Możesz podać imię i pierwszą literę nazwiska aby ustrzec innych przed nią.
co Ty chcesz od tej dziewczyny, że ją tak ciągle tym US straszysz, to jej sprawa chyba, no nie, a tobie nic do tego. Zazdrościsz jej, że ma mieszkanie do wynajęcia czy co? Kto Ci broni swoje wynająć i płacić podatki do kochanej skarbówki.
Wiem ze nie można podawać danych!!! ale jest to miła wysoka dziewczyna z dzieckiem ale to tylko pozory !!!! teraz ma mało inteligentnego faceta porostu szok !!! jeszcze jak by było mało to ukradła mi rzeczy z domu!!! brak honoru i ambicja
skoro mialas za maly dochod to po co robilas korekte
A kaucji nie wzięłaś?
Umowa jest nic nie warta, jeśli nie jest podpisana notarialnie! Także nic nie straciłaś. Zgłoś na policję to wszystko i problem z głowy, może odzyskasz część pieniędzy i rzeczy które Ci ukradła. A US się nie przejmuj- równie dobrze mogłaś na tym nic nie zarabiać, bo nie ma umowy notarialnej (np. opieka mieszkaniem lub mieszkanie bez odstępnego).
Dobrze robisz że przestrzegasz przed nią.
Pozdrawiam
Basia 30 - Skoro miałaś za mały dochód, to po co ta afera? Wynika z tego, że wynajmowałaś to mieszkanie "za grosze" i na grosze zostałaś oszukana, a nie wierzę, że uzbierało jej się niezapłaconego czynszu z kilku miesięcy. Wynajmując mieszkanie, możesz rozliczać się z US ryczałtem lub na normalnych zasadach, ale wtedy musisz mieć sporo kosztów, tylko skąd te koszty przy wynajmie?
kobieto, na co roztrząsasz to na forum ? Ktoś dojdzie o co chodzi, albo wyczyta to ta kobieta i jeszcze Ciebie faktycznie do tej Skarbówki poda. Czego Ty oczekujesz ? Że mieszkańcy ruszą watachą i ją ukamieniują ? Jak coś ukradła i nie płaciła to zgłoś na policje a nie roztrząsaj się nad monitorem.
Ale to może być ostrzeżnie dla innych!
Ja jestem bardzo wdzięczna Basi że napisała tego posta,
A co ci da zglosic na policje jak.policja tego nie sciga z urzedu? Napisala dziewczyna tutaj bo wiedziala ze lokalne plotkary i plotkarze (ktorych tu nie brakuje) ochoczo jej pomogą i się nie mylila :)
to jej sposób na życie - moj sąsiad kiedyś jej wynajmował mieszkanie,mieszkała z dzieckiem,facetem,bratem i matką, ztym że oni raczej bywali niż mieszkali."Wyprowadzając się" zabrała ze sobą część wyposażenia mieszkania,która należała do sąsiada..
Bardzo dobrze, że o tym napisała, jest to przestrogą dla innych, trzeba się zastanowić komu się wynajmuje mieszkanie, żeby potem problemów nie było.
do gosc 21:07 a to kolego zeby komus zalozyc sprawe trzeba byc samemu wporzadku,bo rownie dobrze moze sama siebie wkopac
Gośiu
z 21;56 z czym możne sie wkopać
ja tez bym nie darował walcz o swoje !!!
Nic pani nie pisze ile mieszkała ta lokatorka miesiąc ,dwa ,trzy.a po drugie pani jest do ukarania jak i lokatorka..Pani powinna spisać umowę .izłozyc stosowne zawiadomienie do us.jak została pani pokrzywdzona wykreca się pani korektą.gdyby lokatorka mieszkała na dziko i niezwiała do tej pory była by cisza.ciekawe jakby mieszkała u pani pieć lat i potem nawiała nie płacąc jeden miesiąc też by pani zrobiła korektę?
To chodzi dla zasady !!! że jesli ja byłam wobec niej ok to ona też powinna! Byłam na tyle głupia że pożyczyłam jej pieniądze i zawsze czekałam na kasę a samego odstępnego brałam tylko 150 zł a mieszkała tu 2 lata .