nie trzeba debaty by wiedzieć na kogo głosowac ,przynajmniej ci którzy troszke myślą tego nie potrzebuja.Wiadomo ze za Szostakiem beda ci ktrórym wtedy bylo dobrze i byli komunisci oraz obecni lewicowcy.reszta to propaganda i tyle .WYSTARCZY KIEROWAC SIE ROZUMEM I DOSWIACZENIEM ORAZ ZDROWYM SPOJRZENIEM CO JEST TERAZ A CO BYLO WTEDY
Jak można głosować na faceta który boi się rozmowy o najważniejszych dla miasta tematach. Po prostu nie ma nic do powiedzenia jak nie ma koło niego podpowiadaczy i z góry przygotowanego tekstu. Gamoń bez własnego zdania.
Na całym świecie debata jest wykładnią zdolności przywódczych kandydata-jego zdolnośc wypowiadania opini,dyplomacja,umiejętnośc przekonania do swoich poglądów-jeśli samemu nie wierzy się w to, co sie mówi ngdy nie wyjdzie to sugestywnie.Nieobecnośc jednego z kandydatów całkowicie dyskwalifikuje go w oczach wyborców.
Ja troszkę myślę, byłym komunistą nie jestem a nawet wprost przeciwnie. Za Szostaka i za Wilczyńskiego moje życie było i jest, jakie jest i zależy ode mnie a nie od prezydenta i będę głosował na Szostaka, bo jeszcze zależy mi na mieście, w którym mieszkam, jego wizerunku i rozwoju.
To przez nie odśniezone ulice i chodniki.
Nie przyszedł bo ma w nosie wyborców,jest przekonany że i tak wygra bez debat - w których by przepadł...
Popieram w zupełności Wojtek12 ;)
Debata bez Wilczyńskiego - http://www.ostrowiectv.pl/