Są ważne, duży na nich ruch, a nie mają nazwy. Np., Chrzanowskiego z targowiskiem czy Mickiewicza z Żeromskiego. Co to za dziwna moda? Radni, do roboty. Niech mieszkańcy zaproponują nazwy tym ulicom.
Nie, nazwy wybiera chyba pan prezydent. Jeden łącznik ul. Kilińskiego z tą nową (nienazwaną przez Łąki) nosi im. A. Biesiady i wybudowany jest pomiędzy dwoma halami przedsiębiorstwa Signal. Nikomu z mieszkańców tego miasta nie przyszłoby do głowy, żeby nazywać ulicę imieniem przedsiębiorcy, którego firma aktualnie działa.
Podejrzewam, ze jest coś na rzeczy i nazwa będzie znów kontrowersyjna, skoro tak długo jej nie ma.
Może nawet założyciel wątku coś wie w temacie.
To jest temat dla radnych. Ulicę zmarłego A. Biesiady nadano na wniosek grupy osób. Słusznie. Mieszkańcy Ostrowca są mało aktywni. Szkoda.
W Ostrowcu mieszka ponad 50 tys. ludzi, a nie grupa osób.
O nadanie nazwy może się ubiegać 10 osób. Radni decydują
Proponuję ul. Ginącej przyrody.
Powinny mieć numery. I każdy będzie zadowolony.
Mickiewicza z Żeromskiego i dalej to ul.Kuźnia do 11:52
Wzdłuż Galerii Ostrowiec?
Wzdłuż galerii to droga prywatna
No to dać nazwę - ul. Im. Galerii Ostrowiec lub ul. Castoramova. Będzie przynajmniej śmiesznie.
Ostrowiec w końcu powinien przypomnieć sobie o dawnych mieszkańcach wyznania mojrzeszowego, np. ul.
Meira Jechiela Halsztoka, ul. Szmula Heinego, itd.