Nie ilosc lecz jakosc sie liczy. Co niby ma ta statystyka dowodzic? Wygadamy jest. Fakt. Ale pewnie polowa z tego jest "o kant d.... potluc". Wydaje sie jednak, ze wlasnie za to ze jest wygadany wydaje sie dobry aby isc "w ministry". Taki bączek to jak się nakręci to bzyczy i bzyczy
gościu z 14.53 "pewnie połowa z tego jest o kant d.." czyli nie wiesz, ale już na wszelki wypadek protestujesz. Pamietaj: LEMING NIE MYŚLI - LEMING WIE :)))))))))
nie mialem na mysli nic pejoratywnego. rzeczywistosc pokazuje, ze jak jest czegos duzo to nie wszystko ma odpowiednia jakosc. Duzo "szumów" sie pojawia w przekazie bo co mozna miec ciekawego do powiedzenia przy 200 interpelacjach??? Chcialbym jak wszyscy aby to nie byly "puste" wystapienia, ktore buduja jego wizerunek a niewiele wnosza. Chcialbym aby to mialo pokrycie w rzeczywistosci.. a moim skromnym zdaniem nie ma.
Oczywiście, że masz prawo do swojej opinii.
A jaki jest Twój idealny poseł? Jeśli w ogóle można tak mówić, bo do każdego można się przyczepić, nawet o to że ma krzywe nogi :))))Może masz konkretny przykład kogoś, kogo podziwiasz za jego pracę, kto ma coś ciekawego do powiedzenia itd. Łatwiej wtedy porównać pracę obu, niż tylko krytykować jednego
wyczytaj o wszystkich, potem oceniaj, a nie za pomoca pewnie to, tamto..
Zupełnie inaczej wygląda działalnośc posła, który jest w partii rządzącej, a inaczej tego który jest w opozycji - to chyba jasne, że wiele inicjatyw jest blokowanych żeby czasem nie poszły na konto przeciwnika :) Wystarczy zobaczyć ile rzeczy w województwie zablokowała PO od 2007 roku tylko dlatego, że to były pomysły PiSu. Każde dziecko wie jak to działa :)))
Pamiętajcie kochani że Jarosław Kaczyński jest jeden, a żeby mógł być tym kim jest i tam gdzie jest potrzebna jest praca zwykłych, "szarych" posłów. Jedni mają błyszczeć w mediach, a inni pracować w terenie. I na tym to polega, tak jest w każdej partii
gościu 14.31 to poczytaj sobie wątek o pośle Pacelcie. Tam pies z kulawą nogą nie jest w stanie nic napisać, nawet o dyżurach poselskich, ani zapytaniach w imieniu interesantów. A to jak twierdzisz jest podstawowym minimum działalności posła. Facet siedzi w Warszawie, a teraz przysyła w soboty ekipę, która na targowicy rozdaje materiały reklamowe. Można sobie założyć papierową czapeczkę i koszulkę z nazwiskiem Pacelta. I to jest wszystko, jeśli chodzi o tego pana. Czy o taką działalność posła ci chodzi ?
Pacelt zrobił jakieś 50 razy więcej niż Rusiecki. Nawet jak policzymy zapowiadanie sportu w TVK Ostrowiec - pamiętam to dukanie takie samo jak dziś
To wymień dokładnie to, co zrobił Pacelt, a nie pisz ogólnie. A na temat dukania - to lepiej nie wywołuj tematu, bo polegniesz
niby jak polegnę? mokłem w deszczu, jak rusiecki męczył te swoje wypociny z wielkimi pauzami, byłem pod pomnikiem na denkowskiej, kiedy jaśnie poseł przemawiał po katastrofie smoleńskiej. ani słowa nie dało się zrozumieć z jego zawodzenia
To trzeba było posłuchać słynnego już wystapienia posła P. 15 sierpnia. :-) Ktoś już tu o tym pisał
Oj słynnego już, bo bolszewikom tak dogadał, że obecni tam Grabowski, Kotasiak o mało co do grobów nie powpadali.
Mówię o Rusieckim, a Pacelt to się chował. Na pytanie wiceprzewodniczącej Rady czy zabierze głos powiedział że nie, dopiero wyciągnął Go Rzecznik...
naprawdę?? byłem przed bramą, a słyszałem..może laryngolog pomoże..
Co się tyczy Rusieckiego to tu są jego efekty pracy i poglady, w gosowaniach:
@ Stach tabelka wskazuje, że nie jest katolikiem na pokaz, albo stał sie nim tuż przed wyborami :) Pełna zgodność poglądów z pracą poselską