Piszę do palących na balkonach - opamiętajcie się. Śmierdzi również na balkonach sąsiadów. Ja rozumiem że w domu u siebie można wszystko, ale pomyślmy o wszystkich. Przez grzeczność nie zwracamy Wam uwagi. Ale sytuacja jest nie do wytrzymania. Nie mogę skorzystać z balkonu, otworzyć drzwi ani uchylić okna ciągły smród papierosów.
Nam się takie palenie należy, a jak tobie się nie podoba to się przeprowadź. Idę zapalić, bo mnie zdenerwowałeś.
Jak mi sasiad obok jaral to ja robilem grila
13:26 tak napewno i to w bloku,bajeczki to sobie możesz na dobranoc zostawić.
13.36 oczywiscie ze robilem, niech wdycha syf
W sumie. Palacz też może zrobić sobie grilla.
Są też grile elektryczne, to taki chyba można na balkonie uruchomić. Ale takich tradycyjnych to nie sądzę. Ognisko sobie rozpalcie na balkonie i pieczcie ziemniaki jeszcze:D
To jak sąsiad Pali to zrób mu śmigus dyngus może?
Ja tam zawsze jak ktoś zrobi taki psikus to robię mu x2. Szybko namawia mnie do samego palenia na balkonie. No cóż. Nie każdy lubi słuchać pieśni religijnych przez 20 godzin :D
Jeszcze trochę, a nie będzie można wody w kiblu po 22 spuścić. Czas opuścić blokowe getto.
Niech wszyscy śpi..... mój dom robię co chcę,nie pasuję to się wyprowadź do lasu.
To jest właśnie nasza kultura
Czy wolno czy nie wolno nic to nie zmieni , na klatkach największy syf robią mochery stare dewoty i flejtuchy.
16:39 - ale mów za siebie.
Nie palcie na balkonach tylko w oknach.