Po prostu przeciwnicy Konfederatów ich nie rozumieją (za duża przepaść intelektualna) więc jedyne do czego potrafią powiedzieć to dziecinna krytyka: nieporozumienie, dziecinada itd.
11:35 Ty? Która ta partia założona przez Polaków? Bo możesz się lekko zdziwić
Konfederacja z Bosakiem na czele to partia mem. Zbieranina niechcianych o skrajnych poglądach. wg mnie, część to sprzedawczyki.
Dziwne korzenie ma jego małżonka. Przypomina mi to te agentki kgb co wychodziły za mąż za amerykanów w czasach zimnej wojny
W Polsce nie powstanie żadna organizacja do której słuzby by nie skierowały swoich przedstawicieli. Blokują rozwój i doprowadzają do upadku.Tak było z K15. Tak było za komuny i tak jest dzisiaj. Ogródki działkowe , związki wędkarskie itp. musiały byc prowadzone przez zaufanych.
XD
Masz jakiś dowód na to czy tylko domniemanie i wkładanie ludziom bajeczek jak to Bosak ma ponoć żonę z KGB? Takie oszczerstwa mogą mieć finał w sądzie.
Nikt nie mówi, że ma żonę z KGB. Napisałem tylko, że mi przypomina kilka historii z czasów zimnej wojny.
Ps. KGB przecież już nie ma.
TO JEST BARDZO DUŻE NIEPOROZUMIENIE TA PARTIA
To jak Polacy ... Przyzwyczajacie się ???
Bosak o maseczkach: „Da się do tego przyzwyczaić”. Ostra reakcja internautów: „Nie będziemy przyzwyczajać się do kagańca” [WIDEO]
W czwartek (3.09.2020) poseł Konfederacji Krzysztof Bosak stwierdził w rozmowie z Krzysztofem Lechem Łukszą w telewizji wRealu24, że noszenie maseczek powinno być fakultatywne i narzucanie takie obowiązku wszystkim Polakom jest niezasadne. Jednocześnie Bosak oświadczył, że nie będzie robił z siebie „antymaseczkowego krucjatowca”.
– Jak gdzieś trzeba te maseczki założyć, w sklepach, czy środkach transportu, to zakładam. Dopiero co wróciłem z urlopu, byłem w Hiszpanii i tam jest znacznie większa dyscyplina pod tym względem, bo też mieli większy problem z tą chorobą. Ze względu na to, że oni żyją z turystyki (…) bardzo mocno dostosowali się do tych reguł. Używają tych płynów do zwilżania i maseczek. I powiem szczerze, da się do tego przyzwyczaić. Zdaję sobie sprawę, że są osoby, które tego nienawidzą. Rozumiem te osoby. Sam miałem przed wyjazdem takie podejście. Natomiast po urlopie stwierdziłem, że da się do tego przyzwyczaić. Natomiast to nie znaczy, że uważam, że wszyscy mamy się temu podporządkować i przyzwyczaić – powiedział Bosak.
– My jako politycy jesteśmy obowiązani uwzględnić wszystkie grupy, a nie tylko sfrustrowaną noszeniem maseczek, coraz bardziej radykalizująca się, zdrową, w sile wieku – nie wiem – mniejszość, albo większość – stwierdził Bosak. Przyznał też, że nie czytał książki Grzegorza Brauna „Fałszywa pandemia”.
Pod wywiadem znalazło się ponad 1200 komentarzy. Większość odnosi się do tego fragmentu wywiadu i zdecydowanie negatywnie ocenia wypowiedź Bosaka na temat maseczek. Oto kilka z nich:
– Krzysiek gadasz, że drażnią Cię ci pseudo konserwatyści, którzy dają się klepać po plecach lewakom, a z drugiej strony uważasz, że można się przyzwyczaić do noszenia maseczek? Mamy się przyzwyczajać do odbierania nam wolności? Nie uważasz, że to lekka hipokryzja? Głosowałem na Ciebie, ale z każdym Twoim wywiadem moje poparcie spada. Obawiam się, że nie tylko moje ale większości Twojego elektoratu;
– Ja mam się do maseczki przyzwyczaić ? To panie Bosak przyzwyczajaj się do bycia pod progiem wyborczym!;
– Jestem rozczarowana tą wypowiedzią, panie Bosak. Ja się nie boję jesieni, grypa była i będzie i nie będę przyzwyczajać się do noszenia szmaty na twarzy. Pan nie ma pojęcia co się dzieje pod przedszkolami z powodu tej paniki. Proszę posłuchać prawdziwych lekarzy z całego świata bo za bardzo się pan asekuruje. Ja na pana głosowałam ale już nie oddam głosu na pana;
– Panie Krzysztofie Bosak, głosowałem na Pana w wyborach prezydenckich i wspierałem Pana Komitet Wyborczy finansowo, przekonałem wiele osób, żeby oddały swój głos na Pana, ale dzisiejszy wywiad wprawił mnie w osłupienie. Do maseczek można się przyzwyczaić, co to za bredzenie, to może od razu przyzwyczaimy się do kagańca i smyczy, bo przecież do tego też można się przyzwyczaić. Poza tym do dnia dzisiejszego nie miał Pan czasu zapoznać się dokładnie z tematem fikcyjnej „pandemii”, nawet książki, którą tak mocno propaguje Pana kolega z koła poselskiego, Pan Grzegorz Braun, nie raczył Pan przeczytać. Na Boga przecież ta kwestia to jeden z najważniejszych tematów, począwszy od marca bieżącego roku (w naszym bantustanie). Co to wszystko ma znaczyć, niech się Pan wreszcie ogarnie w tym temacie, chyba, że dla Pana ważniejszą sprawą jest LGBT i protesty przeciwko LGBT, a w międzyczasie my zostaliśmy zniewoleni przez mistyfikację pod nazwą „pandemia COVID-19”. Życzę Panu stosownych przemyśleń i wyciągnięcia właściwych wniosków;
– Mam nadzieję, że poseł przeczyta te komentarze. Ja rozumiem, że polityka wymaga pewnej ostrożności w wypowiedziach, ale pan pozwoli, że nie będę się przyzwyczajał do kagańca! Bo jutro każą mi łazić na czworakach i szczekać. Koniec, kropka;
– Jestem rozczarowana tą wypowiedzią. Jak przez tyle czasu można było nie zapoznać się z opiniami pozarządowych ekspertów – to Pana zawodowy i moralny obowiązek. O książce ,,Fałszywa pandemia” też zapewne Pan nie słyszał? Tym wywiadem strzelił Pan sobie w stopę.
Mój komentarz: Mam nadzieję, że Krzysztof Bosak przeczyta wpisy pod wywiadem i zrozumie, dlaczego wiele osób jest rozczarowanych jego postawą. Sprawa jest prosta: albo godzimy się na maseczkową hucpę, albo się nie godzimy. Trzeciego wyjścia nie ma. Niewątpliwie można przyzwyczaić się do wszystkiego. Tylko po co przyzwyczajać się do czegoś, co nie tylko jest bez sensu, ale wręcz szkodzi zdrowiu? Maseczki nie zabezpieczają przed zakażeniem. To tylko i wyłącznie działanie psychologiczne podtrzymujące korona-psychozę. Jak powiedział Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas „maseczka świadczy o tym, że jest pandemia”. Jeśli będziemy nosić maseczki, to nigdy nie uda się nam wrócić do normalnego życia. W maseczkach nigdy nie wyjdziemy z tego korona-szaleństwa. Sprzeciw wobec maseczek nie jest oznaką radykalizmu, lecz zdrowego rozsądku.
wideo: https://youtu.be/s9e0fVL6VY8
Porozumienie, to u Gowina. Konfederacja to z pewnością nie Porozumienie. To prawdziwi patrioci i prawica a nie taka popierdółka jak "Zjednoczona prawica".
Masz foliarz siebie na myśli czerwony pająku. Zapomniałeś swoje lata aktywności.
No to pojechałeś Premierowi Morawieckiemu. Ale może masz rację. W końcu zaczynał u Tuska, to sprzedawczyk pasuje.
Bo Konfa ma też głosy normalnych ludzi a nie tylko odszczepirńców i psycholi jak ty?