Zwracam się do kierowców parkujących samochodami na osiedlowych parkingach. Parkując samochód miej na uwadze , że nie jesteś jedynym korzystającym z parkingu. Parkuj tak aby nastepny też mógł zaparkować i abyś nie musiał przeklinać kiedy nie będziesz miał miejsca do zaparkowania.
Dobry temat!Sam mam przed blokiem sporo "rozumnych inaczej"kierowców.nie dość że Cię zastawi to jescze potem ma pretensje że musi zejść i przestawić auto!Albo tacy co dla nich to dwa miejsca mało,no i oczywiśćie samochody "altanki",zaparkowane raz na amen i stoją przez cały rok w jednym miejscu, "bo co, ja też pokażę sąsiadom że mam samochód",ale że nim nie jeździ to druga sprawa
Dory temat u mnie taki gościo jeździ dwoma a trzeci postawił na parkingu i tak stoi od dwóch lat.Od czasu do czasu tylko przestawi z miejsca na miejsce.Dodam że auto w fatalnym stanie.
Właściciel gdy mu zwraca się uwagę o mało człowieka nie pobije.
I nie parkujcie na miejscach dla inwalidów, bo to woła o pomstę do nieba!
Może straż miejska z policją by się przeszła po parkingach wieczorem i zboczyła jak są zaparkowane samochody. Wiecej dobrego by zarobili , niż stać za krzakiem i czekać na łatwy pieniądz.
Ale komu to przeszkadza ,skoro placi za samochody to i moga stac latami nawet zardzewiec i sie rozpasc .Nie rozumiem to jak masz dom i wyjedziesz za granice i nie spisz tam od 10 lat to znaczy ze ma przyjsc policja zabrac ci mieszkanie i wykrecic kaloryfery Ludzie zastanowcie sie troche Placi i stoi i to jego broszka co zrobi sam ma trzy samochody bomnie stac jak jade do sklepu to jade zielonym a jak do koscila to niebeiskim komu to do tego
Gościu z 19:37 neostrada mylisz się i to grubo. Samochód który jest niesprawny i na oko widać że o już grat
(niejeżdżący)jeśli stoi na parkingu mieszkańców spółdzielni, na wniosek lokatorów administracja może zgłosić to na policje a ta może taki złom odholować.
Po za tym miejsca oznaczone osiedlowym parkingiem nie służą do stawiania swoich bogactw według prawa przysługuje jedno miejsce na jedno lokum. Można założyć sprawę w sądzie takiej gadzinie nowobogackiej np. że blokowane miejsca utrudniają w codziennej egzystencji.
Jak ma pięć aut to niech sobie garaż np. wynajmie.
mo racje .ale jest bidoku inaczy.majo po 4 auta pierony
Jak mają po cztery auta i ciągle wy nie macie gdzie parkować to wy jesteście dupa,że sobie tak dajecie.
No nie wiem czy moze mi któs wziac moja własnosc ,skoro mam wykupione mieszkanie łacznie z gruntem 52 metry.
I nie przekrzywiajcie lusterek, bo szlag trafia. Na parkingu pod blokiem jakiś ciul mi zarysował bok auta, bo się wciskał na chama.
nie wiedzioł na kogo na chama sie wciskoł.ales sie nazwoł
A ja nie umiem parkować i parkuje tak że zajmuję dwa miejsca i dopóki się nie nauczę to bedę tak parkować i kropka a jak jeszcze raz ktoś złoży mi lusterko bez mojej zgody pożałuje...........
porysuje ci go jo sam
heh, przed moim blokiem to już w ogóle jest katastrofa. nie dość, że niektóre auta stoją nieużywane od "x" czasu i jeszcze nie są prawidłowo zaparkowane to jeszcze ludzie przyjeżdżający na zakupy zostawiają swoje auta jak gdyby nigdy nic i niekiedy postawią je tak, że zajmują nawet 3 miejsca parkingowe!!! normalnie szlag człowieka może trafić jak się odjedzie dosłownie na chcwilę gdzieś- człowiek wraca i już nie ma gdzie zaparkować bo większość samochodów na parkingu to przyjezdni "zakupowicze".