Ni cholery nie wiem do dziś czemu on był Krakus. Natomiast u mnie w domu szło się na spacer > aż za Krakusa<, umówić się można było >pod Krakusem< , mama wieszczka mówiła > będziesz stać pod Krakusem<, jednocześnie określało się też pozycję społeczną człowieka > on to stoi pod Krakusem<.
14:49 Za mało wiesz. Powiedzenie "stać pod Krakusem" dotyczyło oczekiwania na tzw. okazję. Czyli autostop. Kiedyś się tak podróżowało.
Dobrze, że Ty wiesz więcej.
Krakus to nie przypadkiem potoczna nazwa pochodząca od krakusów dwóch postaci na etykiecie piwa żywiec w tamtych czasach?