nie to to jest żałosne gościu z 09.12
co Ty piszesz jakie skamlanie normalne ze ludzi wkurza dodatkowa dopłata ponieważ skad maja brać na to pieniądze skoro zarobi sa takie a nie inne? zresztą co to za pomoc od MOPS-u 65 zł czy becikowe i co ja za to kupie, nawet na pieluchy nei starcza, a jak dziecko jest chore...
mieszkam u rodziców z córką i co...nawet nie mogę dostać pomocy z MOPSU - dlaczego? za duze dochody rodziców szkoda tylko ze oni mnie nie utrzymuje a tylko pozwalają mi mieszkać u siebie...
niestety mamy taki kraj...nie jest dziwne, że ludzie szukają pomocy niestety ksiązki do szkoły kosztują dużo co roku nowe wydania nowy komplet, książki do angielskiego dla pierwszaków, które są bardzo kosztowne. przedszkolu trzeba wyprawkę kupić, książki dla dziecka kolejny wydatek itp...
nie ma za co, informacja była w środku na takiej sporej tablicy stojącej na podłodze koło tego czytnika kart
Nie bardzo rozumiem, w grupie maluchów bo chyba o niej piszesz jest tak gorąco, że można się udusić, co złego, ze panie przewietrzyły salę? Nie wychodzisz z dzieckiem na spacery, nie wietrzysz domu to nie ma odporności. Co do posiusiania to dzieci przedszkolne, muszą być odpampersowane i umieć się wysikać, taki jest warunek przyjęcia do przedszkola, nie powiem może się dziecku zdarzyć wpadka, no ale bez przesady. A zebranie było wczoraj.
moje dziecko zaprowadza osoba, która w danym dniu może to zrobić, ja nie mam takich możliwości - więc korzystam jedynie ze strony inetrnetowej przedszkola a tej informacji tam nie było niestety, bardzo szkoda
do gościa 09:50 mnie dziecko powiedziało, że byli na tarasie więc nie wiem czy było to wietrzenie sali? Pewnie było zgrzane i go zwyczajnie przewiało, jestem za tym by dziecko ubrać i wyjść na dwór ale pewnie przy takiej ilości dzieci /opiekunów nie jest to łatwe. Moje dziecko jest w miarę odorne, jedynie jakieś przeziębienia, zero antybiotyków w ubiegłym roku, od rana na dworze, bo się nie da z nim wytrzymać w domu:). Dziecko samo robi siusiu i kupkę ale niestety pupy już sobie samo nie wytarło i majtusie miało brudne, Moim zadniem jeśli w domu dziecko samo siusia to w przedszkolu dochodzi ogromny stres i stąd te posikiwania - nie zmienia to faktu,że jedna Pani nie da rady a jedna ze stażystek się nie nadaje
Wiesz moje dziecko było wczoraj na ogrodzie w przedszkolu i nie za bardzo wiem jak miały panie je ubrać skoro wczoraj był upał. Kurtki swetry, to dopiero by się zgrzało i chorowało.
do 13 to tylko te dzieci co nie jedzą obiadu!! u nas tylko 4 dzieci nie jje na 140
fajnie jak dzieci jedzą, zazdroszczę
ja co dziennie w ubiegłym roku pisałem godziny 8.01 - 12.59 i nikt tego nie weryfikował a teraz też się coś wymyśli bo zasady typu: określanie długości pobytu dziecka w przedszkolu co do minuty nie mają racji bytu nawet w przypadku niepracujących rodziców. co do obiadków - specjalnie jest to przesunięte bo za mało dzieci zostawało na nadgodziny i nie było skąd kasiory wydrzeć. Tak więc gdyby gdzieś krążyła jakaś petycja do UM to dawajcie znać na forum chętnie podpiszę bo to co się dzieje w tym mieście to jawna kpina
Ja tam się cieszę, ze przesunęli obiad, bo była za krótka przerwa między śniadaniem a obiadem. A przedszkole i tak nie dostaje tej kasy tylko wraca do samorządu.
skoro zazdroscisz to tez swoje zapisz
Zazdroszczę ,że dziecko je ... moje jest zapisane i jeszcze chętnie chodzi - czytaj ze zrozumieniem
do 11:02
skoro na ogrodzie był upał to pewnie na Pułankach też:) a moje dziecko nie usiedzi, pewnie się spociło w klasie i po wyjściu na ten taras go przewiało...ja zwykle zmieniam mu tylko koszulkę na suchą
Miłe mamusie, czytam i czytam różne wypowiedzi i mam wrażenie, że Wasze pisanie, to "walka z wiatrakami".
Myślę, że pojawiło się tu wiele wypowiedzi autorstwa dyrekcji, broniących przedszkola. (godz 9.50 itd)
Czytajcie uważnie te fachowe informacje!
12:19 to z mopsu możesz sie starać to ci dofinansuja jedzenie dla dziecka - pisz ze zrozumieniem
Najpoważniejszym jednak uchybieniem jest to, że nie wolno myć ząbków. Sanepid zabronił. Co do opłat to sądzę, że 300 zł (5 godzinne zajęcia + wyżywienie + 4 godz. nadgodzin + 3 zajęcia dodatkowe) to jest niewiele za wychowanie dzieciaczka. W przyzwoitym przedszkolu prywatnym jest 2x drożej i tam możecie sobie ponarzekać...
hehe ja to w zeszłym roku przechodziłam i nigdy więcej porażka
Lucyferus ktos ty taki, o jakich zajęciach 5 godzinnych piszesz +3 dodatkowych. Państwo płaci nauczycielom za pracę jaka wykonuja w przedszkolu tak jak i nauczycielom w szkole . To za co niby ten rodzic ma płacić , póki co nauka i opieka ma być w Polsce bezpłatna. To co się teraz dzieje w opiece nad naszymi dziećmi to skandal. I mają tu rodzice racje zeby z tym problemem coś zrobić . Ano mamy władze od oswiaty, są też kuratoria niech się zajmą problemem. Jest to bezprawne płacenie za całą godzinę jeśli dziecko było dłużej 5-10 minut. Samorządy skupiły się na pozyskiwaniu pieniędzy od rodziców a nie o jak najlepszą jakość wychowania.Proponuję aby Osoby które nie mają pojęcia co sie dzieje w placówkach oświatowych pisały na innych wątkach.