"W 1517 roku w Wittenberdze wystąpił ze swoimi 95 tezami Marcin Luter, krytykując w nich m.in. praktykę sprzedawania odpustów, z których Kościół pozyskiwał środki na finansowanie budowy bazyliki św. Piotra w Rzymie. Protestanci odrzucili kult świętych, Marii, prymat papieża, utrzymując, że wiele dogmatów katolickich nie ma żadnego potwierdzenia w Biblii; krytykowali także zbyt wystawne i rozwiązłe życie papieży i biskupów. Marcin Luter zarzucał klerowi wyższych warstw wystawne życie, brak wykształcenia niższych hierarchów, włącznie z analfabetyzmem, płatne odpusty oraz celibat."
Tak na szybko z wiki
To nie jest inna wiara jak to nazywasz. Ci ludzie wierzą w tego samego boga i kierują się biblią, a to co jedni duchowni postanowili, a inni co innego to już kwestia Twojego wyboru.
Dlaczego Twój kościół ma być tym prawidłowym?
Bardziej racjonalne wydaje się życie duchownych np bez celibatu, jak to św Piotr żył.
1. Jeśli wierzysz w Boga to wypadałoby i Nim pisać z dużej litery.
2. "Po owocach ich poznacie". Dokąd prowadzi protestantyzm wystarczy spojrzeć na to co dzieje się z kościołem protestanckim na zachodzie i północy Europy.
3. Jeśli jesteś katolikiem to powinieneś wiedzieć dlaczego Kościół rzymsko-katolicki jest prawdziwy. Jeśli nie to powiem tylko tyle, że zbudował go Pana nasz Jezus Chrystus.
4. Ustanowienie celibatu istotnie nastąpiło dopiero w XI wieku. Uczyniono to po to, aby rodzina "nie rozpraszała" osoby duchownej przed swoją posługą oraz, aby nie istniały zakusy wśród osób duchownych na przejmowanie majątku Kościoła i wspomaganie nim własnych dzieci (jak to jest z tymi nieprawymi dziećmi niektórych księży dziś zostawmy na inną dyskusję).
Puste kościoły a i tak dalej straszą. To już nie działa! Zaczyna się powolny upadek koscioła katolickiego... i to nie z powodu wiernych...
A Bogu jest wszystko jedno jaką drogą do niego idę, byle bym innych i siebie nie krzywdził i żył zgodnie z przykazaniami.
Jesli spowiedź powszechna jest nieważna, to czym jest odpust w kosciele katolickim?
Spowiedź powszechna jest również w kościele katolickim. Dlaczego tam jest ważna, a w Narodowym niby nieważna? Co innego mam na myśli w jednym i w drugim kościele?
Ciemniak, jezeli Bog istnieje i czyta Twoje komentarze, to pewnie za glowe sie lapie ;)
Nie klep "litani", tylko napisz, dlaczego zostal wprowadzony OBOWIAZEK spowiedzi oraz do jakich celow duchowni wykorzystywali te czynnosc.
Podejrzewam, ze znasz termin "solicytacja" ?
Jak może łapać się za głowę ktoś, kto według ciebie nie istnieje? :)
Poza tym zawsze powtarzam: jeśli ateistka, komunistka czy inny lewak mówią mi, że piszę czy mówię bzdury to już wiem, że jestem na dobrej drodze :)
To, że ktoś zarzuca Ci pustostan w głowie świadczy, że jesteś na dobrej drodze? Wiara wiarą, a inteligencja swoją drogą.
1. Jeśli Niemiec tłumaczy Francuzowi, że jest złym Francuzem to czy Francuz powinien przyjmować takie urągania i zmienić swoje postępowanie tak, aby zasłużyć na słowa pochwały Niemca? Czy dzięki temu stanie się bardziej francuski, czy niemiecki?
2. Jeśli ateista tłumaczy wierzącemu, że jest złym wierzącym to czy wierzący powinien przyjmować takie urągania i zmienić swoje postępowanie tak, aby zasłużyć na słowa pochwały ateisty? Czy dzięki temu stanie się bardziej wierzący, czy ateistyczny?
Głupi Francuz powinien słuchać się mądrego Niemca. Dzięki temu będzie mądrzejszy, a Francuzem i tak pozostanie.
Jeżeli taki Niemiec powie Francuzowi, aby do symboli narodowych odnosił się z godnością, aby swoją ojczyznę zawsze godnie reprezentował na "zewnątrz" to czy słuchając takich rad ten Francuz stanie się bardziej niemiecki?
ciemniak czasem jest tak ze osoba stojaca z boku widzi wiecej niz osoba dzialajaca.
Ciemniak. Ile razy mam powtarzac, ze nie jestem ateistka !
Powtarzsz to slowo, z widocznym fanatyzmem ;)
Wierząca komunistka to takie samo stworzenie mityczne jak koń ze skrzydłami - czyli Pegaz :)
Agnostycyzm jest wygodny, ale oznacza nic innego jak tylko brak wiary.
Wiara nie polega na udowadnianiu czegoś. Jeśli chcesz, aby coś ci udowodnić to znaczy, że nie wierzysz.
A brak wiary to ateizm. Więc jak byś nie zwała to i tak na jedno wychodzi :)