Witam, dzisiaj rano na Żeromskiego przy ogródkach działkowych widziałam rudego zadbanego pieska z obrożą, wyglądał tak jakby na kogoś czekał, niestety po 18 nadal siedzi w tym samym miejscu. Czy komuś nie zginął? Mam nadzieję że nikt go nie wyrzucił.
Nie wiem, jestem poza Ostrowem, będę dopiero po południu, ale myślę że został porzucony i czeka
Przed chwilą tamtędy jechałem to nie zauważyłem żadnego psiaka
Może się oddalił, albo znalazł właściciela jutro będę tamtędy jechać to zwrócę uwagę czy jest