Nie, nie dlatego. Dlatego, że Prawda mnie wyzwoliła po to, bym zobaczyła, gdzie kulała moja rodzina. Prawo, które znam nie miało tej mocy...dopiero Prawda - Pan nasz Jezus Chrystus mocą swojej ogromnej miłości do mnie był w stanie ze mną to uczynić.
W ten week na którymś kanale tematycznym był program o rodach wielkich bogaczy - amerykańskich miliarderów. O tym jak gonitwa za pieniędzmi odbiła się na tym, że ich dzieci i wnuki popełniamy samobójstwa, pochlanialy je narkotyki, alkohol, traciły zdrowie psychiczne. Cena każdego dolara okazywała się bardzo wysoka.
Winni się tłumaczą;-)Wie ktoś może, co oni jadają, że tak głupio gadają?
A zimioków z borszczem nie lubisz, szlachcianko z cepami w dowodzie?
Lepsze cepy w dowodzie, niż cepy w rodowodzie :)
Co jest jednoznaczne, ale jak wieczorem sobie polejesz, to zrozumiesz.
Uwielbiam..ten tradycyjny - biały, także ten na słodkiej kapuście,czy ten czerwony zaprawiany też śmietaną, czy też czerwony z uszkami, a najbardziej ten wigilijny - z kaszą gryczaną, podsmażoną cebulką i grzybami oraz wielkanocny tzw. czysty - z tym co się święci w Wielką Sobote, tj. z chlebem, jajkiem, solą, chrzanem i kiełbasą.
Zakwas oczywiście robię sama. Robi dobrze na żołądek. Polecany szczególnie dzieciom...owsiki go nie cierpią...."owsiku".:))
Za moich czasów nauczyciel do niesfornrgo ucznia mówił : "Owsiki masz"? Nie wiem czy dziś jeszcze tak mają odwagę mówić :) może by się ktoś obraził
Czemu wy nie spotkacie sie z felka w realu?Nikt by wam nie przeszkadzal w religijnych rozwazaniach.
Ale nam tu też nikt nie przeszkadza. Wręcz odwrotnie - wszyscy są bardzo pomocni :)
Jeszcze gosposie powinien ci zatrudnic .Ty bys miala wiecej czasu na nawracanie i on by mial pomoc...