są albo kiedy będą przyjęcia? :)
A moim zdaniem nie ma tam aż takiej tragedii, fakt są osoby które psują atmosfere ale ogólnie jest dużo fajnych ludzi z którymi naprawde da sie pogadać. Jeżeli chodzi o kierownictwo i dyrektora to też nie przesadzajcie. jak ktoś sobie zasłużył to ma. Czy praca ciężka to też zależy od stanowiska. jeżeli chodzi o płace to każdy ma inną stawke. Są tacy co zarabiają około 2 tysiecy a są tacy co mają tylko podstawe, ale nie byłoby sprawiedliwe gdyby osoby ktore tylko odbierają z maszyny drzwi i nic ich nie obchodzi zarabiali tyle co na innych stanowiskach gdzie jest naprawde zapierdul dajmy na to pakowanie. przyjemi były niedawno ale wszystko na umowe zlecenie. teraz chyba już ludzi nie potrzebują ale sama dobrze nie wiem. zapytać można. a tak poza tym jezeli ktoś naprawde potrzebuje pracy bo nie ma co do garnka włożyć to każda płaca go usatysfakcjonuje. lepsze to niz siedzenie w domu i pisanie głupot na forum.
do ONA z 17:50 -jak czytam taki post to aż słabo się robi,komu dałaś że tak dobrze Ci jest???
A mnie tam nie obchodzi kto i z kim.Bo facet zawsze z tego wyjdzie obronną ręką,gorzej jest z kobitą i z jej chłopem...bo dziura jak dziura się nie wymydli,a że wstyd przyniosła sobie,w pracy i rodzinie,a co tam?ważne że dobrze było.Dobrze że rogów nie widać bo z takim porożem to i do Kanionu by się nie zmieścił,a baba jak baba bez emocji chodzi z głową do góry,wyżej sra niż dupsko suche ma i tyle."Biedna"nawet nie wie za jaką ku-rw-ę i szmatę ją mają.
ludzie dajcie spokuj tym co tam pracuja ... jak komus nie chce sie pracowac to nie dziwne ze wszystko przeszkadza,a co do szefostwa i kierownictwa nie mam zadnych zastrzezen wszyscy sa (prawie ) w porzadku ,a drzwi sa dobrej jakosci a reklamacje byly.sa i beda jak w kazdej firmie:)
czytam,czytam może mi ktos wyjaśnic kto to jest pomidor- bo zgubiłem wątek
W czwartek była policja w tej firmie co nie którym nie spodobało się co o nich wypisujecie i sprawa jest na policji także zaglądajcie w skrzynki pocztowe . Nie popieram tej firmy bo brat tez na nią narzeka ,ale sprawa jest głośna u niego w pracy o te wasze wypowiedzi także uważajcie na słowa które tu piszecie.
Na co mają uważać?Piszą prawdę i tylko prawdę!Zasuwają za grosze i nie mają poszanowania dla ludzi, co, prawda w oczy kole?Kierownictwo zachowuje się jak dawniej nauczyciel w szkole,po kątach by tylko ustawiali jak by mogli i nic więcej,niech zaczną od siebie wymagać a póżniej od ludzi, oni też mają uczucia!Jeżeli takie zachowanie przekłada się na ich rodziny, to tylko współczuć im można.
Witam serdecznie,słuchajcie,poszukuję pilnie kontaktu z panem,który jest profesjonalistą w mechanice samochodowej (elektryka samochodowa).Wiem że pracuje u was na nie jakim agolu,zajmuje się chyba robieniem systemów?Chodzi o pana Marcina S.nazwiska z przyczyn oczywistych nie mogę podać.Proszę o jakiś kontakt do niego.Mam poważną ofertę pracy dla niego-wysokie zarobki
508394018 Ja mam taki nr.ale połączysz się z jego żoną,wszystko z nią ustalisz i kontakt też.
Polityka firm polega na tym,że nie odbiera się pracowników,chyba że sami odchodzą,w/w przypadku to jedyny żywiciel rodziny,ma blisko itp,no ja wiem,czy się skusi?a tak a propo żona nie pracuje to może jakaś oferta dla niej?
Gość 200! W dzisiejszych czasach co dwie pensje to nie jedna,a jak gość proponuje większą stawkę to wcale bym się nie zastanawiał! Co to jest jedna wypłata?ledwo na opłaty starcza.a dzieci,dom,żonę trzeba utrzymać.sam za podwójną stawkę bym się przeniósł jakbym miał możliwość,też żona siedzi na bezrobotnym już drugi rok.
A może by żona do nas przyszła pracować?zna specyfikę pracy w firmie.
Do was do pracy?Kpiny czy co?Tam baba babę bajkami wykończy,pracowałam tam to wiem.Niech się kobita trzyma od was z dala,może dłużej ale coś wcześniej czy później znajdzie.A chłop jak ma inną ofertę to pewnie,niech zwija manatki,a nie kobitę pchać w te zmory-amatory.
Praca,jak każda inna.Ważne że jest,nie ma co narzekać.Ci co nie podołali,odeszli,ot to cała prawda.Narzekają Ci przeważnie co nie mają nic wspólnego z tą pracą i Ci co się nie sprawdzili lub im nie odpowiada po prostu.