Ul. Sandomierska - dawny sklep Groszek obecnie inna nazwa. Obok przy rondzie znajduje się cieszące się renomą technikum. W czasie wszystkich przerw (od rana do popołudnia) całe grupy uczniów (chłopcy i dziewczyny - te drugie w mniejszej liczbie) zmierzają pod sklep, gdzie zrobili sobie palarnię. Królują papierosy elektroniczne, ale zwykłe też tam się pali. Kłęby śmierdzącego dymu wokół sklepu. Klienci wchodząc do sklepu i wychodząc z niego wpadają w szaro-burą śmierdzącą "mgłę" - niektóre osoby zaczynają kaszleć - pewnie to astmatycy, alergicy. Dziwne, że personel nie reaguje. Dziwne, że nie reaguje dyrekcja szkoły i nauczyciele tam pracujący. Jak można przymykać oko na takie zachowania uczniów. Może jednak dyrekcja placówki zajmie się tym problemem - bo to jest proszę państwa problem. Tyle się trąbi o szkodliwości palenia. Obrazek jaki widać na każdej przerwie poraża normalnie myślącego człowieka.
Proszę nam dawać spokojnie wchodzić i wychodzić ze sklepu. Palarnię dla swoich podopiecznych zróbcie państwo w szkole.
Zapraszam w to miejsce lokalne media. Może też w okolice innych szkół. Plaga palenia wśród młodych ludzi jest przerażająca.
Wszędzie tak jest. Widzę pod szkoły córki rano jak palą, ale już są pełnoletni raczej więc?
Jak dajemy przyzwolenie na takie zachowanie, to tak jest. Szkoda tylko młodego zdrowia.
Zapraszasz czyli kto zaprasza?. Podpisz sie.
Kto by nie zapraszał. Ja się w pełni zgodzę. To od pokoleń jest problem i wychowawcy, dyrekcja i o zgrozo pedagog szkolny mają na to wywalone równo.
A wymówki te same. Bo za mało się płaci. Bo zimno. Bo to dom ma wychować. Bo zawsze tak było.
No kurcze NIE!
Wcale tak być nie musi jeśli pedagog się zajmie swoją pracą.
I tak wiem ile jest papierologi ze złapanym tak ucznie. Lepiej przymknąć oko.
Ale do jasnej Anielki robisz wtedy coś dla kogoś. Coś dobrego.
Tylko niestety mało kiedy trafia się taki personel w oświacie co to zrozumie.
15:25 taki jesteś mądry i sprawiedliwy, to sam zareaguj; widzisz palącą młodzież, zadzwoń na policję. Dlaczego sam uchylasz się od obywatelskiego obowiązku? Widzisz, że inni nie reagują, zareaguj sam. Łatwo pisać, co inni powinni zrobić. Nie robią? Zrób to sam.
15:25 Nauczyciele nie są od łapania uczniów i biegania za nimi po mieście. Tyle w temacie.
Palenie na przerwach,to przywilej każdego prawdziwego ucznia.Też to robiłem 40 lat temu.Robię często zakupy w tym sklepie i mnie ta "chmura"dymu wcale nie przeszkadza.
A jak uczeń palący pod tym sklepem np złamie rękę/nogę (w tym czasie powinien być na terenie szkoły) to odpowiedzialność za niedopilnowanie będzie spoczywać na szkole czyli na nauczycielu
Dewotka - sfiksowana baba po menopauzie ktora prawdopodobnie wymaga opieki psychiatry ze wzgledu na ciągle zainteresowanie zyciem innych. Czyli pasuje. Ps i nie gnojku.
Chyba pod każdą szkołą średnią jest taki widok. Mieszkam w pobliżu "ekonomika" i wstyd patrzeć i słuchać na palących małolatów. Zgadza się, że kiedyś też się paliło papierosy, ale nie do pomyślenia było, aby to robić tuż przed szkołą. Chowalismy się gdzie się dało, by nikt nie widział. Nawet w klasie maturalnej.
"Palarnia" THMu nie jest pod szkołą. Była tam od zawsze. Sklep otworzyli duuuuuuużo później. :)
A na onkologii coraz młodsi z rakiem płuc
18:44 - znasz warunki ubezpieczenia grupowego uczniów, że się wypowiadasz?