Do a : skąd Ty masz takie info ,że po 3 latach można uczyć w przedszkolu?Zapraszamy serdecznie do tych klas 1-3 i przedszkola ,zobaczymy jak sobie poradzisz.A Ty jakie ambitne studia skończyłeś?
Moja kuzynka skończyła zaocznie pedagogikę w Radomiu, UMCS. Pracuje w państwowym przedszkolu w W-wie.
06:49 nauczycielka klas I-III skończyła trzyletnie lub częściej pięcioletnie studia i pracuje w zawodzie. Ty piszesz osobach po „ambitnych studiach”, które jak twierdzisz, zasuwają w markecie. Wygrywa nauczycielka klas młodszych.
Ok, wygrywa. Po co ciągle narzekać? Ci w marketach nie narzekają.
10:07 oczywiście, że narzekają i słusznie. Dzięki temu warunki pracy w supermarketach stały się o wiele lepsze niż w latach, gdy supermarkety dopiero co wchodziły do Polski.
Bardzo się te warunki nie poprawiły, ale ludzie nie mają wyjscia więc pracują na kasie, rozładowują towar i za....ają za 2tys.
Pielęgniarki za pracę w święta, weekendy itp mają dodatkowe pieniądze gościu 06:49. Nie porównywałbym więc ich do nauczycieli bo to zupełnie inna bajka. Nie rozumiem też, dlaczego dzielisz pielęgniarki pracujące w szpitalach i pozostałe ? Wszystkie mają odpowiedzialną pracę, a jakakolwiek pomyłka może skończyć się czyjąś śmiercią lub utratą zdrowia, bez względu na to, gdzie pielęgniarka pracuje.
09:46 inna jest praca pielęgniarki z przychodni, która pobiera krew, odpiera skargi seniorów (akurat to musi być męczące), a inna pielęgniarki anestezjologicznej.
Myślę, że jak odejdą na emeryturę starsi nauczuciele, a młodzi ich nie zastąpią, nie będzie problemu nierobów. Czego sobie i Państwu życzę. Edukacją zajmą się prawdziwi fachowcy, po prawdziwych studiach. Tych mamy nadwyżkę.
Cóż, inteligencja, wyzywająca od nieuków... Swoją drogą jakoś mi to słowo nie pasuje do Ciebie...A kto i co "pierdoli" to chyba tylko Ty wiesz...
Obyś cudze dzieci kiedyś uczył
Rodzicom się wydaje że szkoła wszystko za nich zrobi
Rodzice też mają obowiązek wychowawczy a nie roszczeniowy
A jak zazdrościcie tych pensji i zawodu to zapraszam
Praca nauczyciela nie kończy się na tych 17 godz tyg
Oby każdy z nas wybierał zawód z powołania, a nie dla przywilejów. Sam/a jesteś takim roszczeniowym rodzicem i zwalasz wszystko na szkołę? Ja nie, ja wychowuję dzieci, a szkoła w zasadzie ma tylko nauczać. I tego się trzymajmy. Nauczyciel też przecież jest rodzicem, czyżbyś pisała z autopsji?
a zapomniałeś dyplomowany o dodatkach
- Dodatek stażowy wynosi 1 proc. za każdy przepracowany rok
– dodatek za wychowawstwo
-Dodatek funkcyjny
-Trzynastka dla nauczycieli
-wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe i godziny doraźnych zastępstw
-dodatek wiejski
-roczny urlop na podratowanie zdrowia
Dwa miesiące wakacji ,ferie ,święta więc nie jest tak najgorzej .
A teraz będą ich douczać wykładowcy akademiccy, jak uczyć matematyki, aby wiedza dotarła do ucznia, na koszt nasz. Ciekaw jestem, za ile to douczanie. Bo swego czasu "wykładowcy" typu Oleksy, Kałamaga słono sobie liczyli w WSBiP wykładając w przerwach pomiędzy rozmowami przez telefon. Oni byli z PZPR-u, więc ... Wniosek taki, iż poziom umiejętności pedagogicznych nauczycieli jest mierny.
Prawda. Szanuję nauczycieli ale oni są nieco oderwani od rzeczywistości. Skończyłem studia, popracowałem ze dwa lata w zawodzie i zmieniłem branżę na inną. Czemu akurat osoby wykształcone (za takie się mają) nie potrafią zrozumieć, że świat wokół nich się zmienia i nie będą pracowały w jednym zakładzie pracy do emerytury.
większość jak w każdej firmie.
07:53 Dodatek funkcyjny oznacza dodatkowe obowiązki. Kto ma w szkole dodatek funkcyjny? Dyrektor i zastępcy? Normalne, że ma, po co miałby zostawać dyrektorem, gdyby nic więcej nie zarobił. Dodatek za wychowawstwo jest też za dodatkowe obowiązki, mnóstwo pracy, a kwota za ucznia na miesiąc wynosi tyle, co cztery piwa w promocji:) Ale okazja!
Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe, normalka, za nadgodziny się płaci, każdy szanujący się majster to powie. Trzynastkę ma cała budżetówka. Z resztą, co tu tłumaczyć. Wiesz, jak jest.