Kraków ma zamiar wyłączyć oświetlenie ulic w nocy aby zaoszczędzić pieniądze podatników
W bogatym Ostrowcu jest odwrotnie, lampy uliczne zapalają ponad godzinę przed zmrokiem i świecą jak już jest dawno widno. Nie wiem dlaczego co roku po zmianie czasu na letni problem się powtarza? Czy w XXI wieku zaprogramowanie sterowników lub zastosowanie czujników zmierzchowych przekracza wyobraźnię naszych "fachowców" od oświetlenia ulicznego? Nie wiem czy problem dotyczy całego miasta, ale na osiedlu Sienkiewiczowskim, na ul. Waryńskiego i sąsiednich ulicach powtarza się corocznie. Aż przykro patrzyć na marnotrawstwo naszych podatków
Jeśli na innych osiedlach jest podobnie, lub widzicie inne marnotrawstwo naszych podatków, to dajcie znać. Może ktoś decyzyjny to przeczyta i jakoś zareaguje.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,173952,25867590,krakow-wylaczy-oswietlenie-uliczne-noca-niemal-nikt-sie-nie.html#a=66&c=163&t=14&g=a&s=BoxNewsLink
"Wyłączyć oświetlenie w nocy aby zaoszczędzić" -po to jest oświetlenie aby świecić w nocy,kiedy ma świecić? w dzień? Jak Ci ryja obiją w nocy to będziesz płakał że oświetlenia nie ma a podatki płacisz. Najlepiej będzie jak się wyprowadzisz do Krakowa jaki Ci się tam włodarze podobają.
a zgaśta im światła na tym sienkiwicowskim,na Waryńskiego tys tsa światła wyłonczyć bo prondu żol,poru dziadków chce cimność bo sie wyśpio w dziń i w nocy spać dziady ni mogo.Pogasić im a zapolić lampy tam gdzie som młode ludzie.Staremu światła nie potrza,świcke se zapoli.
Do warchoła z 21:34 -Ryja to masz Ty o czym udowodniłeś powyższym wpisem.
Zapalanie i gaszenie świateł może je wykończyć, jak wójt Bodzechowa nie świecił świateł na obwodnicy była gównoburza. Teraz czy światła Górczyński by palił czy nie, to będą pretensje, wystarczy zobaczyć już kilka wątków o podobnych kontekstach dziś.
Podziwiam pisowców za ich bezczelność - jak kogoś gnoją to wspaniała inicjatywa, jak ich kopią po nogach to straszne chamstwo :)
Znowu piep....cie. Gosc napisał, ze świeca jak jest widno, nie sa zsynchronizowane. A wy odrazu o wyłączaniu i przeprowadzkach do innego miasta...ehhh
W Krakowie chcą je wyłączać od 12 do 4 rano i o tym jest mowa. Zazwyczaj światła się gaszą jak jest jeszcze ciemno, chyba poza wspomnianym okresem co pewnie da się poprawić. Choć ta druga kwestia w tym roku nie rzuciła mi się w oczy, same oszczędności z tych kilkudziesięciu minut są zapewne olbrzymie :) aczkolwiek zawsze powinno się dążyć do poprawy.
Co do reszty, to nie wiem czemu przypiąłeś akurat pod moim postem.
W takiej lampie musi być zajebiście skomplikowana automatyka, żeby się zaświeciła po zmroku i zgasła, jak poziom natężenia światła rano wzrośnie do określonego poziomu. To jest taka wiedza, że nie do opisania.