Jakby został Prezydentem RP to przy okazji poznalibyśmy pierwszą damę.
Dramat wystąpienie tego człowieka na tej pseudo konferencji
Powiem, że Kozioł jako kandydat na prezydenta RP w Wilkowyjach to jest mistrz słowa.
22.29 - aleś dowalił . Ha ha ha
Przecież wszyscy wiedzą .
A co wiedzą? Ja nic nie wiem. Jakbym wiedział, to bym się nie pytał.
Tzn. nie pisałbym.
I nie pisze się, że wszyscy wiedzą, tylko pisze się, że wszyscy znają potencjalną Pierwszą Damę.
Ale zauważyłem, że ... np. wszyscy Ciebie wiedzą, zamiast wszyscy Ciebie znają.
Ciepłą posadka chyba, bo o pisarce nic nie wiemy.
Zapatrzył sie na Kozioła i sam próbuje do kolejnego koryta sie dostać
Dasios jest w radzie nadzorczej OTBS. Ciekawe, ile inkasuje za tę funkcję?
A lokalne pierwsze damy znacie? Bo jakoś tak cicho w tym temacie. Kiedyś wszyscy znali np. panią Kałamagę ,czy panią Waszkę. Teraz cisza ,czyżby nasi włodarze byli samotni?
No własnie, dziwne ...
Gościu 19:18 chyba nie mógł zasiadać w RN do 31.12.2022 bo pełnił funkcję vice prezydenta. Ustawa zabrania łaczenia tych funkcji w tej samej jednostce.
A oto wymogi w zakresie zatrudniania członków zarządów i rad nadzorczych spółek komunalnych:
W art. 2 pkt 6 ustawa wskazuje krąg podmiotów, do których znajdują zastosowanie ograniczenia wynikające z dalszych przepisów ustawy, tj. m in.: wójtów, burmistrzów, prezydentów miast i ich zastępców, skarbników i sekretarzy gmin, kierowników jednostek organizacyjnych gminy, osoby zarządzające i członków organów zarządzających gminnymi osobami prawnymi oraz inne osoby wydające decyzje administracyjne w imieniu wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.
To tylko teoria. Przecież radni miejscy pracują w spółkach i jednostkach miejskich
Zartujesz 20:48, co to znaczy teoria? To sa przepisy, których łamanie ma swoje konsekwencje prawne.
Ale tu nie chodzi o radnych, ale o członków rady nadzorczej. A to zupełnie co innego.
W innych miastach cała góra samorządowa np. z PO w ten sposób obchodzi przepisy, ze wymieniają się pomiędzy miastami, w których rządzi ta sama opcaj. A więć prezydent Wrocławia jest w RN spółki miejskiej chyba Sosnowca, a z Sosnowca we Wrocławiu. I tak sobie szlachetna opozycyjna biedota radzi.
Odnośnie kilku postów z powyżej: Takie jakby cwaniactwo...
... albo "przysłowiowa" zaradność.