Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Pilnowanie swojego mężczyzny

Ilość postów: 382 | Odsłon: 31586 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Pilnowanie swojego mężczyzny”.
          • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

            Wszystko zależy od człowieka, jaką ma mentalność, jak został wychowany. Dla przykładu na ptakach: Mając kanarka w klatce od urodzenia wypuść go na wolność - daję gwarancję że nie przeżyje nawet dnia lub zamknij w klatce kolibra bądź innego ptaka zabranego naturze w klatce - też nie przeżyje długo, tak jest ze związkami, Są mężczyźni którzy woleli będą być jak piesek przy żonie na łańcuszku, a są tacy którzy mimo małżeństwa potrzebują wolności, a wtedy ważne są zrozumienie, tolerancja i zaufanie ... atuty prawdziwej miłości bo miłość wybacza nawet wrogom. Weźcie przykład z Jezusa.

            Gość_Kamil
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

              @Kamil: pięknie napisane.

              Alexis
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 35

              Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

              Tylko czy są tacy mężczyźni, co chcieli by być pieskiem własnej żony? Nie wierzę w to. Lepiej już samemu.

              Gość_sam
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                Wszystko kwestia charakteru. No dla mnie pantoflarz to nie mężczyzna.

                Alexis
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                  Alexis po twoich wypowiedziach z róznych wątków wynika iż musiało cię coś złego spotkać więc może wizyta u lekarza jest lepszym rozwiązaniem niż udęczanie się samej i innych na forum. Twoje wypowiedzi już nas męczą naprawdę

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                    Gościu z 13.36: Nic złego mnie absolutnie w życiu nie spotkało, wręcz przeciwnie- jestem optymistycznie nastawioną do życia kobietą, która absolutnie nie ma na celu męczenia kogokolwiek, ahaha! Podchodzę do życia z wielkim dystansem i humorem, uważam że nie ma w nim problemów nie do rozwiązania. Nie wiem dlaczego tak negatywnie odbierasz moje wypowiedzi- odpowiedź znasz pewnie Ty sam. Pozdrawiam.

                    Alexis
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                  • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 55

                    Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                    Gościu 13;36 dlaczego piszesz w liczbie mnogiej ?. Czytaj tu wszystkie wpisy i każdy zgadza się z Alexis .Tobie jednemu /jednej tylko coś nie pasuje. A może to ty jesteś ta pilnująca? to niestety ,ale nawet wizyta u lekarza tobie już nie pomoże.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                      Przestańmy się kłócić i nie psujmy takiego ciekawego wątku!

                      Alexis
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                        Masz racje Alexis. Optymizm i pogoda ducha , to bardzo ważne zalety każdego człowieka. Ale jak czasami takie coś wyjedzie ze swoimi wypocinami , to nerwy puszczają. Dziwię sie , bo przecież już w szkole podstawowej uczą czytać ze zrozumieniem , a podstawówka w naszym kraju jeszcze obowiązkowa jest. I jeszcze w liczbie mnogiej pisze. Pozdrawiam wszystkich sympatycznych , miłych, wesołych ludzi. I sorki ,że się trochę zdenerwowałam , bo raczej jestem pogodnego usposobienia. I miłe panie nie pilnujcie swoich facetów, tylko róbcie wszystko żeby facet z wami sie nie nudził i chciał przebywać jak najdłużej, ale nie za długo . Każdy facet to doceni , jeżeli pozwolicie mu na swobodę. Jak uczucie silne wróci , a jak nic nie znaczące to lepiej niech sobie każdy idzie w swoja stronę.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 39

                  Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                  Dla mnie prawdziwy facet to musi mieć przysłowiowe "jaja" Pantoflarz aportujący swojej kobiecie, to ciota nie chłop. I z dwojga złego to wolałabym ,żeby mnie zdradzał , jakoś bym się z tym pogodziła ,albo próbowała coś u siebie zmienić, niż żeby skulił ogon i cicho siedział.Takim to całkowicie gardzę. Prawdziwy mężczyzna musi mieć swoje zdanie , w końcu to jak świat istnieje, to mężczyzna jest głową rodziny , a nie pantoflem swojej kobiety .Mężczyzna powinien tez podejmować ostateczne decyzje w najważniejszych sprawach . Kobieta ma być dla niego wsparciem , pociechą , a ona dla niej ramieniem na którym się wspiera. I tylko wtedy związek ma szanse na przetrwanie. A nękanie faceta , sprawdzanie , nachodzenie w pracy, ciągłe kontrolowanie i sterczenie na okrągło przy nim, to prawdziwa udręka .Ciężar dla obu stron. Taki układ to chory układ. Żadna istota nie chciałaby żyć w niewoli , a co dopiero mężczyzna.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                    Alexis i Gienek - bardzo fajne wpisy. Od razu widać ,że jesteście mili i pogodni ludzie. I jakie trafne spostrzeżenia. Chciałabym mieć takich znajomych jak wy. Gdzie można was spotkać? Lubie wesołych ludzi , a Ty Gienek to jesteś przesympatyczny gość. Pozdrawiam.

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                      A ja wyrażę zupełnie niemodny dziś pogląd, że trochę to trzeba się nawzajem pilnować, bo czasem za dużo swobody może sprawić, że któraś ze stron się zapomni. Nie mòwię o ciągłej kontroli ale o jasnym określeniu jakie zachowania nie będą tolerowane. Faceci są czasem jak dzieci i żeby nie zrobili jakiegoś głupstwa to trzeba ich kochać i ...pilnować:) A nieraz przypomnieć co jest najważniejsze. I z kobietami tak samo. Znacie to powiedzenie, że okazja czyni złodzieja? Wiem, że w dobie tolerancji i pochwały wolności to niepopularne podejście do związku ale myślę, że w głębi duszy wiele osób się ze mną zgodzi.

                      Gość_żona
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                        Gościu- żona , jak słusznie zauważyłaś niemodny już dziś jest taki pogląd . Tolerancja , zaufanie i pracowanie nad sobą przede wszystkim , a nie sprawdzanie , pilnowanie , czy tzw .przywołanie do porządku. I mylisz się , bo tak w głębi duszy niewiele osób się z Tobą zgodzi , chyba ,że tylko te osoby , które twierdzą , że partnera/kę należy kontrolować , żeby przy sobie utrzymać - nic na siłę , bo z takiej mąki chlebka nie będzie , najwyżej zakalec.

                        Gość
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                          Tylko dlaczego w takim razie tak dużo jest teraz zdrad, skąd tak wielka popularność programów szpiegujących maile i smsy, czyżby z tego powodu że tacy wszyscy są teraz ufni i tolerancyjni i pracują nad sobą? Jak myślisz, dlaczego? Wystarczy popatrzeć co się dzieje na tzw. wyjazdach integracyjnych-trochę alkoholu i swobody i w wielu przypadkach całe to zaufanie i tolerancję możesz sobie wiesz gdzie włożyć. A potem głupie tłumaczenie, że"nie wiem jak to się stało, nie chciałem/am, za dużo wypiłem/am"- i takie sytuacje zdarzają się nawet w dobrych małżeństwach, więc nie pitol mi tu o pracy nad sobą, bo teoria sobie a życie sobie. Trzeba unikać takich sytuacji i nie prowokować dwuznaczności. Wierność polega również na narzucaniu samemu sobie pewnych ograniczeń a nie na ślepej i naiwnej wierze we własną siłę, bo można się na tym przejechać, wystarczy chwila zapomnienia w sprzyjających okolicznościach i potem żal do końca życia. Nikt nie jest święty ani z kamienia i dlatego lepiej nie kusić losu.

                          Gość_żona
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                          To najlepiej nie wypuszczać męża , czy żony nawet do pracy? Wtedy będziesz miała pewność ,że nie będzie miał pokus. Albo zastosować się do porad Gienka. A jak zdradzi to co? Świat się skończy? Ja bym jeszcze dobrą prezerwatywę mu na drogę dała ,żeby mi nie przywlókł choroby i tyle. Związek to tolerancja i wybaczanie. Ot i tyle. Raz drugi spróbuje tego miodu i jak będzie pewny ,że z kobietą którą ma, jest najlepiej , bo go musisz do tego przekonać , to później nawet nie pomyśli o innej. I zapamiętaj - zakazany owoc smakuje najlepiej , im bardziej pilnujesz tym szybciej i częściej będzie zdradzał/ła

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                          zawsze można pracować razem :D

                          piekna
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                          Właśnie:)

                          Gość_żona
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 268

                          Odp.: Pilnowanie swojego mężczyzny

                          Ja zdradzi to nie koniec świata ale na pewno koniec związku, dla mnie to jasne. Bezsensowne podejście - pozwolić na zdradę a potem pokornie czekać aż wróci i co jeszcze pewnie się z tego ucieszyć, że jednak wybrał mnie ? To chyba trzeba nie mieć zupełnie szacunku do samej siebie. Kobieta też nie może być pod pantoflem faceta.

                          Gość_kobieta
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1356 ... 19202122
Przejdź do strony nr
27 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -