Gościu 14:45 po to są żeby wspierać w momencie, kiedy zdarzy się dużo wypadków w jednym czasie. Podobnie jest ze Pogotowiem ratunkowym. Ale to nie znaczy że dla takich incydentalnych sytuacji mamy zwiększyć tabor. Za wszystkim ida koszty. A Ty baranku nie analizujesz tylko siadasz i jedziesz...
Dobrze, że wspomniałeś o karetce, która ponoć jechała 40 minut :( aż strach pomyśleć co działoby się jakby zapaliła się 3 chałupa, wezwano by jednostki z Kielc?
Na poprawczaku na Długiej była tabliczka ochotnicza straż, już jej nie ma?
40 minut przy Covid, to i tak świetnie. Ciesz się, że nie 4 godziny.