czy nie będzie?
No my widziedziec ich nie
Po naszemu proszę.
Raczej sam się na to nie zgodzi ;)
Typowe polactwo. Zawiść płynie w waszych żyłach.
Tak dla przypomnienia, pamiętaj ze będzie kolejny finał WOŚP. Więc już nakręcaj spirale nienawiści jak co roku.
A co ma piernik do wiatraka? Najpierw wywołujesz łóżkowy temat sprzed 2 dni, a teraz prawisz o jakimś finale? Rozdwojenie jaźni?
Jednak jesteś j€bnięty wstecznik. Idź na jakieś leczenie.
Panowie i Panie wróciłem dziś z SCO
Łóżka są potrzebne też dla innych chorych
Ci wszyscy plujący jadem na Owsiaka powinni nosić przy sobie informacje, by w razie ciężkiej choroby nie podłączać ich do aparatury z serduszkiem. Dużo zdrowia prymitywom życzę.
kto tu jeseś jebnięty pacanie, sam nie wiesz o co ci chodzi ;D
Leczenie jest potrzebne Tobie 13:29, widać to doskonale po Twoich wpisach.
Będziesz widział finał jak świnia niebo. No chyba, że odbędzie się online ;))))
Ty ruski kacapie
ruska swołocz,ciemnota i zacofanie
Tylko jeden polski szpital uczestniczy w kursach finansowanych przez Komisję Europejską - przekazało dziennikarce RMF FM Europejskie Stowarzyszenie Medycyny Intensywnej Terapii (ESICM).
Projekt szkoleń (C19_SPACE) pielęgniarek i lekarzy z różnych specjalności do pomocy przy chorych na Covid-19 na intensywnej terapii narodził po pierwszej fali pandemii. Wtedy okazało się, że sprzęt - taki jak respiratory - jest bardzo ważny, ale jeśli nie ma wykwalifikowanych osób do ich obsługi, to nie da się ratować ludzi. Program C19_SPACE prowadzi i nadzoruje ESICM.
Jeden szpital na tak duży kraj jak Polska to bardzo mało - przekazali RMF FM szefowie Europejskiego Stowarzyszenia Intensywnej Terapii (ESICM) profesorowie Jozef Kesecioglu i Maurizio Cecconi. Ich zdaniem "nie jest to dobry wynik - zwłaszcza w porównaniu z takimi krajami jak Rumunia, gdzie już uczestniczy w programie szkoleń 12 szpitali, czy Niemcy, gdzie zgłosiło się do programu 30 szpitali lub Wielka Brytania, gdzie uczestniczy aż 100 placówek".
W szkoleniach chodzi np. o naukę obsługi respiratorów, naukę zdejmowania środków ochrony osobistej, czy radzenie sobie z infekcjami. Podczas pierwszej fali pandemii zdaliśmy sobie sprawę, że poza sprzętem i lekami bardzo ważny jest przeszkolony personel. Jeżeli nie ma wykwalifikowanych osób do obsługi łózek na OIOM, to nie będziemy w stanie uratować wielu istnień ludzkich. Nie chcieliśmy być zaskoczeni drugi raz, dlatego opracowaliśmy program szkoleń dla pracowników służby zdrowia, by byli w stanie nieść pomoc na OIOM-ach w sytuacji kryzysowej, jak jest teraz - przekazali dziennikarce RMF FM profesorowie Kesecioglu i Cecconi.
Szkolenia są dostępne we wszystkich narodowych językach UE, a więc także po polsku. Najpierw kształci się grupę szkoleniowców, którzy dalej przekazują swoje umiejętności. W przypadku jedynego polskiego szpitala biorącego w programie w szkoleniu uczestniczy 6 lekarzyi 1 pielęgniarka. ESICM nie chciało podać nazwy szpitala twierdząc, że uniemożliwiają to przepisy RODO i zasada poufności.