Dziś piątek babcia mówiła bezmięsna Polska tradycja chrześcijańska w piątek obowiązuje.
To chyba żart, ze ktoś je makaron z pasztetowa - wkręcasz nas.
Jest mięso tłuszcz , wątroba.
O tak! Chrześcijańska polska tradycja każe w piątek jeść rybę. Bo ryba to przecież nie mięso
Ale rybę można ateisto jeść skąd dziadek byl? nieprzybył z czerwonoarmistami,oni żyli jak bydlo i tacy byli
Według tradycji wolno jeść mięso zwierząt zmiennocieplnych (które przybierają temperaturę otoczenia w jakim żyją), czyli można np. zjeść sobie żabie udka, węża czy ślimaki itp.
Pierwsze słyszę, że tradycja chrześcijańska KARZE jeść rybę. Z tego co wiem, to nie każe, tylko zezwala, a to zasadnicza różnica.
"Makaron penne ma kształt skośnych rurek, które mogą mieć rowkowaną lub gładką powierzchnię. Doskonale komponuje się z wieloma składnikami, m.in. pomidorami, pieczarkami, papryką, mięsem mielonym, kawałkami kurczaka lub szpinakiem." - czyli nie żadne penne, a poprostu skośne rurki!
Chodzi Ci o błąd ortograficzny, jaki zrobiłem? Oczywiście pisze się KAŻE (od nakazywać, a nie karać). Żle mi się napisało, ale ja nie o ortografii chciałem pisać...
Ok, myślałam, że używasz wielkich liter, żeby moją ortografię poprawić.
Dziadek jadł jedzonko koszerne.
Jeśli pasztetowa, to tylko "Duda"! Żadnych lewackich! :)
Jeśli pasztetowa to tylko z własnego wyrobu. Trochę pomyślunku i żadnej wątroby.