Grunt mu się pali pod nogami, bo we własnej partii tak go urządzili, że jest dwóch mocnych kandydatów z Ostrowca. I głosy pewnie się rozbiją na niego i L. Janiszewskiego.
Głosy to Rusiecki zbierał będzie w całym województwie, a inni tylko w Ostrowcu ale o tym trzeba wiedzieć - ja wiem i czekam na wyniki.
Oj mobilizuje, mobilizuje. Kampania wyborcza się kończy, a sondaże przedwyborcze dopiero nabierają smaku. W jednym z nich, na pytanie – Na którą partię zagłosujesz? - 52 proc. respondentów odpowiedziało – na PiS. Sondaż ukazał się na portalu fakt.pl
Ciekawe czy powtórzy swój wyczyn sprzed czterech lat kiedy zebrał ledwie kolo 4-5 tysięcy głosów i gdyby nie rewelacyjny wynik Gosiewskiego to by nie wszedł. Wiem doskonale, że głosy się zbiera w całym województwie, ale rodzinne miasto to chyba najważniejsze miejsce? Tu wynik był słabiutki, a teraz jeszcze ostrowczanie z prawicowymi poglądami mogą oddać głos na L. Janiszewskiego i co wtedy? Obaj mogą nie wejść- oto wynik sprowadzania tu spadochroniarzy ze Śląska.
Wiesz, ja nie widzę problemu. Oznaczać to będzie, że jego praca, jego wszystkie wysiłki, te porady prawne i wspieranie domów dziecka i inne popieranie lokalnych spraw jest dla innych mało ważne, albo wcale. Więc nie będzie to bolało. Oznaczać to będzie, że to już nie jego czas i miejsce. Przyjdą inni i pewnie będziesz zadowolony i będzie ci się żyło lepiej.
Zanim zabierzesz się za pisanie, pomyśl. Rewelacyjny wynik Gosiewskiego oznacza, że pozabierał on w każdym niemal powiecie dużo głosów, które otrzymaliby kandydaci z danego powiatu, w naszym przypadku kandydaci z Ostrowca w powiecie ostrowieckim. Ktoś kilka dni temu na tym forum słusznie określił P. Gosiewskiego jako lokomotywę wyborczą i jednocześnie jako odkurzacz, który "wyssał" głosy innym.
PO 4 lata temu miała bardziej wyrównaną listę bez silnego lidera i dlatego taki ktoś jak J.K. mógł zebrać dużo głosów. Porównaj sobie jego wynik z tym co osiągnął w ostatnich wyborach do Rady Powiatu.
Taki jest urok ordynacji, jaka obowiązuje w naszym kraju.
gościu 23.32 pragnę cię poinformować o wynikach innych posłów w wyborach w 2007 r.: Jan Ołdakowski 3106, Karol Karski 3524, Małgorzata Gosiewska 1176, Andrzej Halicki 3369, Andrzej Czuma 4344 itd itp Jak widzisz można być "ogólnopolsko" znanym i mieć jak piszesz zaledwie ileś głosów. Nie deprecjonuj więc posła Rusieckiego bo to po prostu głupie.
Ze względu na epidemię odwoływane są festyny, uroczystości pod pomnikami itp. dlatego mniej jest widoczny.
Zapytaj spekulantów. Oni potrafią podniesć cenę wszystkiego. Teraz zapałki mają być po 5 zł. za pudełko.