W wyborach 28 czerwca może dojść do masowych fałszerstw wyborczych. Dla opozycji jest to walka o życie, dlatego jej zwolennicy zrobią wszystko, by przegrał obecny prezydent Andrzej Duda. Do komisji wyborczych ruszyli przedstawiciele KOD‑u i Obywateli RP – m.in. knajacki zadymiarz Arkadiusz Szczurek.
Może dojść do fałszerstw na ogromną skalę, ponieważ gra się toczy o wszystko. A członkowie komisji wiedzą, że sądy, jeżeli nawet uznają, że doszło do nieprawidłowości, to wydają orzeczenia, iż to nie miało wpływu na ostateczny wynik wyborów – mówią członkowie Ruchu Kontroli Wyborów.
Jednym z najczęstszych sposobów fałszowania wyborów jest dosypywanie kart do urn, wielokrotne głosowanie przez tę samą osobę oraz przeliczanie głosów tak, by zyskał jeden kandydat.
https://niezalezna.pl/336502-pilnujmy-polski-przypilnujmy-wyborow-gp-o-tym-jak-falszuje-sie-w-lokalnych-komisjach
Jednym z najczęstszych sposób fałszowania wyborów jest handel podpisami przy zbierania list poparcia. System jest tak skonstruowany, abyś nawet nie mógł sprawdzić kogo popiera twój głos. Czemu tak to jest zrobione? ano, w obawie przed pojawieniem się drugiego Wałęsy (człowieka znikąd, nie będącego "naszym") w Konstytucji wprowadzona zapis o ilości podpisów. Progi i czas jest tak skonstruowany, żeby utrudnić lub uniemożliwić ludziom z zewnątrz jakąkolwiek walkę. Jeśli ktoś w końcu to kiedyś udowodni to okażę się, że wszystkie rządu po 97 aż do teraz były nie legalne. I co wtedy?
Poza tym pokaż też drugą stronę medalu. Ludzie chcący głosować korespondencyjnie dostają fałszywe karty wyborcze. Zamiast oryginalnych dostają kopie ksero, a oddanie głosu na takiej karcie jest nieważne. W tym wypadku to nie jest to akcja opozycji. Łatwo sobie wyobrazić (biorąc już ich poprzednie) taką akcję ze strony rządu, aby zapewnić sobie rezerwę na wypadek kiedy liczby głosów będą zbliżone.
A jak sobie gościu 13:02 wyobrażasz, bez podpisów kampanię wyborczą ?!!! Z tysiacem kandydatów typu Kononowicz ?
Wyobrażam sobie tak, jak to jest w innych krajach zachodnich. Skartować mógłby każdy, a dopiero na innym etapie powinna być selekcja wynikającego z poparcia. Nie odwrotnie.
A czy czasem nie obecna władza wprowadziła możliwość zamazania kratki i wstawienia krzyżyka przy innym kandydacie? Innym słowy ktoś dzięki temu może zamazać kratkę przy nazwisku dowolnego kandydata i wstawić np przy nazwisku swojego ulubieńca.
Tego nie wiem, ale jeśli tak, to można się tylko domyśleć w jakim celu.
KOD WALCZY 28 CZERWCA ZOSTANIE TRZASKOWSKI I 29 JUZ BEDZIE DEMOKRACJA
Jestem człowiekiem nieufnym. Lubię też mieć kontrolę. Odkąd mam prawo wyborcze a jest to już większa część mojego życia, zasiadam w komisji.
Nie powiem celowo po której stronie.
Za to powiem wam jak to wygląda ze strony komisji. I pewnie każdy kto chociaż raz siedział przyzna mi rację.
Kontrolujemy poprawność.
Nie ma siły by coś zafałszować. Dosypać. Zmienić po.
Mamy raporty. Na bieżąco wylicza się oddane głosy. I przede wszystkim mimo miłej atmosfery. Patrzymy sobie na ręce. Ja nie chce by przeciwnik polityczny wygrał. On nie chce bym wygrał ja.
Bo takie rzeczy to nie na komisjach się robi, tylko pomiędzy transferami. Oczywiście o ile by się takie rzeczy robiło. Ciężko powiedzieć. Z jednej strony jest to możliwe, z drugiej czy da się to na taką skalę zrobić. Tutaj przecież nie chodzi o 10-12 kart, tylko trzeba by z:
zakładając w przybliżeniu
38mln (ludność Polski) * 33% (frekwencja) = 12,54mln
i żeby sfałszować 5% to trzeba by 627tys kart zmanipulować w dość krótkim czasie. Na komisji jest to niewykonalne. Jeśli ktoś miałby fałszować to raczej systemowo.
Czy to jaja czy naprawdę ta osoba tak myśli
Tuzo intelektu xGx - taki głos jest nieważny. Zamazaną kratkę traktuje się tak jakby były w niej co najmniej dwie przecinające się linie. Tym samym zaznaczenie głosu w drugiej kratce powoduje, że głos oddany został na dwóch kandydatów i jest to wtedy głos nieważny.
Są też niezabezpieczone i nieopieczętowane pakiety wyborcze.
Nie głosujcie korespondencyjnie!
Myslę, że ważne jest, aby w każdej komisji byli ludzie z obu stron sceny politycznej i patrzyli sobie na ręce. Nie wolno pozostawiać jednej strony bez opieki. Najbardziej narażone na agitacje sa szpitale, DPS-y i inne tego przybytki. W Ostrowcu PIS powinien szczególnie bacznie przyglądać się wyborom w tych instytucjach.