Relacje w pracy gościu 08:01 to nie rzecz gustu a dobrego wychowania i zasad ogólnie przyjętych. W zakładzie pracy wszyscy jesteśmy dorośli i zwracamy się do siebie standardowo pan/pani, niezależnie od zajmowanego stanowiska. Chyba, ze ktoś zaproponuje, aby mówić mu na ty. Szef nie może sam decydować i zwracać się do pracownika na ty. To źle o nim świadczy. Jest po prostu lekceważące.
Dobrze że nie każe podwórka zamiatać albo samochodu myć.To by była siara.
Mój prezes na początku mówił do mnie na pan. Jest niewiele starszy ode mnie i powiedziałem, żeby mówił mi po imieniu - bo tak lubię. Tyle.
14:37. Pewnie liczyłeś na to, że on się odwzajemni i też powie "mów mi na ty", a tu niespodzianka, bo nie powiedział. Teraz odczekaj i za jakiś czas zaproponuj mu zrobienie lodzika, może zadziała?
A co to za firma?
Co to za firma? - Kto wie ten wie. Oddajecie swoją godność za marne pieniądze i złudne poczucie umiejscowienia w hierarchii stworzonej przez Panią Prezes.
Ja wolę jak Pani Prezes powie, popraw parę rzeczy Pawełku niż, panie Pawle znowóż mam zastrzeżenia do Pana pracy. To samo a nie tak samo. Reszta do indywidualnego uznania.
Chyba nzoz