To jaki problem dla nauczyciela który uważa, że za mało zarabia i może sobie zmienić pracę na"lżejszą", lepiej płatną w dyskoncie?
Tak jest.18:51 tak,wie kłamiąc i nie p....l ty
Nie po studiował by pracować w dyskoncie.By uczyć waszych bąbelków,maski 500+.
w dyskontach pracują bardziej wykształceni i po dziennych studiach,nie zaocznych ,tylko nie mieli układów do pracy
Najbardziej wyksztalcone są madki mops 500+
Jak pokazal miniony okres, nauczyciele nie sa tacy niezbedni. Zapraszam do łopaty, mam ogródek do skopania.
500 plus nauczycielki nie biorą?
Debilizm wypowiedzi 18:58.
19:01 średnia wieku polskiego nauczyciela to 45 lat, więc to nie nauczyciele i ich dzieci są najliczniejszą grupą tego świadczenia socjalnego.
Jak pokazał miniony okres wielu uczniom nauczyciele są potrzebni. Proszę też nie zapominać o opiekuńczej funkcji szkoły w przypadku dzieci, a także zajęciach dla uczniów ze specjalnymi potrzebami. Do łopaty może pan zaprosić młodych silnych chłopaków ze szkoły średniej. I pan, i oni będą zadowoleni ze współpracy, nauczyciel fachowiec zarobkowo trudni się czymś innym, niż kopanie cudzych ogródków.
"Jak pokazal miniony okres, nauczyciele nie sa tacy niezbedni" czy aby na pewno. Przyznać się ilu rodziców odrabiało za dziecko lekcje, przyznać się ilu stosowało spycholandię, żeby mieć spokój, ilu rodziców z minimum dwójką, trójką dzieci ma już dość siedzenia i pilnowania swoich pociech czy odrobiły zadania czy w ogóle zajrzały do lekcji, a ile dzieci nawet się nie zalogowało na strony edukacyjne, wina nauczycieli?
18:51 może poszukać pracy w sieci supermarketów, np. w dziale kadr lub szkoleń. Czemuż by nie?
W wielu sklepach zarabia się najniższą, czasem jest to najniższa + kilkaset zł. Jak się ma cały etat, bo wielu pracowników dyskontów ma 3/4 czasami 1/2 etatu.
Wcale nie zarabiają tyle ile wam się wydaje. Takie stawki jak w tych artykułach to są tylko w Warszawie.