Projekt beznadziejny. Czy jest on wzorowany na ogrodzie sensorycznym na Os. Ogrody? Rynek to nie jest ogród. To serce miasta. Na razie martwe, ale ten projekt go nie ożywi. Nie jest też Luwrem. Szkło zwykle wygląda dobrze na makiecie, bo jest czyste i w całości.:)
Najpierw proponuje zadbać o to, aby przyciągał on klientów. Najlepiej klientów restauracji i kafejek. Nie ma co pudrować trupa.
Ale się produkujesz. Post za postem. Robisz za tłum?
A był sobie kiedyś zwyczajny, ale ładny ryneczek. To został „przyozdobiony”. Najlepszy byłby powrót do stanu pierwotnego, bo Rynek taki jaki był współgrał z otoczeniem.
Proszę pokazać zdjęcia stanu pierwotnego. Ja wiem jak wyglądał, to było klepisko.
Projekt bardziej pasuje do parku.
A może taki Rynek 2 ? po bazie MZK na Osiedlu Pułanki.
Tak Śródmieście to nie Starówka. Rynek musi mieć to coś, co przyciąga zaprasza mieszkańca, gościa.
coś by się chciało zrobić , ale pomysł cieniutki , jak jest zbędna kasa , to nie do wydania w kolejny bubel!!!.
Ja bym proponował może jakaś placówkę banku by zrobić.
Po bazie mzk bedzie plac pod miesiecznice
Przeczytałem opis tego projektu i moja ocena jest jednoznaczna: cuda, wianki, idą na kasę. Ktoś upadł na głowę z tą kafejką. Chyba, że już jest zarezerwowana ....
Od kilkunastu lat lokale w Rynku nie funkcjonują. W normalnym zdrowym, w sensie ekonomicznym miejskim organizmie Rynek żyje nie tylko w dzień, ale przede wszystkim wieczorem. Jak jest u nas każdy wie i to 256 miejsce czyli kilka miejsc od końca listy polskich miast powiatowych o najwyższych dochodach na 1 mieszkańca ma swoje przełożenie . Nie ma ani jednej restauracji czy kawiarni. Na południowej stronie powybijane okna kamieniczek a na balkonach rosną brzózki.
I co, nagle ten Rynek ma rozkwitnąć z powodu kawiarenki na płycie Rynku ?
W Parku Miejskim w Amfiteatrze też jest .... "kawiarnia" z tarasem na staw. Była kiedyś czynna? Wszystko niszczeje, ale kasa poszła w budowę.
Czytam na portalu naostro, że "alejki spacerowe, miejsca spotkań dla młodzieży, rodzin, a także osób starszych, mnóstwo zieleni, fontanna multimedialna, pawilon z tarasem na dachu, ogrody deszczowe, a także podziemne kontenery na odpady – tak po przebudowie może wyglądać ostrowiecki Rynek."
Powiem z rozbawieniem, ze brakuje tylko pawiego piórka ....
Kiedy idzie kryzys, w tym energetyczny brakuje nam tylko podświetleń, multumediów i takich tam pierdółek. A za jakiś czas szkło będzie brudne i porozbijane, multimedia i podświetlenia ulegną awariom, a na tarasie porosną chwasty jak w Amfiteatrze.
Proste, ale na miarę czasu i estetyczne rozwiązania sa najlepsze i przede wszystkim tańsze.
Ale coś mi się wydaje, ze w Ostrowcu Św. im drożej tym lepiej. Skoro nie ma chleba dla widzów, niech bedą choć igrzyska.
Brawo, też tak myślę. Ten pawilon z innego świata, nie pasuje do całości, fontanna zresztą też. Rynek to wizytówka historii miasta. Miasta, które powastały przed XIX w., rynków już nie miały. A u nas co, z rynku chcą zrobić Park, jeszcze tylko tężni tam brakuje i piaskownicy dla, dzieci. Ta koncepcja to jakiś żart...
Już się tak nie łechtajcie we dwójkę. Koncepcja super. Trzeba iść z postępem, a nie oglądać się na XIX wiek. Tak, wiem. Niektórzy mentalnie idealnie się w nim odnajdują.
Czytaj że zrozumieniem, od XIX w., w nowo powstałych miastach nie powstawały rynki. W Ostrowcu rynek był, bo miasto powstało przed XIXw., a założenia urabanistyczne zobowiązują ciemna maso, co by tylko burzyła i stawiała nowoczesne koszmarki w historycznych miejscach. Nie wszędzie tzw. postęp pasuje.
Bla, bla, bla. To właśnie nowy rynek nada temu miejscu charakter, którego teraz nie ma.
No tak będzie miał charakter szklanego koszmarka na betonie. Charakter bezguścia. Już samo bla, bla, bla świąt czy o Twoim poczuciu estetyki. Weź sobie taki koszmarek postaw w swoim ogródku, niech ma charakter...