Wiem, że mój wpis, jako niewygodny, tradycyjnie będzie usunięty, ale co tam i tak napiszę. Jak wiadomo, "metropolia" Ostrowiec Świętokrzyski, to jednak nie Nowy Jork i jest powszechną wiedzą, że wyrażając o kimś opinię, wpierw należy się zorientować w jego drzewie genealogicznym, bo zawsze można tu trafić na "Antka kobity szwagra brata" albo innego krewnego lub powinowatego i obciach murowany. Mam pytanie do p.Redaktor - gdzie mają pracować żony czy mężowie radnych lub ich dzieci tylko dlatego, że noszą to samo nazwisko? Wszyscy oni mają emigrować, albo dojeżdżać codziennie do pracy w innym mieście lub zatrudniać się(pomimo zdobytego wykształcenia) do układania kostki brukowej, aby nie budzić podejrzeń o nepotyzm? Tak to już w tym świecie jest - im mniejszy grajdoł, tym większe szanse, że znane nazwiska będą się powtarzać na "ważnych" stanowiskach. Nic odkrywczego, tak jest w każdym małym mieście czy miejscowości, to dlaczego w Ostrowcu ma być inaczej?
Każdy zna taką historię, jaka mu bardziej pasuje. Dobrze, że jeszcze żyją, i dobrze się mają, naoczni świadkowie tych, jak piszesz "grzechów pierworodnych" i, co gorsze dla ciebie, potrafią oni wiele tych historycznych wydarzeń oceniać obiektywnie, czyli tak, jak to faktycznie miało miejsce. Dlatego też swoją, wybiórczą - książkową wiedzę historyczną możesz sobie w buty wsadzić, albo gdzie tam chcesz, bo ci wygodnie :)))
Taką pajęczynę stworzyło pis tam gdzie miało władzę i jeszcze ma
16:29. Pozwolisz, że przez grzeczność nie zaprzeczę i też włączę się do żartu, jeśli chodzi o opinię o Pani Redaktor Naczelnej( mniejsza z tym, że w dwuosobowej Redakcji). Ja i tak bardziej lubię artykuły pisane przez pana Łukasza, bo są zawsze bez zadęcia, mądre i co najważniejsze - pozbawione pisiego jadu. Panie ŁUKASZU SZACUN!
Do 09:55; gdzie mają pracować żony czy mężowie radnych?! Tam gdzie inni pracują, szukać pracy np. w sektorze prywatnym, konkurowąć. Inni dojeżdżają też do pracy. A czym różni się taki małżonek/ka swojego męża/ żony z magistratu, po zaocznym WSBiP albo innym CKU ? Tylko w sektorze prywatnym trzeba mieć bardzo dobre wykształcenie, ciężko pracować i rywalizować, a tu "lajcik" jak już złapie się fuche, to tylko trzeba walczyć, żeby koryto co 4 lata należało do tych samych.
17:16. A dlaczego niby mają szukać pracy w sektorze prywatnym, bo ty tak chcesz i wszyscy mają się słuchać?Pisząc, "inni też dojeżdżają" mówisz o sobie, bo w Ostrowcu wszyscy cię znają i nikt nie chciał zatrudnić?
O to chodzi, że jesteście pasożytami, żerującymi na podatnika wikcie.
21:08. Na temat twojej bezczelności bez problemu można by napisać parę książek i od ciebie się tego nauczyłem, a ja jestem pojętnym uczniem. Zawsze byłem prymusem:))))
18:44. Belluccia z Denkowa? Nie mogłem uwierzyć, gdy słyszałem na mieście, że ty jesteś głupsza, niż ustawa sejmowa przewiduje, ale jednak mnie przekonałaś, że mają rację.
Samotna kobieta szuka karteczki do pary dla siebie?