta Ostrowca Świętokrzyskiego w ramach „Lokalnego Programu wspierania edukacji uzdolnionych uczniów szkół podstawowych mających siedzibę na terenie Gminy Ostrowiec Świętokrzyski. Czy w praktyce oznacza to, że uczeń zdolny i spełniający wszystkie kryteria nie otrzyma przysługującego mu w teorii stypendium, bo prezydent nie wyraził na to zgody?
Czy warte 10 000 zł każde – stypendia dla najzdolniejszych uczniów, o których wprowadzeniu, podczas ostatniej sesji rady miasta zdecydowali radni z Ostrowca Św. sprawią, że w niedalekiej przyszłości młodzi ludzie, już po studiach będą, chcieli wracać do swojego rodzinnego miasta? Wiele kontrowersji w tej sprawie wzbudziła także wypowiedź jednego z radnych z KWW Jarosława Górczyńskiego.
Moją uwagę przykuła wypowiedź jednej z Pań radnych cyt. "...czy ewentualnie będą dopracowywać tę uchwałę, żeby zwrócić uwagę, iż młodzież, która indywidualnie stara się i zmaga się z różnymi swoim talentami, ta kwota będzie dla nich znacząca....". Do tej pory myślałem, że zmagać można się z chorobą, jakimiś dolegliwościami, przeciwnościami losu, ale żeby zmagać się ze swoimi talentami, to nie wiedziałem. Człowiek całe życie się uczy i to jest właśnie piękne. W tym momencie przypomniał mi się Janko Muzykant z noweli H. Sienkiewicza i wzruszenie nie pozwala mi dalej pisać.
i jeszcze jeden młody wybitnie zdolny w tej materii Jarząbek:
– Chylę czoła przed tym pomysłem panie prezydencie. Ja tylko dodam, to, co nie padło dotychczas, czyli ta kwestia pochodzenia tych pieniędzy. Bo to, że miasto inwestuje w oświatę, to jest oczywiście widoczne, to jest świetna sprawa. I tutaj mieszkańcy to widzą i bardzo się cieszą, natomiast pamiętajmy o tym, że te pieniądze, które będą tutaj przeznaczone na te stypendia pochodzą z tej wcześniejszej spłaty kredytów, tego zadłużenia naszego miasta, więc tym bardziej tutaj należą się słowa uznania prezydentowi, bo to jest po prostu racjonalna polityka zarządzania miastem i te pieniądze nie będą przejedzone tylko będą zainwestowane w to, co jest największą wartością, czyli po prostu w nasza młodzież, która miejsmy nadzieję później, po osiągnięciu pewnego poziomu, po skończeniu studiów, powróci do nas i będzie tutaj w Ostrowcu mieszkać i się realizować. Jeszcze raz chylę czoła przed tym pomysłem i dziękuję za jego realizację – mówił Karol Wójcik.
a nie jarząbek ??? coś mi tak pachnie . i wcale nie prawda, że dach przeciekał choć wcale nie padało ..... brawo Panie W....
Panie radny Wójcik; ja to bym od razu na kolana. Żenujące wystąpienie. Dobrze, że pana już nie ma w PIS.
Nieźle się gość czołga ...
Do 17:51; ten gość nigdy mi się nie podobał w swoim zachowaniu. Po wyborach wyszła prawda.
Gdyby ten nauczyciel uczył moje dziecko, przepisałbym go do innej szkoły.
Zbliżają się wybory musi się na jakąś listę załapać. Proste :)))
A mnie jest bardzo przykro, że moje dziecko dostaje w d.... to też są w jakimś sensie moje podatki. Wiadomo każdy chciałby mieć mądre i bardzo inteligentne dzieci to jest nawet bez jakiegokolwiek gadania!!!! i dostać takie stypendium. A co mają powiedzieć dzieci które nie mają zdolności bo tak stworzyła ich przyroda - już nie użyję słowa BÓG. Czy nie można tych pieniążków spożytkować na wszystkie dzieci z tego Miasta Ostrowca???? - nie wiem jakieś kluby, jakieś ogniska zainteresowań coś co pomogłoby wszystkim a nie tylko wybranym?? Oni i tak mają duże szczęście - dostali dar od losu mają umiejętności i możliwości!!!! Im z całym szacunkiem w życiu źle nie będzie. A inni przeciętni ???? co mają powiedzieć znów do szuflady? Ech samo życie - bogatemu i mądremu to nawet diabeł dzieci kołysze!. Zdrowia życzę i sukcesów stypendystom jedynie zasłużonym.
Ale stypendium w kwocie 10 tys. dla jednego ucznia, to zdecydowanie przesada.
Nie można było rozłożyć tej kwoty na trzech uczniów, po 3 tysiące na przykład? A nie nawalić jednemu, a drugiemu braknie 0,2 do tej wyższej średniej i nie dostanie nic.
Wybrać jednego ucznia ze szkoły to duży problem, w sytuacji gdy trzech uczniów ma taką samą średnią.