ro samo przeszłam tylko w 2020 roku zapłaciłam 70 siedemdziesiąt zł /jeżeli nie przyjmę to mam zapłacić równowartość zł- tak powiedział rzekomy kurier/ zapłaciłam bo się bałam
właśnie taką przesyłkę odebrała mama. Niestety nie było mnie w domu
Zadzwonił do mnie telefon zastrzezony z reguły nigdy nie odbieram. Pan był nieprzyjemny i wredny. Książka badziewie , zdjęcia w niej badziewne. Po prostu oszustwo. Nigdzie nie ma adresu , ani kto książkę wydał. Pani starsza którea do mnie dzwoniła bardzo chwaliła jaka piękna książka o Jasnej Górze, przepiękna oprawa itd. Myślę to grzech odmówić kupna książki o Jasnej Górze. A to wstyd , jakbym ją dorwała to nogi z d......y bym wyrwała. 70 zł kosztowała. Jaki człowiek głupi , prawie nigdy nie odbieram telefonów no i pech. Jak ktoś teraz do mnie zadzwoni to każdemu dam wycisk.
Dziś do mojej mamy domokrążca przyniósł książkę telefoniczną, widnieje cena 39 zł. Ale mama nie wie ile zapłaciła, kupiła, > bo kazał<, otworzyła, bo pukał. Sama nie umie już korzystać z telefonu. Piszę, żeby ostrzec. Na książce nie ma wydawnictwa, dystrybutora, nic, żadnego adresu, numeru telefonu. Zwyczajne oszustwo starych ludzi.
Piepszeni oszuści teraz na kazdym kroku
No to dzisiaj w pod Lublinem byli i moja mama ma tę super książkę za jedyna 69,90zł jeszcze delikatnie wspominał że napiwki mile widziane, koperta bez jakichkolwiek danych adresowych, a w środku faktura bez daty i danych odbiorcy !
Jak można kupić książkę telefoniczna? Mama ma 120 lat?
Akcja może i mało wciągająca, ale za to ilu bohaterów :)
Zaraz bym zadzwonił na policję i by zgarnęli oszusta,zdjęcie telefonem