Pewien słynny radny warzywko zbierał głosy w lesie,ale cóż się dziwić jak tatuńcio był nadleśnym.Wstyd,wstyd i chańba leśnicy!!!
Niech sam się wytępi.
Już zebrał?
Dziadek nie ma co robić to śle pisma i pisarza udaje.
Powodzenia.
Juz zebrał.
Trzeba mieć kota!
Chce niech zbiera.
Nie wychodzi ci ta prowokacja szpiegu.
Ale wpisy są i o to chodzi.
Horror wolno żyjących kotów przy ul. Tylnej trwał kilka lat. Większość otruta, zabita. Szczęściarze te, które znalazły przyjazny dom. Wszystko działo się za wiedzą gminy.
Czemu przez tyle lat radni nie podjęli tematu
Wreszcie
Jak to za wiedzą gminy?