To wychowanie i traktowanie Ojczyzny jako żywego tworu poskutkowało w czasie wojny postawą narodu polskiego w walce z okupantem (wszystkich grup społecznych i grup wiekowych)
W Klubie Gazety Polskiej działającej w Ostrowcu są ludzie przedwojennej daty - opowiadają o patriotyzmie. Im dziś też nie jest lekko ale myślisz, że choć jednym słowem uzależniają swoje umiłowanie Ojczyzny od wielkości emerytury?
Nie traktuj teraz naszej rozmowy jako pyskówki.
Staram się coś Ci uświadomić - masz rację, że ludzie u nas są upodleni. Ale trzeba spojrzeć głębiej w temat dlaczego tak jest. Czy jest to wina Ojczyzny czy ludzi u władzy którzy ją obsiedli?
Zarzucać można każdemu człowiekowi wiele - że jeden ma w nosie Polaków, a drugi tylko kradnie, a tamten to patrzy żeby się nachapać.
Dlatego jak to mówi stare porzekadło: "Na bezrybiu i rak ryba".
Nie ma świętego - czy to ten czy tamten polityk. Chodzi o to tylko aby widział w swoim działaniu imponderabilia, aby jeśli kręci nawet własne interesy to nie robił ich ze szkodą dla kraju.
Wracając do tych przedwojennych dziadków i ich wspomnień: - Panie, czterech nas w domu w jednych butach latało. Głodem się przymierało i biedę klepało o wiele gorszą jak teraz. Ale dla Polski oddalibyśmy wszystko.
I ich pokolenie oddało wszystko - potęga sąsiadów ich przemieliła (nie ich wina) ale patriotyzmu im nie zabrakło.
Staram się coś Ci uświadomić - masz rację, że ludzie u nas są upodleni. Ale trzeba spojrzeć głębiej w temat dlaczego tak jest. Czy jest to wina Ojczyzny czy ludzi u władzy którzy ją obsiedli?-------
------Starasz sie mi uswiadomic to co napisalem ...
Przeciez pisze ze to wina nieudolnych lub tez zachlannych politykow. Nie traktuje jako pyskowki tylko jako dialogu , poniewaz widze ze zaczynasz ze mna rozmawiac jak z czlowiekiem . W pierwszych postach ponioslo mnie bo na mnie naskoczyles.
Nie twierdze ze powinno sie uzalezniac patriotyzm od emerytury mi chodzi o to ze powinno sie dzialac dla wspolnego dobra jednego i drugiego Polaka. Wczesniej byly inne czasy ,bieda byla spowodowana tym ze Polska byla caly czas szargana wojnami i rozbiorami. Ale teraz mamy czas pokoju a mimo to przepasc miedzy bogatymi a biednymi jest ogromna . Jeden wyrzuci pol dobrego obiadu bo "nie moze juz zjesc" a druga osoba bylaby gotowa zaszczekac zeby dostac ta porcje o tym mowie .
"Ale teraz mamy czas pokoju a mimo to przepaść miedzy bogatymi a biednymi jest ogromna."
- te słowa pachną manifestem komunistycznym, czyli każdemu po równo... Ludzie, chyba powinno być tak, że Ci co ciężko pracują dostają za to dobrą płacę, natomiast obiboki klepią biedę, dla mnie to jest normalne. Ja dla odmiany zacytuję Fridmana: "Jeśli płacicie ludziom za to, że nie pracują, a każecie im płacić podatki gdy pracują, nie dziwcie się, że macie bezrobocie." Co do patriotyzmu to łączmy się w walce o wolność słowa i wolność gospodarczą, tak było w XX leciu międzywojennym, dlatego staliśmy się silnym, zjednoczonym narodem. Patriotyzm w takich warunkach zyskiwał na znaczeniu, a ludziom nie trzeba było tłumaczyć co to wogóle jest.
Pięknie powiedzane zwłaszcza cytat dziadka.
Piszesz co powinno być var,ale nic z tego co piszesz u nas nie zachodzi.Za ciężka pracę szwaczka dostaje 1300zł,miernie uzdolniony absolwent pedagogiki w naszym WSB,z szerokimi plecami ,kształtuje umysły nowych pokoleń,a jego uzdolniony kolega po UJ,bez,,plec"siedzi przy kasie w Tesco.Wolność gospodarcza ,wolność słowa?Przecież wszystko to dostaliśmy po 89 roku.Gospodarka w rękach cwaniaczków,a mówić możesz co ci się podoba ,byle byś nie krytykował.
dokladnie o to mi chodzi JA . Uwazasz ze pracownik fizyczny nie zasluguje na lepsze wynagrodzenie? bo jest gorszy w jakis sposob ? gdyby wszyscy byli yntelygentni i sie do biura pchali to kto by na nich robil fizycznie? To ze zabrzmialo to manifestem komunistycznym bardzo mnie nie rusza , bo skoro ja zasuwam z krzyza za 1300 a koles z plecami siedzi na stanowisku ktore sie zajmuje "niczym" a bierze 3000 to jest troche nie fer . Kumoterstwo ogranicza uczciwego obywatela . Taaaak laczmy sie w walce o wolnosc gospodarcza niech robol znowu bedzie gnojony , niedlugo najnizsza krajowa bedzie tym co maksymalnie bedzie mogl pracownik fizyczny zarobic.A szkoda bo zniewiescialcem nie jestem i lubie prace fizyczna , szkoda ze tak slabo oplacalna ;/
Na wolnym rynku pracownik fizyczny może nie zarabia zbyt wiele ale ma wybór gdzie chce pracować i w jaki sposób, do tego sam odkłada sobie na emeryturę a nie oddaje owoców swojej ciężkiej pracy w ręce biurokratów. Gospodarka nie jest oparta w ten sposób, że Ty wykonujesz dobrze pracę gdziekolwiek a pracodawca musi płacić Ci 2000-3000 tys. zł (na dzisiejsze realia). Gospodarka to skomplikowana sieć zależności. Jeśli pracodawca nie jest obłożony dużym podatkiem to daje Ci zarobić więcej, dodatkowo zmniejsza ceny produktów aby być konkurencyjnym. Proces kształtowania takiej gospodarki jest procesem długofalowym. Dzięki takim działaniom Wielka Brytania jest na innym poziomie życia po reformach Margaret Thatcher niż my, drugi przykład to dzisiejsze Chile po rządach Pinocheta.
My dostaliśmy? Raczej powiedziałbym, że obejrzeliśmy pierwszy raz po kilku wiekach, na oglądaniu się zakończyło. Poczytaj trochę mniej znanych prac.. np Cenckiewicza, filmy Grzegorza Brauna co do ogólnie pojmowanej "wolności". Wolność gospodarcza była najbliżej w 1988 r. po wprowadzeniu ustawy "Wilczka".. z czasem została stopniowo ograniczana wraz z wolnością słowa. Dzisiaj socjaldemokracja sięgnęła bruku i stałoby się tak już dawno, nieważne czy to za rządów PiS, PSL, SLD, RP. Ktoś kiedyś powiedział: "Życie na kredyt przypomina trochę alkoholizm, po przyjęciu dawki znieczulenia jest lepiej, niestety na krótki czas"...
patriotyzm,ojczyzna=puste słowa.ŻYJE się tam gdzie praca i chleb.
Nie można patrzeć na życie w sensie konsumpcyjnym, owszem praca bardzo ważna, chleb ale to nie wszystko. Pieniądz to rzecz nabyta, raz jest a raz go nie ma, a naród, ojczyzna istnieją wciąż, czy to w niewoli czy bez.
gość 20:20 -tubylec jesteś, aborygen wyrwany z korzeniami. Aż przykre, że piszemy tym samym językiem ponieważ tylko to nas łączy.
gościu z 20:20 coś dla Ciebie (trochę mi Cie żal ale tylko trochę),
„Robotnik ma mieć tylko robotę, a nie mieć ojczyzny”
Włodzimierz Lenin
patriotyzm był kiedyś w modzie,teraz niestety już nie,ja byłem kiedyś patriotą i nie chciałem z polski wyjechać za pracą a dziś żałuje tego,polska mi się zrewanżowała tym że zarabiam najniższą krajową i niewiadomo co dalej,olać to i zostawić niech się zawali