Bez komentarza ...zostawię
Ogólnie wszędzie chyba sprzedają.
Ignacy,napisz w którym sklepie.Boisz się?
Czego ma się bać?
jak miałam 7 czy 8 lat ojciec mnie wysyłał do sklepu po papierosy z karteczką że to dla niego i panie mi sprzedawały, a teraz wielkie halo o papierosy na sztuki :)
No to w którym sklepie tak sprzedają?
Swoją drogą na sztuki to chyba nielegalne, a dzieciom karalne.
"Chcącemu nie dzieje się krzywda"
Od przynajmniej 15lat sprzedają i nikt z tego nie robi problemu. Świętojebliwiec się znalazł!!
A jak sumienie sprzedawcy ...?
lepi jak młody fajke zakurzy niż dopierdalacza zażyje, cieszta sie że to tylko papirosy.
Sześć lat miałem jak pierwszego zapaliłem.Wyrosłem,zmądrzałem i rzuciłem.Ale żeby widzieć coś złego w tym,że jakiś małolat sobie dymka puści,no to ludzie darujcie,ale niedługo ta neocywilizacja zrobi z was do końca niewolników.Chcecie idealnego i grzecznego świata,ale tak się nie da.Polecam stary film-DEMOLITION MAN-pod rozwagę.
Ale 6 lat to nie uważasz,że za mało ,żeby dzieciak palił?To patologia,nie uwarzasz? Czy byś był dumny z takiego wnuka lub wnuczki?Patologia i tyle w temacie.
Wyjaśniam do końca.Pierwszego zapaliłem mając sześć lat z czystej dziecięcej ciekawości.Po kilkuminutowym wymiotowaniu,miałem papierosów dość aż prawie do dorosłości.Nastepnego papierosa zapaliłem mając ponad 16 lat.Wychowałem się w porządnym domu,otoczony miłością rodziców i nie uważam,że byłem w patologicznych nizinach.
I to się chwali.